Potem nadchodzi kolejny dzień i wszystko wraca, i następnego dnia znowu, i znowu, dopóki się nie poddasz. Dopóki nie zaczniesz tęsknić, żeby...
Najnowsze artykuły
- ArtykułySpecjalnie dla pisarzy ta księgarnia otwiera się już o 5 rano. Dobry pomysł?Anna Sierant64
- ArtykułyKeith Richards, „Życie”: wyznanie człowieka, który niczego sobie nie odmawiałLukasz Kaminski2
- ArtykułySzczepan Twardoch pisze do prezydenta. Olga Tokarczuk wśród sygnatariuszyKonrad Wrzesiński32
- ArtykułySkandynawski kryminał trzyma się solidnie. Michael Katz Krefeld o „Wykolejonym”Ewa Cieślik2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Luke Sutherland
2
6,5/10
Pisze książki: literatura piękna
Urodzony: 01.01.1971
Pisarz, muzyk.
Pierwsza powieść "Jelly Roll" była nominowana do nagrody Whitbread za debiut.
Pierwsza powieść "Jelly Roll" była nominowana do nagrody Whitbread za debiut.
6,5/10średnia ocena książek autora
123 przeczytało książki autora
61 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
Im więcej przebywałem z ludźmi, tym mocniej czułem, że szybuję po innej orbicie. Wszystko to, co mnie bawiło, podniecało, interesowało (...)...
Im więcej przebywałem z ludźmi, tym mocniej czułem, że szybuję po innej orbicie. Wszystko to, co mnie bawiło, podniecało, interesowało (...) było oddalone o setki mil od tego, o czym oni rozmawiali.
5 osób to lubiA może szczęście polega właśnie na tym, że wiesz, że istnieje coś lepszego niż to co masz. Może szczęście to niekończąca się tęsknota? Tylko...
A może szczęście polega właśnie na tym, że wiesz, że istnieje coś lepszego niż to co masz. Może szczęście to niekończąca się tęsknota? Tylko w taki sposób można uchronić się przed rozczarowaniem.
3 osoby to lubią
Najnowsze opinie o książkach autora
Gdyby Wenus była chłopcem Luke Sutherland
6,5
To opowieść o ciągłym poszukiwaniu siebie, własnej tożsamości oraz akceptacji. O lęku, rezygnacji, próbie ucieczki do lepszego życia, które wpędza nas w bagno bez wyjścia. Jedyne co nam pozostaje, to stawić czoło codzienności, złudnie lepszej od tej, którą do tej pory znaliśmy. To opowieść o odnajdywaniu własnej tożsamości, przyznawaniu się do niej przed samym sobą, a przede wszystkim, o niemal rozpaczliwym poszukiwaniu miłości w czasach, w których próżno jej szukać w brudnych zaułkach, narkotykach i seksie za pieniądze w domach publicznych.
Niezwykle poruszająca spowiedź, pociągająca i przerażająca zarazem. Godna polecenia miłośnikom niebanalnej literatury.
Gdyby Wenus była chłopcem Luke Sutherland
6,5
Poniższa opinia ukazała się również na moim blogu Świat według Lilii: http://swiatwedluglilii.pl/ksiazka/gdyby-wenus-byla-chlopcem-o-pedalach-transach-i-pozostalych-zbokach-102017/
Nie przyszedłeś na ten świat, by czerpać garściami ze źródła zwanego MIŁOŚCIĄ. Byłeś drabiną, po której liczni kochankowie wspinali się na szczyt ekstatycznego raju.
Otwierałeś umysły zatwardziałych homofobów. Obdarzałeś pieszczotą emocjonalne sieroty. Tuliłeś do nagich piersi przedstawicieli obojga płci, dając z siebie więcej, niż mogli udźwignąć.
Nadałeś sobie rangę Misjonarza Niezaspokojonych Genitaliów i Zagubionych Dusz.
Wciąż ukierunkowany na innych. Otoczony ludźmi, a jednak samotny.
Wenus z penisem między nogami. Nowy Midas, któremu złoto wyżarło ciało.
Niedoceniona. Pozbawiona medialnego szumu. Poruszająca.
Skondensowana, a jednocześnie rozległa. Biseksualna Iliada, w której rolę Konia Trojańskiego odgrywają transwestyci, do broni sięgają zagorzali przeciwnicy wszelkich dewiacji, rasiści i chłopaczki z sąsiedztwa, gwałcący niewinne dziewczynki.
Przerażająca. Bezgranicznie smutna. Literująca na głos słowo AKCEPTACJA. Niby jest przypowieścią, fikcją literacką, z elementami, do których doczepić mogą się niewierzący w cuda.
Obrazoburcza. Zakrawająca o bluźnierstwo. Stawiająca na równi stworzenie i boga. Ewangelia czy mitologia? Kocham, więc cierpię. Poświęcam się dla dobra ogółu. Biblia człowiecza. Słowo jest ciałem, te zaś uchyla nieba.
Tragedia w kilku aktach. Teatr zużytych kondomów, zdemolowanych mieszkań, wyszukanych burdeli. Brud i piękno. Naturalizm i liryczna pieszczota.
Mądry Sutherland. Odważny Sutherland. Przepełniony empatią wodzirej zdań. Biedny Dėsirėe. Tchórzliwy Dėsirėe. Klucz do chwilowego zapomnienia. Dawca miłości. Chorągiew uzależniona od kierunku wiatru.
Gej. Pedał. Zbok. Ciota. Homo. Ciepłolubny. Queer. Trans. Bi. Obojnak. Gender.
A w tle piękna, surowa Szkocja. Pełna rozczarowanych życiem bezrobotnych, rabusiów i tanich etatowców. I tytuł, jakże adekwatny do meritum sprawy.
Przeczytaj jeśli masz klapki na oczach, uznajesz podział na to co męskie i żeńskie bez stanów pośrednich, jeśli brak Ci zrozumienia, chęci poznania. Nie wydawaj wyroków. Nie jesteś sędzią. Umiejętność wyciągania wniosków nie czyni z Ciebie osoby na wskroś inteligentnej. Dobrze widzi się tylko sercem. Nie pozwól mu zamienić się w złoto.