Polska historia, tak jak się ją zwyczajowo przedstawia, to marsz z jednego pola bitwy na drugie, z jednej opresji w drugą, od masakry do masakry, z Polską jako nieuchronną zbiorową ofiarą. Taka historia wytwarza narodową martyrologię - wyniesienie całej wspólnoty do roli uświęconej męczennicy. W ramach tego żałobnego światopoglądu podać w wątpliwość działania jakiegokolwiek Polaka oznacza podać w wątpliwość Polskę jako taką, zważywszy że jedynie cnotliwym cierpiętnikom wolno reprezentować całość. Skonfrontowani z historiami, w których Polacy robią coś złego, obrońcy martyrologicznej wizji będą przekonywać, że albo złoczyńca nie mógł być prawdziwym Polakiem, albo historyk kłamie. Co gorsza, przy takim podejściu do historii nie ma miejsca na narrację o życiu codziennym, wolnym od ucisku i oporu. W obowiązującej wersji historii prawdziwym Polakiem można być jedynie, gdy się jest bohaterem lub ofiarą (albo jednym i drugim).
Popularne tagi cytatów
Inne cytaty z tagiem miłość
Bez dotykania pleców nie ma miłości.
Zwątpiwszy w miłość i cnotę, zostaje jeszcze rozpusta.
Drugą Połowę można poznać po osobliwym blasku w oczach - tak od początku istnienia ludzi poznawali prawdziwą miłość.
Inne cytaty z tagiem ludzie
- Widzę, że ciocia wcale się nie ucieszyła moim widokiem. - Nie lubię, moje dziecko, ludzi anormalnych. Sama byłam zawsze normalna, wyszłam uczciwie za mąż, dzieci wychowałam na ludzi...
Podstawą w obchodzeniu się z ludzkimi istotami, które w dziewięćdziesięciu procentach są małpami, jest silna łapa. A nie ma silniejszej łapy od mojej.
Człowiek lubiany przez wszystkich i człowiek nijaki to zazwyczaj te same osoby.
Inne cytaty z tagiem pieniądze
Hycel to mało chlubny zawód, a jednak... W Polsce zarabia od kilkuset do trzech tysięcy złotych ZA ZŁAPANIE JEDNEGO PSA. Wszystko zależy od zamożności gminy, w której działa. Czy nie marzy o tabunach wałęsających się psów? No pewnie, że marzy. Skoro są pieniądze na hycla, to dlaczego nie ma na kastrację? Bo nie byłoby kogo łapać. Z pozoru rozwiązanie jest proste. Wystarczy zlik...
RozwińAle korupcja jest wszędzie. Nie istnieje system odporny na niesłuszne wykorzystywanie pieniędzy. Uprzywilejowane elity rządzące smarują koła swojego dobrobytu, rozdając łapówki i wspierając inicjatywy najbardziej szlachetnych stowarzyszeń. A bogaci całego świata żyją dłużej i zdrowiej niż biedni.
Rzeczy są po to, by cieszyć, pieniądze, by je wydawać, łóżko, by się w nim kochać, a wino, by je pić.