Najnowsze artykuły
- ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik1
- ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński3
- ArtykułyWeź udział w akcji recenzenckiej, by móc otrzymać książkę Ałbeny Grabowskiej „Odlecieć jak najdalej”LubimyCzytać4
- ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Donald H. Perkins
1
7,5/10
Pisze książki: nauki przyrodnicze (fizyka, chemia, biologia, itd.)
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,5/10średnia ocena książek autora
7 przeczytało książki autora
8 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Wstęp do fizyki wysokich energii Donald H. Perkins
7,5
Już z pierwszych dwóch rozdziałów widać, że autor jest doświadczalnikiem i niektóre pojęcia teoretyczne tłumaczy dość dziwnie. Rozumowanie, rozdział 2, prowadzące do potencjału Yukawy mimo, że jego autor dostał za to Nobla należy do rozumowań bardzo kontrowersyjnych. Perkins, moim zdaniem, niepotrzebnie jeszcze użył równania falowego dla fal elektromagnetycznych jako argumentu na poparcie idei. Problem w tym, że potencjał opisujący te fale to potencjał wektorowy i tylko jego da się skwantować na swobodne bezmasowe fotony, jego źródłem są prądy, a nie statyczne ładunki. Potencjału skalarnego nie da się skwantować i wchodzi on do hamiltonianu pola tylko jako energia potencjalna. O wiele ostrożniejsze argumenty podaje np. Theo Meyer-Kuckuk w swojej książce Fizyka jądrowa. Z kolei zrozumienie czym jest propagator w moim przekonaniu jest możliwe tylko w oparciu o funkcje Greena. Inaczej zostanie to odebrane tylko jako puste hasło. Diagramy Feynmana można zrozumieć dobrze tylko jako element I i II rzędu rachunku zaburzeń przy iteracyjnej metodzie rozwiązywania równań kwantowych np. równania Diraca. Tu przydałaby się teoria macierzy S przynajmniej 9 rozdział Schiffa - Mechanika Kwantowa lub rozdziały 6-8 Bjorkena Drella Relatywistyczna Teoria Kwantów. To chyba nie są podstawy mechaniki kwantowej. Reasumując może paradoksalnie studentom czyta się tę książkę łatwiej, ale Ja mam mieszane uczucia. Książkę nabyłem jako narzędzie do zaktualizowania mojej wiedzy z zakresu doświadczalnej fizyki cząstek elementarnych, jako przegląd nowych faktów co do których raczej nie ma już kontrowersji. Mam nadzieję, że po przeczytaniu dalszych rozdziałów moje wrażenie o książce będzie bardziej pozytywne.