Najnowsze artykuły
- ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik253
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Leszek Będkowski
3
6,2/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,2/10średnia ocena książek autora
22 przeczytało książki autora
19 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
966. Narodziny Polski Leszek Będkowski
6,4
Zaczynam czytać. Fak, fak, fak – to moja reakcja. Otóż okazało się, że uznanym historykom zostawiono części wprowadzające i ogólnikowe. Sprawy szczegółowe powierzono właśnie owemu fantaście. Przypomnę, że Urbańczyk niedawno opublikował niedorzeczną książkę o Mieszku I, zrównaną z glebą przez wspomnianego Sikorskiego (po czym Urbańczyk ripostował artykulikiem, którym pokazał tylko, że merytorycznie nie ma nic do powiedzenia, za to na trolla internetowego nadałby się świetnie).
Jest to pozycja skierowana nie wiadomo do kogo. Profesjonalni historycy sięgną do opracowań opatrzonych aparatem naukowym (nie chce mi przejść przez klawiaturę określenie prac Urbańczyka „naukowymi”). Dla amatorów będzie to raczej dezinformacja, niż informacja.
Więcej:
http://seczytam.blogspot.com/2015/12/966-narodziny-polski.html
966. Narodziny Polski Leszek Będkowski
6,4
Kolejny "Pomocnik historyczny" Polityki, który pozytywnie mnie zaskoczył. W zasadzie ciężko o porównywalną książkę, która łączyłaby w sobie konkretną zawartość merytoryczną z łatwością i przyswajalnością wiedzy. Na plus jak zwykle książka bogata w ilustracje, a także liczne ciekawostki. Świeże wydanie zapewnia także kontakt z nowymi, często dość odmiennymi od tradycyjnej historiografii poglądami, a także możliwość zapoznania się z najnowszymi wynikami badań. Ponadto mamy tu do czynienia z pracą zbiorową a to z kolei pozwala na zapoznanie się z różnymi punktami widzenia na ten sam problem, jak dla mnie kolejny atut. Jeżeli miałbym się ewentualnie do czegoś doczepić to brak bibliografii, ale jest to raczej praca popularnonaukowa, więc nie można jej wymagać. Podsumowując: ciekawe i dobrze napisane mini kompendium na temat początków naszego kraju.