Najnowsze artykuły
- ArtykułySpecjalnie dla pisarzy ta księgarnia otwiera się już o 5 rano. Dobry pomysł?Anna Sierant64
- ArtykułyKeith Richards, „Życie”: wyznanie człowieka, który niczego sobie nie odmawiałLukasz Kaminski2
- ArtykułySzczepan Twardoch pisze do prezydenta. Olga Tokarczuk wśród sygnatariuszyKonrad Wrzesiński32
- ArtykułySkandynawski kryminał trzyma się solidnie. Michael Katz Krefeld o „Wykolejonym”Ewa Cieślik2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Stanisław Głąbiński
15
5,7/10
Urodzony: 24.06.1924Zmarły: 08.03.2013
Polski dziennikarz, publicysta i autor książek.
Syn Stanisława Głąbińskiego (1862-1941),prawnika i polityka związanego z Uniwersytetem Lwowskim, który zmarł w więzieniu NKWD w Moskwie.
Wieloletni pracownik Polskiej Agencji Prasowej (PAP),której był korespondentem zagranicznym - zaczęło się od pobytu w Węgierskiej Republice Socjalistycznej. Potem była Chińska Republika Ludowa (w okresie rewolucji kulturalnej),aż wreszcie Stany Zjednoczone.
Autor wielu książek reportażowych i publicystycznych.
Wg znanego felietonisty i satyryka, Stefana "Kisiela" Kisielewskiego Stanisław Głąbiński działał aktywnie na rzecz propagandy komunistycznej w Polsce.
W 2001 roku ukazała się książka "W cieniu ojca", w której Głąbiński opisał swojego rodziciela.
Stanisław Głąbiński żył 88 lat.
Wybrane publikacje: "Rok Płonącego Konia" (KiW, 1976),"Azja patrzy na Chiny" (KiW, 1977),"PAP w herbie" (KiW, 1986),"Reagan i inni" (KiW, 1986),"1600 Pennsylvania Avenue" (KiW, 1989),"Niechciana wojna Ameryki" (Wydawnictwo Radwan, 2002),"PRL bez maski" (Wydawnictwo Placet, 2005).http://
Syn Stanisława Głąbińskiego (1862-1941),prawnika i polityka związanego z Uniwersytetem Lwowskim, który zmarł w więzieniu NKWD w Moskwie.
Wieloletni pracownik Polskiej Agencji Prasowej (PAP),której był korespondentem zagranicznym - zaczęło się od pobytu w Węgierskiej Republice Socjalistycznej. Potem była Chińska Republika Ludowa (w okresie rewolucji kulturalnej),aż wreszcie Stany Zjednoczone.
Autor wielu książek reportażowych i publicystycznych.
Wg znanego felietonisty i satyryka, Stefana "Kisiela" Kisielewskiego Stanisław Głąbiński działał aktywnie na rzecz propagandy komunistycznej w Polsce.
W 2001 roku ukazała się książka "W cieniu ojca", w której Głąbiński opisał swojego rodziciela.
Stanisław Głąbiński żył 88 lat.
Wybrane publikacje: "Rok Płonącego Konia" (KiW, 1976),"Azja patrzy na Chiny" (KiW, 1977),"PAP w herbie" (KiW, 1986),"Reagan i inni" (KiW, 1986),"1600 Pennsylvania Avenue" (KiW, 1989),"Niechciana wojna Ameryki" (Wydawnictwo Radwan, 2002),"PRL bez maski" (Wydawnictwo Placet, 2005).http://
5,7/10średnia ocena książek autora
65 przeczytało książki autora
91 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Przewrót majowy 1926 w relacjach i dokumentach
Karol Popiel, Stanisław Głąbiński
0,0 z ocen
4 czytelników 0 opinii
1987
Forum Sportowe, maj '86
Stanisław Głąbiński, Piotr Kołodziejczak
4,0 z 1 ocen
1 czytelnik 0 opinii
1986
Najnowsze opinie o książkach autora
PAP w herbie Stanisław Głąbiński
6,0
Jakkolwiek mocno autor nie zarzekałby się, że książka ta nie jest ani pamiętnikiem, ani też swego rodzaju zbiorem wspomnień, nie wierzcie mu :P
W książce takie stwierdzenie pada wielokrotnie. Nie rozumiem, skąd to wzbranianie się przed użyciem słowa "wspomnienia". Dla mnie było olbrzymią przyjemnością móc wczytywać się w te historie, o których z żadnych oficjalnych źródeł nie mogłabym się dowiedzieć, gdyż nie jeden raz relacje archiwalne zwyczajnie różnią się od tego, co miało miejsce naprawdę. Stanisław Głąbiński dzieli się swoimi przeżyciami i doświadczeniem i opowiada nam historie prawdziwe. Takie, które być może pragnąłby opowiedzieć już wiele lat wcześniej poprzez wysłanie do agencji innego tekstu sprawozdania z wydarzenia, jednak pewne rzeczy lepiej jest przemilczeć.
Milczeć można latami, można też po latach wydać książkę, w której te wszystkie ciekawe anegdoty zostaną wyciągnięte na światło dzienne, aby mogły nie tylko zaintrygować czytelnika, ale też wywołać uśmiech na jego twarzy. Taką książką jest właśnie "PAP w herbie". Wydana w 1986 roku, opowiada głównie o wydarzeniach z początkowych i nieco późniejszych lat pracy korespondenta PAP-owskiego Stanisława Głąbińskiego. Dla mnie, jako osoby urodzonej w ostatnich latach XX wieku, zagłębianie się w opowieści Głąbińskiego jest okazją do poznania lat Polski powojennej od nieco innej strony, niż ta, o której każdy z nas czytał w szkolnych podręcznikach. Pozwala zajrzeć za kulisy pracy reportera i zbliżyć się do ówczesnych dygnitarzy na dystans niezwykle mały, a w ten sposób ujrzeć wiele spośród malutkich detali, które pomijane zostają w latach szkolnej edukacji.
By być całkowicie fair, przytoczę jednak słowa z ostatniego rozdziału, którego sama nazwa wskazuje, że jest to "Coś w rodzaju posłowia":
"Nie pisałem więc <<dokumentu epoki>> i nie doradzam historykom przyszłych pokoleń posługiwania się nim jako <<źródłem>>".
Nawet pomimo tej uwagi, która dodana pod koniec książki jest swego rodzaju zabezpieczeniem autora, że pamięć mogła mu spłatać rożne figle i przeinaczyć niektóre wydarzenia, ja mogę z pełnym przekonaniem ze swojej strony zapewnić, że w żaden sposób ewentualne drobne nieścisłości nie zaburzą odbioru książki i nie przeszkodzą Czytelnikowi w pełni delektować się jej czytaniem.
Mao i inni Stanisław Głąbiński
6,0
Książka ciekawa pomimo klimatu ortodoksji stalinowskiej. Znaleźć można w niej wiele ciekawych informacji, choć jak zwykle dla mnie w zbyt pobieżnej formie. Ewidentnie, jest to książka bardziej polityczna niż biograficzna. Jako plus zaliczyć można przedstawienie wielu innych postaci ówczesnych Chin, a nie tylko, jak to zazwyczaj bywa, tylko tych, znajdujących się najbliżej szczytu władzy.