Urodziła się w Pradze, a wychowała w Bagdadzie. Jej rodzina przeżyła wojnę iracko-irańską.
W 1988 roku, porzucone przez ojca, razem z matką i siostrami przeniosły się do Czech. W 1991 roku, w wieku osiemnastu lat, Michelle zamieszkała we Włoszech w nadziei na lepszą przyszłość. Nauczyła się włoskiego i zrobiła karierę we włoskich mediach. Pracowała w telewizji i w prasie, gdzie zajmowała się tematyką związaną z życiem i problemami imigrantów we Włoszech. Przeprowadzała też wywiady z politykami, pisarzami, gwiazdami świata sportu i kultury. W czasie wojny w Iraku Michelle pełniła funkcję komentatora w wielu międzynarodowych stacjach telewizyjnych. "Dziewczyna z Bagdadu" to jej debiut literacki.
Książka Michelle Nouri - "Dziewczyna z Bagdadu" opowiada prawdziwą historię autorki.To smutne, że scenariusze, które dyktuje życie są takie podobne. Najpierw piękna i wyjątkowa miłość, fascynacja inną kulturą, a potem zderzenie z rzeczywistością i zupełnie inne tradycje i obyczaje, nie do zaakceptowania przez Europejczyków.Książka warta przeczytania, ze względu na niezwykle interesujące losy głównej bohaterki Michelle. Udany debiut.
Jeśli ktoś czytał już jakieś książki w klimacie Bliskiego Wschodu - będzie to dla niego książka o niczym. Kolejne kobiety zamotane w kulturę wschodu, kolejne ucieczki, w tle pobieżnie opisane działania wojenne. Za każdym razem jak już zaczyna się robić ciekawie (syn dyktatora, wojna, plany powrotu do Bagdadu) to nagle przestaje.
Takie życie, w tym wypadku Michelle Nouri. Na plus przyjemny styl pisania i świadomość, że to jednak ważne wydarzenia czyjegoś życia. Na minus - brak celu i puenty.