Świnka Peppa znana jest niemal każdemu dziecku. Ta niepozorna bohaterka przeżywa w animowanym serialu przygody podobne do tych dziecięcych. Poza świetną rozrywką opowieści o Peppie są doskonałym materiałem edukacyjnym. W książeczkach znajdziemy to, co dzieci znają z telewizji i możemy doskonale wykorzystać to do zaszczepienia miłości do książek, zachęcenia do czytania lub samodzielnego opowiadania o przygodach małej świnki. Liczne ilustracje sprawiają, że dziecko będzie mogło to robić bez problemu. Takie ćwiczenie pozwoli na rozwijanie pamięci, umiejętności wypowiadania się oraz koncentracji.
Poza historyjkami z Peppą można znaleźć wiele materiałów edukacyjnych: od puzzli po pacynki (te na razie nam się marzą).
W naszej kolekcji mamy książeczki i puzzle z świnką oraz „Pomysłowy domek” zawierający puzzle z literami, przedmiotami, słowami oraz cyframi, a także książeczkę i kredę. Najbardziej podobały nam się puzzle wzorowane na piankowych, w których elementem do włożenia do tła jest cyfra. Bardzo dobre są również puzzle zawierające nazwę przedmiotu, którą trzeba dopasować do obrazka. W ten sposób dziecko uczy się czytania globalnego.
Kolejny zestaw z Puzzlami to „Zgadywanka. Czytaj i ucz się. Poznawaj słowa razem z Peppą”. Znajdziemy w nim kilka puzzli, które możemy wrzucić do „Pomysłowego domku” (aby kolejne pudło nie zagracało naszej przestrzeni),książeczkę z opisem przedmiotów , które można znaleźć w poszczególnych miejscach, ćwiczenia z rozpoznawania wyrazów. Poprawne odpowiedzi pozwoli dzieciom odkryć specjalny „długopis” (znacznik). Końcowe strony to test sprawdzający poziom zdobytych przez naszą pociechę umiejętności.
+ znacznik ("magiczny długopis") wydaje dźwięk tylko przy prawidłowych odpowiedziach, przez co nie zachęca do zaznaczania nieprawidłowych, jak w przypadku innych podobnych książeczek i tablic
+ podstawowe wyrazy
+ twarda okładka książki
+ łatwe puzzle z wyrazami i przedmiotami
-cienkie strony w książeczce, które 3 latek może szybko zniszczyć
Ogólnie bardzo nam się podoba. Zestaw polecam przedszkolakom. Dzięki niemu dzieciom łatwiej będzie oswoić się z pismem.
Rodzina Peppy odwiedza kuzynów u których niedawno powiększyła się rodzina (trochę to dziwne, że potomek był jeden, wszak maciora zazwyczaj wydaje na świat sztuk... wiele, ale aj ze wsi jestem i zwyczajnie się czepiam tego, że z dzieci robi się nieświadomych debili). Owocuje to wpakowaniem Georga do wózka... Nie przepadam za tymi bohaterami, choć mam świadomość, że dzieci bardzo ich lubią, dlatego nie bardzo przypadło mi to do gustu.