Piąta fala. Bezkresne morze Rick Yancey 7,2
Instagram: zauroczona_literatura
link: https://www.instagram.com/p/CmHfpYON9CE/?next=%2F
Ostatni ludzie na ziemi, ci, którym udało się przeżyć wszystkie dotychczasowe fale wiedzą jedno - nie można nikomu ufać.
Tą bitwę wygra tylko i wyłącznie jedna ze stron.
Jednak jak pokonać obcych, którzy nie mają nawet własnej formy?
Cassie i jej przyjaciele mają tylko dwa cele, po pierwsze zamierzają przetrwać okrutną zimę, po drugie znaleźć sposób na pozbycie się najeźdźców.
Czy im się uda?
Niestety, jak to zazwyczaj bywa przy trylogiach, i niekiedy seriach, drugie i dalsze części nie są, aż tak dobre, jak te pierwsze.
Do tej książki podchodziłam z bardzo wysokimi wymaganiami, ponieważ pierwsza część, po prostu mnie zachwyciła: swoją oryginalnością, bohaterami, fabułą.
Druga część natomiast... po prostu strasznie się na niej zawiodłam.
Ale idąc po kolei, po pierwsze - sam początek historii był dla mnie bardzo nudny, dosłownie nic się nie działo.
Przeczytałam tak 100 stron po czym nie miałam siły robić tego dalej. Na moment odpuściłam, po czym wróciłam z myślą, że początek pierwszej części też był nudny. Ale jak to mówią, nadzieja matką głupich.
Nie jestem fanką robienia DNF (niekończenia książek),dlatego męczyłam się z nią do samego końca.
Druga sprawa - bohaterowie. Nie mam bladego pojęcia, co poszło po drodze nie tak.
Cassie, jak i inne postacie, przy których w pierwszym tomie się zachwycałam, chwaliłam za niesamowitą kreację, za to, że jako czytelnik mogłam poznać i czuć ich emocje - podczas czytania drugiej części moje pozytywne odczucia, zmieniły się w negatywne.
Bohaterowie mnie irytowali, to jak ich postrzegałam - całkowicie wyparowało, a ich zachowania były odmienne od tych, które wcześniej prezentowali.
Nie ukrywam, że w pewnym momencie nie mogłam wyjść z wrażenia nad głupotą i absurdalnością pewnej sytuacji, która miała miejsce pod koniec książki.
Po trzecie - akcja. W porównaniu do pierwszej części nic się nie dzieje. W tej części akcja zniknęła zastąpiona przez długie opisy rozmyślań i monologi wewnętrzne opisujące ludzkie życie.
Podsumowując, książka ta mnie nie urzekła, nie przypadła mi do gustu, ja osobiście jej nie polecam.
J.