John Wood Campbell Jr. (ur. 8 czerwca 1910 w Newark, New Jersey, zm. 11 lipca 1971) - amerykański wydawca i pisarz science fiction, jedna z ważniejszych postaci w historii gatunku. W latach 1937-1971, będąc redaktorem pisma Astounding Science Fiction, walnie przyczynił się do rozkwitu s-f. Krytycy uważają, że w dużej mierze dzięki Campbellowi i jego pismu gatunek miał wtedy swój złoty wiek[1]. Biografia[edytuj]
Uczęszczał na słynną uczelnię Massachusetts Institute of Technology (MIT),gdzie zaprzyjaźnił się ze słynnym później cybernetykiem Norbertem Wienerem. Edukację ukończył bakalaureatem na Duke University z fizyki w 1932 r. Pierwsze utwory s-f napisał i opublikował w wieku 18 lat w magazynie Amazing Stories i szybko zdobył popularność czytelników wydawnictw pulpowych. Były to zwykle space opery. Publikował także pod pseudonimem Don A. Stuart. Najsłynniejszym dziełem literackim autorstwa Campbella jest nowela Who Goes There? (1938),znana z ekranizacji Johna Carpentera z 1982 r., pod tytułem Coś (The Thing). W 1937, w wieku 27 lat, został zatrudniony na stanowisku wydawcy magazynu Astrounding Stories, i pozostał nim aż do śmierci. Pod jego kierownictwem pismo zmieniło nie tylko tytuł, na Astounding Science Fiction, ale stało się najważniejszym periodykiem publikującym fantastykę i wytyczającym drogę gatunkowi. U Campbella debiutowali m.in. Lester Del Rey, Alfred Elton van Vogt, Robert A. Heinlein, Theodore Sturgeon. Isaac Asimov nazwał Campbella Najpotężniejszą siłą jaka pojawiła się kiedykolwiek w science fiction, siłą, która kompletnie zdominowała gatunek przez pierwsze dziesięć lat swojej działalności.[2] W latach 1939-1943 wydawał także pierwsze pismo poświęcone fantasy - Unknown. Ciekawostki[edytuj]
John W. Campbell jest patronem dwóch nagród literackich pamiątkowej nagrody im. Johna W. Campbella dla najlepszej powieści science fiction oraz nagrody im. Johna W. Campbella dla najlepszego nowego pisarza science fiction. Przypisyhttp://
Niestety, ale dla mnie najciekawsze w tej książce jest posłowie na temat filmu. Bowiem Carpenter stworzył arcydzieła na podstawie powieści, która jest dobra, ale momentami niejasna w swoich teoriach, nieposiadajaca głównych bohaterów ani dobrego napięcia między nimi. W filmie to wszystko się zmienia, i po obejrzeniu go, a następnie sięgnięciu po powieść docenia się Carpentera jeszcze bardziej - a powieść trochę mniej.
Antarktyda, odludzie, mrok, zimno i koszmar który nie posiada kształtu 🫣
Dzisiaj na tapet trafia klasyka literatury science-fiction czyli "Coś" Johna W. Campbella.
Książka wydana w 2019 roku przez Wydawnictwo Vesper i jest to jedno z ładniejszych wydań jakie trzymałem w swoich rękach ❤️
Jeśli pamiętacie horror "Coś" Johna Carpentera s Kurtem Russelem w roli głównej to tutaj dostajeć pierwowzór tej historii 😉
Co wyszło z tego spotkania?
Zapraszam do video recenzji 😉