Najnowsze artykuły
- ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant5
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński37
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać422
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Leon Pasternak
20
6,3/10
Urodzony: 12.08.1910Zmarły: 14.10.1969
Polski poeta, satyryk i działacz komunistyczny żydowskiego pochodzenia.
Rodowity Lwowiak.
Członek Komunistycznej Partii Polski.
W latach 1939-1943 przebywał w Związku Radzieckim (ze względu na swe żydowskie pochodzenie musiał unikać kontaktów z Niemcami).
Członek Polskiego Komitetetu Wyzwolenia Narodowego.
Współzałożyciel pisma "Lewar".
Autor słów do piosenki "Oka (Szumi dokoła las...)" oraz wierszy "Powrót" (1945) i "Wiersz noworoczny" (1940).
Żona: Ryszarda Hanin.http://
Rodowity Lwowiak.
Członek Komunistycznej Partii Polski.
W latach 1939-1943 przebywał w Związku Radzieckim (ze względu na swe żydowskie pochodzenie musiał unikać kontaktów z Niemcami).
Członek Polskiego Komitetetu Wyzwolenia Narodowego.
Współzałożyciel pisma "Lewar".
Autor słów do piosenki "Oka (Szumi dokoła las...)" oraz wierszy "Powrót" (1945) i "Wiersz noworoczny" (1940).
Żona: Ryszarda Hanin.http://
6,3/10średnia ocena książek autora
27 przeczytało książki autora
89 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Ja się nie śmieję Leon Pasternak
5,0
Jakoś mnie naszło, żeby zapoznać się z wierszami Pasternaka (Leona). Trzeba przyznać, że jak mało komu jemu nie można zarzucać koniunkturalizmu. Komunizował przed wojną za co sanacja dała mu kilka odsiadek w więzieniach. Po 17-tym września przyłączył się do komunistów radzieckich. Potem zajmował się propagandą i rozrywką w I Armii LWP. Po wojnie był zaangażowany a potem dalej zaangażowany choć z jego utworów wyraźnie przebija pewien niedosyt czy rozczarowanie. Niczego się nie dorobił ani chyba o to nie dbał. A kiedy w 1968 roku Gomułka powiedział Żydom "Polska dla Polaków" to jego serce chyba tego nie wytrzymało.
Robił w satyrze, która jest niezwykle niewdzięcznym gatunkiem bo komentuje na bieżąco i zazwyczaj jest w ogóle ulotna. Ale niektóre jego wiersze i fraszki dalej trzymają poziom. Nie mówiąc już o piosenkach żołnierskich.
Trzeba przyznać, że miał wielki talent do pisania prostych i rytmicznych strof bez popadania w banał.
Tan zbiorek to taki szybki przegląd jego satyr. Wrzucę dwie fraszki, zawsze na czasie:
***
Kochali się, rozstali się,
nie mogło być inaczej.
On zaczął znowu palić się,
a ona gasnąć raczej.
Tylko...
Możesz być cynikiem i kawałem drania,
cechy te dla bliźnich dziś niewiele znaczą.
Tylko, wbrew większości, nie miej swego zdania -
tego ci ludzie nigdy nie wybaczą.
Szczutek, Cyrulik Warszawski, Szpilki. 1919-1939 Julian Tuwim
7,3
Dziś już wyłącznie historyczna ciekawostka. Większość wierszyków i opowiadań, z humorem często przestarzałym i nieprzesadnie zadowalającym, będzie zrozumiała głównie dla tych, co trochę głębiej siedzą w II RP i znają zawiłości tamtejszej polityki i gospodarczo-społecznych zawirowań. Garstka wierszy - malutka, niestety - pozostała jednak zaskakująco aktualna i nadal potrafi wywołać u czytelnika chwilkę zadumy.
Z lektury wynikają dwa poboczne wnioski - pierwszy to ten, że Słonimski i Tuwim to jednak wybitni twórcy. "Stare czasy" tego pierwszego oraz "Szatnia teatralna" i "Raport" tego drugiego są wciąż świeże, wciąż trafne, i wciąż zachwycają spektrum spostrzeżeń. Drugi wniosek jest smutny - z trzech poetek, których pojedyncze wiersze zostały tu zamieszczone, wojnę przetrwała tylko jedna: Kazimiera Iłłakowiczówna, przez całą okupację siedząca w Rumunii. Zuzanna Ginczanka, Żydówka z pochodzenia, została po którymś kolejnym donosie złapana w Krakowie na wiosnę 1944 roku i wkrótce rozstrzelana. Z kolei o losach Loli Szereszewskiej, również Żydówki, trudno powiedzieć coś konkretnego. W książce jest mowa o tym, że zginęła w 1941 roku we Lwowie. W sieci - że straciła życie w 1942 w getcie warszawskim. Ale niektórzy twierdzą, że zdołała uciec z getta i doczekała wyzwolenia. Jednak nawet jeśli tak się rzeczywiście stało, słuch po niej zaginął...
Lektura przynosi więc przeciętną satysfakcję, a ogólne wnioski z niej płynące są w sumie dość przygnębiające.
PS. Ciekawym pomysłem było urozmaicenie książki sporą ilością przedwojennych reklam. Są podane w ładnej sepii i interesująco oddają codzienne bolączki ówczesnych Polaków.