Najnowsze artykuły
- ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel14
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik243
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Jaclyn Reding
2
6,1/10
Pisze książki: literatura obyczajowa, romans
Reding Jaclyn jest wielokrotnie nagradzaną autorką wielu historycznych i współczesnych romansów. Od pierwszej publikacji w 1993r., powieści Jaclyn przetłumaczono w kilkunastu językach na całym świecie. Jaclyn uwielbia kontakt z czytelnikami i odpowiada na każdy list osobiście.http://www.jaclynreding.com/
6,1/10średnia ocena książek autora
87 przeczytało książki autora
41 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Dziewczyna z mgieł Jaclyn Reding
6,4
Historia intryguje od samego początku. Rodzinna tajemnica wytycza nową drogę życia.
Stykamy się z tragedią rodzinną, która jest wynikiem nienawiści i zemsty, lecz w oczach ludzi przekleństwem.
Nieszczęśliwe dziecko, zagubiona młoda kobieta na tle legend Starej Szkocji i jej tradycji, pełnych obrzędów.
Och, jest też miłość;)
Dziewczyna z mgieł Jaclyn Reding
6,4
Książki z serii Romance Classic czytam dość rzadko,jakoś tak się zdarza,że nie jest mi z nimi po drodze.Przyznam,że blurb niespecjalnie mnie zaciekawił,ale książka nie była zła.Fakt,że autorka dość dużo wrzuciła do jednego worka.Mamy tu maskaradę,tajemniczą śmierć pewnej wicehrabiny,dziecko,które w wyniku tej śmierci traci mowę,wreszcie istnieje starodawna klątwa a nawet nieślubne pochodzenie bohaterki.A to jeszcze nie wszystko...Tego wszystkiego dowiadujemy się zaraz na początku książki,więc wielkiej tajemnicy nie zdradzam...Co do wykonania-to tu jest nieco gorzej.Jakoś nie czułam wielkiego przymusu,żeby czytać dalej,a lubię jak książka mnie maksymalnie wciągnie.Obstawiłam tożsamość mordercy już na samym początku i się nie pomyliłam.Zbyt dużo jest wzmianek o dziwnych spojrzeniach rzucanych przez tę osobę,o niepokoju,który budzi w bohaterce,wreszcie o jego wścibstwie...Sam romans jest mało zaskakujący,właściwie jest wręcz oczywistością,że zaiskrzy między wicehrabią a panną guwernantką.Bardziej interesował mnie inny wątek,a mianowicie to,w jako sposób Neli pogodzi się ze swoim nieślubnym pochodzeniem,w jaki sposób rozwiąże spór z matka i bratem(że już nie wspomnę o niedoszłym narzeczonym).
Mimo wszystko książka nie jest wcale zła.Przeczytałam ja może z umiarkowanym zainteresowaniem,ale nie uważam poświęconego jej czasu za czas stracony.