Najnowsze artykuły
- ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
- Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz2
- ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Dariusz Michalczewski
4
6,2/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,2/10średnia ocena książek autora
129 przeczytało książki autora
69 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Tiger bez cenzury
Dariusz Michalczewski, Maciej Drzewicki
6,7 z 69 ocen
123 czytelników 13 opinii
2015
Najnowsze opinie o książkach autora
Tiger bez cenzury Dariusz Michalczewski
6,7
Wywiad z Darkiem Michalczewskim nie jest może jakąś wielką książką, ale na wskroś szczerą. Bez zadęcia, obłudy czy zażenowania. Otwarcie opowiada o ciężkich czasach młodości, ucieczce do Niemiec czy hulaszczym życiu młodego sportowca odnoszącego sukcesy. Nie ukrywa, że ciężko pracował na swoje sukcesy, ale też dużo pieniędzy wydawał na uciechy życia. Imprezy, czasami bardzo szalone, oraz na kobiety. Całe mnóstwo kobiet. A wszystko to bez zadęcia, prosto z mostu i ciekawie. Dla miłośników boksu to może być bardzo ciekawa pozycja.
Tiger bez cenzury Dariusz Michalczewski
6,7
Dariusz Michalczewski, innymi słowy słynny Tiger. Postać wzbudzająca wiele kontrowersji, dumy, zazdrości, czy też nierzadko niechęci. Sięgając po ten wywiad, byłem bardziej fanem boksu, niż samej postaci byłego mistrza WBA,WBO oraz IBF. Oczywiście trudno nie znać, takiej osobistości, jednak do tej pory była mi ona zwyczajnie obojętna. Być może z tego względu, że nie było mnie jeszcze na świecie, gdy pan Darek miał swoje lata świetności. Zagłębiając się w tę "lekturę" rzeczywiście spotykamy się z rzeczami "bez cenzury". Nie jest to żaden chwyt marketingowy, do czego przyzwyczaili nas już celebryci. Główny bohater otwarcie przyznaje o swoich złych czynach, choć nie brakuje również przysłowiowego wybielania, z niektórych sytuacji. Książka uderza swoją prawdziwością, oraz bezpośredniością. Dzięki temu możemy ujrzeć dwie postacie na jakie składa się Dariusz Michalczewski. Z jednej strony, jest to osoba o dobrym sercu, pomagająca ludziom, biorąca udział w wielu akcjach charytatywnych. Z drugiej natomiast osoba zdradzająca swoje partnerki, nie wychowująca swoich dzieci, żyjąca ciągłymi imprezami, połączonymi gdzieś przy okazji z treningami. Można się co prawda jedynie domyślać, jaki na co dzień jest były bokser, jednak mnie bardzo zniechęcił do swojej osoby po tej autobiografii. Książkę czyta się dobrze, choć nie ukrywam, że nieco się zawiodłem. Liczyłem na opowiastki związane z takimi bojami, jak walka z Virgilem Hallem, czy też Julio Cesarem Gonzalezem, natomiast były one tylko napomknięte. Przez resztę książki owszem, poznałem życie głównego bohatera, z tym że bardzo wiele ze stron skupiały się jedynie na tym, ile były bokser ma pieniędzy i jak bardzo pragnie mieć ich więcej. Możemy dowiedzieć się tu o tym, że nigdy nie był on skąpy i zostawiał duże napiwki, jednak wszystko tak naprawdę kręci się wokół pieniędzy. Ciężko również dopatrzeć się w byłym mistrzu jakiejkolwiek pokory. Na pierwszy rzut oka widać, że Pan Michalczewski ma duże ego i bardzo wysokie mniemanie o sobie. To samo niestety tyczy się książki. Zawiodła mnie bardzo pod tym względem, że sport tak naprawdę, jest tu jedynie na uboczu. Gdybym chciał poczytać o łóżkowych ekscesach, to bym przeczytał biografie Hugh'a Hefner'a, a nie byłego boksera. Momentami, mimo posiadania ogromnego szacunku wśród ludzi Dariusz Michalczewski świeci naprawdę złym przykładem dla innych. Na ogromny plus fotografie zamieszczone w środku wydania.