Najnowsze artykuły
- ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
- Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz1
- ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Maja Plisiecka
1
6,8/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik
Tancerka, primabalerina słynnego teatru Bolszoj w Moskwie
6,8/10średnia ocena książek autora
31 przeczytało książki autora
47 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Ja, Maja Plisiecka Maja Plisiecka
6,8
Gdy na świat w1925 przyszła mała ruda i piegowata dziewczynka, nikt nie spodziewał się,że wyrośnie na najbardziej rozpoznawaną i najsławniejszą primabalerinę.
Dziadek o nazwisku Messrer spłodził kilkanaścioro dzieci z 2 żón, przynajmniej czwórka w ten lub inny sposób była związana z baletem (AZariasz,Sulamita,Asaf). Życie w kolektywie,problemy natury politycznej rodziców-ojciec uznany za szpiega i zdrajcę, ząś gdy jego żona Rachela odmówiła oczernienia go, dostała 8 lat. Dwaj bracia ojca zawczasu uciekli do Stanów.
Najpierw całą rodzinę zesłano na Spitsbergen. w 1938 rozstrzelano jej ojca, choć prawda wyszła na jaw kilkadziesiąt lat później. Gdy matka została karnie umieszczona w gułagu, Maja trafiładodomudziecka.
Maja musiałą być samorodnym talentem, bo choc późno zaczęła naukę baletu, miałą wspaniałe wyniki. Jako 18latka zasiliła szeregi Baletu
Dużo jest tutaj o poszczególnych premierach, zakulisowych rozgrywkach, kontuzjach, wielkich nazwiskach ze złotej ery baletu. Często wspomnienia są pretekstem do rozliczania się z oponentami i wrogami, a tancerka pozuje na skrzywdzoną ofiarę. Co prawda łaskawy reżim przez 10 lat blokował jej zagraniczne tournee, ale jak już wyjechała, i Paryż, i Stany leżąły jej u stóp. Nadzwyczajna kondycja gdyż jako 60latka nadal grywałą główne role. Potem z mężem kompozytorem zasłynęła jako choreografka, dyrektor i menedżer artystycznych przedsięwzięć, adaptowała np Annę Kareninę na balet. Dużo autokreacji, ale samej esencji baletu i życia baleriny jest mniej niż bym się spodziewała.
Od lat 60-tych skupia się na katalogowaniu nazwisk słynnych ludzi,z którymi zetknęła się podczas wojaży- Dali, Nuriejew, Barysznikow, Pierre Cardin, Robert Kennedy, Monserrat Caballe, Szostakowicz. Na pewno żyła w ciekawych czasach. Dostrzegłam fałsz w rozdziale: dlaczego zostałam, zważając na losy jej prześladowanej rodziny, pochwała życia w Rosji i chęć pozostania w tym kraju brzmi niewiarygodnie, jakby chciała podlizać się ówczesnej władzy.
Ja, Maja Plisiecka Maja Plisiecka
6,8
Nie przepadam za autobiografiami, zawsze wydają mi się takie wymyte, wygładzone.
Ta taka nie jest. Maja Plisiecka szczerze opowiada o swoim życiu i o sztuce, dla której je poświęciła. Poświęciła z pełną świadomością i zaangażowaniem, bo tylko tak poświęcać można.
Primabalerina, choreografka, kobieta. W tej kolejności...