Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik243
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Bożena Czarnota
4
8,4/10
Z wykształcenia jest chemikiem, ale z zamiłowania i potrzeby serca - poetą, bajkopisarzem i niepoprawnym marzycielem.
8,4/10średnia ocena książek autora
15 przeczytało książki autora
3 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Smocze przygody Bożena Czarnota
9,0
Dzień dobry kochani, dziś przychodzę do was z recenzją książki „Smocze przygody” autorstwa Bożeny Czarnoty. 😊 To kolejna wspaniała książka, tym razem napisana prozą rymowaną. Bożena Czarnota ma już na swoim koncie książki takie jak:
-Kocur i czarownica,
-Kramik z wierszami na dziecięcą nutę,
-Cztery psoty na dwa koty,
Jeśli jeszcze nie czytaliście koniecznie musicie nadrobić te tytułu a książki znajdziecie na naszej stronie https://i-pisarz.pl/ksiazki2
Ale wracając do Smoczych przygód, gdy w końcu powróciła wiosna, piękna pogoda oraz przyjemne promienie słońca. Znalazłam czas na zatracenie się w lekturze nowej książki. W cieniu starych drzew, uraczona śpiewem ptaków weszłam do świata smoka Józinka, smoczycy Zenka i smoka Aureliusza. Ach smoki! Kto ich nie kocha? 😊
W większości książek napotykamy się raczej na antagonistyczne postacie tych stworzenie, ale nie tutaj… choć pani Jadzia spod siódemki, miała głosik cienki 😊 W Smoczych przygodach nie zabraknie humoru zgrabnie połączonego z ważnym przekazem dla najmłodszych, ukoronowaniem są natomiast ilustrację pani Iwony Vedral, które przyciągają wzrok i zapadają w pamięć. Szata graficzna bardzo dobrze współgra z historiami, jako autorka widzę, że Pani Bożena zaplanowała każdą stronę z należytą pieczołowitością i z myślą o czytelniku. Książka jest dopracowana w każdym calu, to 52 stron historii pisanej prozą rymowaną, urozmaiconą kolorowymi ilustracjami i zakończoną kolorowanką. Doceniam taki szczegół, gdyż mały czytelnik pod koniec lektury może jeszcze na chwilę zostać w świecie smoka Józinka, smoczycy Zenka i smoka Aureliusza, właśnie dzięki tej kolorowance. Wspaniały pomysł.
Ale powróćmy do historii 😊 Pierwsze opowiadanie to historia smoka Józinka, który zamieszkał w bloku i jest przyjacielem Jacka. Jego pojawienie się wywołało ogromne poruszenie w bloku, szczególnie zaniepokojona okazała się być sąsiadka Jadzia, ach! Kto z nas nie ma takiej Jadzi? Smok ma różne przygody, życzenia i porusza ważne tematy. Spodobał mi się rozdział pod tytułem „Choroba” , tutaj bardziej utożsamiam się z Jackiem a niżeli z tym uroczym smokiem, jednak ten wątek pozostawiam wam do doczytania. Podpowiem wam tylko, że i ja kocham zimę 😊
Przejedźmy teraz do Smoczycy spod Krakowa, rozpoczynamy tym samym drugie opowiadanie o smoczycy Zenka. Tutaj opowiadanie jest znacznie krótsze, ale bardzo dużo się tutaj dzieje 😊 Aby nie zdradzać wam za wiele, powiem tylko, że Zeni stała się gwiazdą swojego miasta, podziwiał ją cały świat i pewien smok… Jak do tego doszło? To zostawiam wam do przeczytania.
I niestety, ale przechodzimy już do ostatniego opowiadania, to co dobre szybko się niestety kończy. Ale nie podróże smoka Aureliusza, który jest głównym bohaterem trzeciego opowiadania. Aureliuszu pragnie odwiedzić swoja lubą, którą już poznaliśmy to – Zenka! Jednak wpierw kapelusz, okazuje się, że nie tylko dżentelmeni dbają o swój wygląd 😊 Aureliusz rzuci się w podróż aby dotrzeć do naszego pięknego Krakowa i odwiedzić swą lubą. Za nim to się jednak stanie czeka go Zamorska wyprawa. Czy spotka w końcu Zenkę? Odpowiedź znajdziecie w książce „Smocze przygody” 😊
Pozostawiam wam mnóstwo pytań i świetny tytuł do nadrobienia 😊 Smocze przygody to wciągająca humorystyczna opowieść, która intryguje już od rozdziału „Nietypowy lokator”. Napisane prozą rymowaną opowiadania o trzech smokach, na pewno urozmaicą twój dzień i wywołają szeroki uśmiech na twarzy. Z przykrością muszę stwierdzić, że to koniec a ja nie lubię wychodzić ze świata bohaterów, szczególnie tak uroczych.
Zapewne szybko wrócę do ich historii, bo z dobrą książką jest tak, że człowiek do niej wraca pomimo to, że zna zakończenie. Oceniam „Smocze przygody” na 10/10 punktów 😊 Dziękuję Bożenie Czarnocie za tę historię i czekam na kolejne przygody nowych bohaterów.
A was kochani jeszcze raz serdecznie zapraszam do tej lektury i życzę udanego dnia 😊
3 przyjaciół Bożena Czarnota
8,3
11/52/2023 ig:@liber.tinea
Jeśli poszukujesz idealnej, mądrej lektury dla swojego dziecka, to gorąco polecam zbiór opowiadań “3 przyjaciół”, które napisała Pani Bożena Czarnota. Już z okładki zerkają na nas uśmiechnięte buzie pieska Bunia, rezolutnego kocura Egona i przebiegłej, sympatycznej myszki. Takie powitanie obiecuje od pierwszych momentów przednią zabawę! Wszystkie trzy zwierzaki mieszkają w jednym domu, ale mają różnych właścicieli. Towarzyszymy im w licznych przygodach, w których zabawne momenty przeplatają się z feralnymi zdarzeniami. Wypływa z tej książeczki ważny przekaz - aby zawsze pamiętać o pomaganiu innym, którzy aktualnie naszej pomocy potrzebują.
Opowiadania są napisane rymowaną prozą, bardzo przystępną i skonstruowaną tak, aby dla każdej, odrobinę większej pociechy (powyżej dziewiątego roku życia) tekst był zrozumiały. Publikacja jest zaopatrzona w liczne, bardzo kolorowe ilustracje, wykonane przez Panią Iwonę Pastuszka- Vedral. Jak wiadomo- odpowiednie obrazki, współgrające z treścią, silnie oddziałują na plastyczne umysły dzieciaków i właśnie dzięki tym, zawartym w niniejszej publikacji, z pewnością będzie im łatwiej wyobrazić sobie przedstawiane historyjki.
Fabuła mówiąca o przygodach tytułowych trzech przyjaciół z pewnością wciągnie każdego małego Czytelnika. Bohaterowie są bardzo ładnie w niej scharakteryzowani i muszę podkreślić, że poza naszymi pieskiem, kotkiem i myszką jest ich tutaj niesamowita plejada. Mamy oczywiście opiekunów tych zwierzątek, stadko podwórkowych kurek z zawadiackim kogutem, mamy i jaszczura - warana z Komodo, jest i nawet cały inwentarz: indyk, świnka i kucyk, a także wiele innych postaci.
Książeczka czytana dziecku przez rodzica może stanowić idealne podłoże do nauki o świecie, w który dziecko dopiero zaczyna poznawać. Mam na myśli zarówno elementy praktyczne jak i bardziej ulotne, dylematy moralne. Wspólna lektura może dla przykładu uruchomić fantazję dzecka i zachęcić do rozważań geograficznych - choćby o porach roku czy kosmosie. Może również sprowokować ciekawe rozmowy o tym, czym jest przebaczenie, jak unikać nietaktów i jak za nie przepraszać. Jako osoba dorosła podziwiam kunszt i ilość pracy wykonanej przez Autorkę, dzięki którym powstały tak elokwentne i pouczające bajki. Myślę, że przedstawione w odpowiedni sposób, zachwycą też niejednego swojego właściwego odbiorcę - małego człowieka, który może poprzez tę lekturę, w przyjemny sposób nauczyć się bardzo dużo.
Pssst! Zarówno tę książeczkę, jak i inne autorstwa Pani Bożeny, możecie nabyć przez bezpośredni kontakt z Pisarką, ponieważ jest ona Samowydawcą :)