Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik230
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Leszek Mazan
25
7,4/10
Urodzony: 31.10.1942
Leszek Mazan jest dziennikarzem, publicystą i autorem licznych książek, których tematyka związana jest z Krakowem oraz Pragą. Znany również ze swojego zamiłowania do Szwejka. Jest absolwentem I LO im. Jana Długosza w Nowym Sączu i Uniwersytetu Jagiellońskiego. Był kierownikiem oddziału PAP w Krakowie w latach 1978- 1985, potem jej korespondentem w Pradze. Redaktor Przekroju (1974 - 2000). W 2004 prowadził program telewizyjny Pegaz. Był również szefem Kroniki TVP Kraków.
7,4/10średnia ocena książek autora
248 przeczytało książki autora
447 chce przeczytać książki autora
7fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Smoczy apetyt. Opowieść o krakowskiej kuchni
Leszek Mazan, Mieczysław Czuma
8,0 z 2 ocen
8 czytelników 1 opinia
2022
Naga prawda, czyli trzy rozbiory Polski
Leszek Mazan, Piotr Fąfrowicz
7,0 z 4 ocen
16 czytelników 0 opinii
2018
Czeska Małopolska / Český Krakov, české Malopolsko
Leszek Mazan
8,0 z 1 ocen
6 czytelników 0 opinii
2011
Sekscytacje. Antologia polskiej literatury frywolnej, rubasznej i obscenicznej
6,7 z 30 ocen
130 czytelników 2 opinie
2009
Madame, wkładamy dziecko z powrotem!
Leszek Mazan, Mieczysław Czuma
6,8 z 13 ocen
66 czytelników 0 opinii
2009
Polska Praga, czyli dlaczego Matejko lubił knedle
Leszek Mazan
6,8 z 9 ocen
27 czytelników 3 opinie
2007
To jest Kraków, Mości Książę!
Leszek Mazan, Mieczysław Czuma
6,0 z 3 ocen
26 czytelników 1 opinia
2007
Dawno temu w Karpatach: rzecz o polskiej nafcie : album fotografii z lat 1853-1939
Leszek Mazan
8,0 z 1 ocen
3 czytelników 0 opinii
2006
Jacy? Tacy! czyli 100 pytań i odpowiedzi o Krakowie
Leszek Mazan, Mieczysław Czuma
7,0 z 15 ocen
28 czytelników 5 opinii
2002
Pępek świata nazywa się Kraków
Leszek Mazan, Mieczysław Czuma
7,1 z 27 ocen
77 czytelników 3 opinie
2000
Najnowsze opinie o książkach autora
Polska Praga, czyli dlaczego Matejko lubił knedle Leszek Mazan
6,8
Dawno się tak nie umęczyłam przy czytaniu. Tak wiem - to specyficzny rodzaj książki, której jednym tchem się nie czyta i nie należy jej rozpatrywać w kategorii literatury czysto rozrywkowej. Ale błagam - czemu ona ma służyć właściwie? Pokazaniu, że autor świetnie zna przygody Szwejka? Bo jeśli ma przybliżyć Polakom Pragę, to w porządku, ale trochę chyba nie tędy droga. Nie rozumiem po co szukać na siłę analogii, tam gdzie ich nie ma? Że niby polscy profesorowie i prascy studenci trafili na siebie w niemieckim obozie, to od razu świadczy o tym, ze Praga jest z nami związana na zawsze? Czytając niektóre fragmenty miałam wrażenie, że wystarczyłoby, aby ktoś znany za przeproszeniem splunął na ul. Praskiej np. w Krakowie, a byłby to kolejny fakt "godny" odnotowania w tej książce. Litości! Naprawdę - rzadko zdarza mi się nie kończyć książek, które zaczęłam, ale tej wyjątkowo nie byłam w stanie zdzierżyć. A szkoda - bo nasza wspólna polsko-czeska historia mnie nawet zaciekawiła. Fragment o tym, jak Bolek Chrobry uciekał w Pragi jest nawet smakowitym kąskiem. Szkoda, że się autor trochę potem zapętlił w swoim pomyśle.
Tate, jedziemy do Krakowa! Leszek Mazan
8,0
Jest to historia Żydów, zamieszkałych lub pochodzących z Krakowa począwszy od 965 roku po rok 2015, prowadzona w formie kalendarium. Bardzo wygodna forma. Można książkę czytać chronologicznie, można wracać do genezy wydarzeń, cofając się w tył.
Jest to historia tysiącletniego wspólnego życia w jednym mieście Polaków i Żydów, przenikania kultury obu narodów, czasem trudnych relacji , czasem wspólnych działań ale przede wszystkim o tym ,że bez żydowskiej społeczności Kraków nie byłby takim jakim jest.
Razem z Autorami przemierzamy ulice Krakowa, tego , którego już nie ma i tego, który dobrze znamy. Opowieści smutne a nawet tragiczne przeplatają się z tymi radosnymi . Anegdoty i żydowski humor okraszają nie jedno zdarzenie.
Czy znacie kosmetyki Heleny Rubinstein, najbogatszej swego czasu kobiety świata ?
A wiecie,że pochodziła z krakowskiego Kazimierza ? Bieda nie była jej obca. Była córką biednego żydowskiego sprzedawcy nafty z ulicy Józefa.
Lubicie impresjonistów? Jeden z nich to Mojżesz Kisling, zwany najsłodszym z impresjonistów. Światowej sławy
malarz , urodzony w Krakowie, syn żydowskiego szewca z ulicy Dietla.
Czytaliście "Przekrój", kultowy tygodnik? Na pewno tak ale może nie wiecie,że na początku był ilustrowanym dodatkiem do "Dziennika Polskiego" krakowskiej gazety codziennej. Współzałożycielem pisma był słynny Marian Eile, z urodzenia warszawiak , pochodzący z zasymilowanej żydowskiej rodziny, ale większą część życia spędził w Krakowie.
Te i inne opowieści znajdziecie w tej wyjątkowej książce.
Książka jest w twardej oprawie z czerwoną obwolutą i liczy 387 stron. Ukazała się nakładem Oficyny Wydawniczej Anabasis, pod patronatem honorowym Prezydenta Miasta Krakowa Jacka Majchrowskiego.
Autorzy to znani twórcy krakauerologii czyli nauce o wyższości Krakowa nad resztą świata.
Tu tej ich wiary nie dostrzegamy, w tej pozycji Kraków nie jest pępkiem świata. Obiektywnie na podstawie historycznych opracowań pokazują wspólne losy Żydów i Polaków , mieszkańców cudownego miasta , jakim jest Kraków.
To co wiem , to co umiem, zawsze powiem , zawdzięczam głównie książkom. Mam nadzieję,że przekazałam te miłość moim dzieciom. Jak ktoś spróbuje czytać regularnie, to już nie poprzestanie.
Swoje dzierganie udoskonalałam i udoskonalam również dzięki książkom.
Wczoraj skończyłam czytać "Tate, jedziemy do Krakowa " Leszka Mazana i Mieczysława Czumy. Jest to historia Żydów, zamieszkałych lub pochodzących z Krakowa począwszy od 965 roku po rok 2015, prowadzona w formie kalendarium. Bardzo wygodna forma. Można książkę czytać chronologicznie, można wracać do genezy wydarzeń, cofając się w tył.
Jest to historia tysiącletniego wspólnego życia w jednym mieście Polaków i Żydów, przenikania kultury obu narodów, czasem trudnych relacji , czasem wspólnych działań ale przede wszystkim o tym ,że bez żydowskiej społeczności Kraków nie byłby takim jakim jest.
Razem z Autorami przemierzamy ulice Krakowa, tego , którego już nie ma i tego, który dobrze znamy. Opowieści smutne a nawet tragiczne przeplatają się z tymi radosnymi . Anegdoty i żydowski humor okraszają nie jedno zdarzenie.
Czy znacie kosmetyki Heleny Rubinstein, najbogatszej swego czasu kobiety świata ?
A wiecie,że pochodziła z krakowskiego Kazimierza ? Bieda nie była jej obca. Była córką biednego żydowskiego sprzedawcy nafty z ulicy Józefa.
Lubicie impresjonistów? Jeden z nich to Mojżesz Kisling, zwany najsłodszym z impresjonistów. Światowej sławy malarz , urodzony w Krakowie, syn żydowskiego szewca z ulicy Dietla.
Czytaliście "Przekrój", kultowy tygodnik? Na pewno tak ale może nie wiecie,że na początku był ilustrowanym dodatkiem do "Dziennika Polskiego" krakowskiej gazety codziennej. Współzałożycielem pisma był słynny Marian Eile, z urodzenia warszawiak , pochodzący z zasymilowanej żydowskiej rodziny, ale większą część życia spędził w Krakowie.
Te i inne opowieści znajdziecie w tej wyjątkowej książce.
Książka jest w twardej oprawie z czerwoną obwolutą i liczy 387 stron. Ukazała się nakładem Oficyny Wydawniczej Anabasis, pod patronatem honorowym Prezydenta Miasta Krakowa Jacka Majchrowskiego.
Autorzy to znani twórcy krakauerologii czyli nauce o wyższości Krakowa nad resztą świata.
Tu tej ich wiary nie dostrzegamy, w tej pozycji Kraków nie jest pępkiem świata. Obiektywnie na podstawie historycznych opracowań pokazują wspólne losy Żydów i Polaków , mieszkańców cudownego miasta , jakim jest Kraków.
Autorzy tytuł swojej publikacji zapożyczyli ze słynnego musicalu "Skrzypek na dachu".
Jedna z bohaterek, młoda Chawa nie mogąc dłużej żyć w Anatewce , rosyjskiej wiosce wśród ludzi, którzy nie szanują innych, powiedziała do swojego ojca - mleczarza:
"Tate, my jedziemy do Krakowa".
Musicalu już nie bardzo pamiętam - dawno oglądałam , muszę do niego wrócić. Książka zachęca by zwrócić bardziej uwagę na te słowa. Chyba to było już na końcu.
Wszystkim ciekawskim krakowskich historii polecam tę książkę. To nie tylko dzieje miasta ale dzieje jego mieszkańców. Bardzo ciekawa . Czyta się tak sobie - dużo suchych faktów ale zawsze można "poszaleć" po kartach dzięki kalendarium.