Numer drugi David Foenkinos 6,9
ocenił(a) na 56 tyg. temu Książka ta zaciekawiła mnie od razu jak tylko ją pierwszy raz zobaczyłam. Coś nowego - fikcyjna historia chłopca, który o mały włos nie stanął na miejscu Daniela Radcliffe'a. Historia chłopca, który nie został wybrany.
Książka opowiada losy Martina, który za sprawą tego, że jego tata pracował na planach filmowych, został dostrzeżony i wziął udział w castingu do Harry'ego Pottera. No, ale jak wiadomo to nie on został wybrańcem.
Ten punkt kulimnacyjny pokazuje niewyobrażalną sprawę - jak jeden moment (jeden casting, jedno spotkanie...) może wywrócić życia dwóch osób do góry nogami, pokierować ich w dwóch różnych kierunkach...
Dalsza część książki przepełniona jest smutkiem, cierpieniem, mierzeniem się przez Martina z demonami przeszłości.
Jednak fajnie by było, gdyby autor poświęcił trochę więcej uwagi tym emocjom Martina, pogłębić profil psychologiczny, ponieważ w większości sytuacji jest to traktowane dosyć powierzchownie. Książka ta zdecydowanie mogłaby być też dłuższa w moim odczuciu, ta historia ma wielki potencjał, a autor potraktował ją trochę "po łebkach". Aczkolwiek końcówka jest dosyć rozczulającą.
Wiele razy podczas czytania musiałam sobie "przypominać", że to fikcyjna historia z elementami realistycznymi, ponieważ autor tak zręcznie wplata te faktyczne zdarzenia w fabułę.
Podczas lektury nabrałam też takiej swego rodzaju...perspektywy, mianowicie uświadomiłam sobie, że faktycznie kogoś spotkał los taki jak Martina. Wobec tej wszechobecnej poteromanii, która tak naprawdę nigdy się nie skończy, ponieważ historia ta jest nieśmiertelna.
Dla zobrazowania potęgi sagi: właśnie czytam tę książkę w skarpetkach Hufflepuff, na półce naprzeciwko mam całą serię książek HP a obok nich stoją figurki z Kinder Joy...
W książce tej autor zręcznie miesza fakty z fikcją, ale świadomość, że gdzieś żyje ten numer drugi, prawdziwy Martin, jest porażające...
Człowiek po lekturze tej książki, zaczyna zauważać jak niewyobrażalne cierpienie przeżywa każda osoba, która została odrzucona/niewybrana do czegoś na czym bardzo jej zależało...każdy może być tym numerem drugim...
Pomysł super, ale czegoś niestety mi zabrakło, żeby był ten efekt "wow".
⛵⛵⛵⛵⛵/10
Serdecznie zapraszam na:
Instagram @sailing_among_books
Blog https://sailingamongbooks.blogspot.com/