Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik242
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Juan Cavia
3
7,1/10
Pisze książki: komiksy
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,1/10średnia ocena książek autora
74 przeczytało książki autora
53 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Jedzenie / Picie Filipe Melo
6,3
PopKulturowy Kociołek:
https://popkulturowykociolek.pl/recenzja-komiksu-jedzenie-picie/
Jedzenie / Picie to dzieło mocno odbiegające od mainstreamu i mocno nietuzinkowe. Mamy tutaj bowiem do czynienia z dwoma krótkimi komiksowymi nowelkami, których motywem przewodnim jest właśnie „jedzenie i picie”.
Pierwsza z historii „Majowski” została oparta na prawdziwych wydarzeniach (pamiętniki głównego bohatera). Opowieść rozpoczyna się w Katowicach roku 1917. Poznajemy tam Franciszka Majowskiego, który w poszukiwaniu lepszego życia dla siebie i swojej rodziny wyjeżdża do Berlina. Dzięki ciężkiej pracy i wielkiej determinacji w połowie lat 30. jest on właścicielem świetnie prosperującej restauracji, często wybieranej przez Niemców. Ma on więc okazję obserwować, jak na jego oczach zmieniają się nastroje, a świat nieuchronnie zbliża się do wybuchu krwawego konfliktu.
Drugi z rozdziałów „Sleepwalk” (w tym przypadku mamy już do czynienia z fikcją literacką) przenosi nas do Arizony 1984 roku. Śledzimy tu losy pewnego strażnika więziennego, który poszukuje pewnej specjalnej tarty jabłkowej. Cel jego podróży jest jednak znacznie głębszy niż chęć zaspokojenia swoich kulinarnych potrzeb.
Obie opisane powyżej historie, są dosyć proste (przynajmniej pozornie) i bardzo krótkie. Przeczytanie całego komiksu zajmie nam 15-20 minut. Przynajmniej dwa, trzy razy tyle czasu należy jednak poświęcić na pełne zrozumienie tego dzieła i należytą absorpcję wszystkich zawartych w albumie „komiksowych wartości odżywczych”. Tylko wtedy będzie można w pełni docenić smak scenariusza Filipe Melo.
Pod banalnością obu historii kryje się piękno i niezwykłość, która naprawdę potrafi oczarować. Autor miesza tu przyziemne „jedzenie i picie” z życzliwością i człowieczeństwem, które podobnie jak konsumpcja powinny towarzyszyć człowiekowi na każdym etapie jego życia. Świetnie kreuje on również bohaterów, których psychologia jest bardzo złożona. Wielokrotnie ich emocje/mimika mówią tu więcej niż wypowiadane słowa. Mocno powiązane jest to z ciekawą szatą graficzną komiksu (Juan Cavia). Jego rysunki mogą wydawać się dość toporne, momentami wręcz karykaturalne. Są one jednak zaskakujące dobrze dopasowane do treści i nadają historii ciekawego klimatu (duża zasługa w tym niektórych teł)....
Ballada dla Sophie Filipe Melo
8,2
Po przeczytaniu zaledwie kilku stron wiedziałem, że obcuję z kapitalnym dziełem i nie przerwę lektury aż do momentu dotarcia do finału. Spędziłem z nim fantastyczny czas, a do pełni szczęścia brakowało mi tylko i wyłącznie lampki czerwonego wina. Nie byłem w stanie oderwać się od komiksu ani na moment.
Historia Juliena Dubois była istną sinusoidą. Mężczyna doświadczył wielu przeróżnych wydarzeń. Jako dziecko był wręcz zmuszany do grania na pianinie przez nawet 8-10 godzin dziennie, przeżył okupację Francji, przez pewnien czas był bezdomny, po to by chwilę później wspiąć się na sam szczyt, zdobyć światową sławę i sprzedać miliony płyt. Artysta za cenę sukcesu musiał niestety słono zapłacić.
Przez lata kierowała nim niesamowita pasja i rywalizacja z pianistą, którego poznał jeszcze jako dziecko w konkursie muzycznym. Chęć bycia lepszym od niego była jego jedyną motywacją.
"Ballada dla Sophie" to fantastyczna pozycja o niesamowitym i niejednoznacznym bohaterze, który wzbudza szereg przeróżnych emocji. Największą wadą komiksu jest fakt, że... czyta się go za szybko. Bardzo podoba mi się kreska, która moim zdaniem pasuje do klimatu opowieści. To druga pozycja (po "Wypadku na polowaniu"),którą zostałem totalnie oczarowany i uważam za jeden z komiksów roku 2023. Polecam. Warto przeczytać.