Najnowsze artykuły
- ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
- Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz2
- ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński27
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Arundati
2
5,5/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik, reportaż
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,5/10średnia ocena książek autora
173 przeczytało książki autora
161 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Terapia narodu za pomocą seksu grupowego Zapiski kobiety spełnionej (wydanie II)
Arundati
6,2 z 5 ocen
39 czytelników 3 opinie
2011
Terapia narodu za pomocą seksu grupowego. Zapiski kobiety spełnionej
Arundati
4,7 z 130 ocen
293 czytelników 26 opinii
2009
Najnowsze opinie o książkach autora
Terapia narodu za pomocą seksu grupowego. Zapiski kobiety spełnionej Arundati
4,7
Zostało mi dosłownie kilka stron do końca, ale nie jestem w stanie dokończyć tej książki. Autorka opisuje swoje doświadczenia erotyczne przeplatając je z całą masą poglądów politycznych i wyrwanych z kontekstu refleksji - książka ma bowiem formę pamiętnika albo bloga raczej. Tytuł w żaden sposób nie wiąże mi się z treścią, chyba że wielkie wyjaśnienie znajduje się na tych kilku pominiętych już przeze mnie stronach.
Same doświadczenia seksualne, stanowiące może maksymalnie połowę książki, sprawiają, że mam duże obawy co do stabilności psychicznej naszej bohaterki. I nie chodzi tu o to, co autorka robi - to mnie w żaden sposób nie szokuje, ale o ogólny wydźwięk tych opowieści. Odniosłam naprawdę mocne wrażenie, że Arundati cierpi na depresję, brak bliskości, a jej poszukiwanie coraz to mocniejszych wrażeń jest konsekwencją niejasnej relacji w domu rodzinnym. Sposób w jaki narratorka opowiada o samonarzuconym niejako zakazie miłości (to jej irytujące już przy końcu "tylko się nie zakochuj") oraz jak oceniała pary, które nie odnalazły się w seksie grupowym z jej udziałem doprowadzało mnie do szału. Dla autorki bowiem słaby seks, nieumiejętna miłość oralna czy nawet klasyczna rola żony są powodem do niekończących się przytyków i ironii. Tak, autorka nie stroni od żonatych mężczyzn. Co więcej, ona wręcz ich lubi, bo to rolą żony jest dbanie o takiego mężczyznę oraz pranie jego brudów, natomiast wyzwolonej bohaterce książki zostaje czysta z tego mężczyzny przyjemność.
Przemęczyłam większość tej książki, zajęło mi to naprawdę dużo czasu, nie jestem w stanie skończyć. Czas uważam za zmarnowany. Gwiazdki daję dwie, bo może i pojawiły się ze dwa zdania, nad którymi się zatrzymałam na dłużej i bez niesmaku.
Terapia narodu za pomocą seksu grupowego. Zapiski kobiety spełnionej Arundati
4,7
Wyjątkowe byle co.
Słabe to, nijakie, miałam problem żeby ponownie wziąć książkę do ręki bo najzwyczajniej w świecie szkoda mi było czasu. Bardzo rzadko sięgam po literaturę erotyczną, raczej z przypadku. Na tę pozycję skusiłam się w ramach wyzwania książkowego, ale ostatecznie wybiorę inny pamiętnik.
Szybko okazało się, że czytanie o byle jakich przygodach seksualnych, politycznych poglądach i nieciekawych życiowych przemyśleniach anonimowej korpo bicz zupełnie mnie nie kręci. Jakby ktoś wziął w miarę poczytny blog i postanowił go wydrukować, nie wiem kogo ta lektura ewentualnie zbulwersuje, ale jak dla mnie kontrowersji tutaj żadnej... tylko nuda.
Śmiało nie polecam!
Dyskusje związane z autorem
Chcesz zadać pytanie autorowi Arundati?
Dołącz do grupy "Rozmowy z autorami" i zaproponuj pytania - my zorganizujemy wywiad
Rozpocznij dyskusjęDołącz do grupy "Rozmowy z autorami" i zaproponuj pytania - my zorganizujemy wywiad