Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Biorąc książkę do ręki spodziewałem dowiedzieć się np. czy warto budować dom z piwnicą, czy lepiej bez; czym różni się budowa z pustaka, cegły i drewna. Okazało się jednak, że autor poświęcił poradnik innym kwestiom. W zasadzie można powiedzieć, że książka jest o zarządzaniu projektem. Opowiadam bowiem o tym jak wyszukiwać wykonawców, jak z nimi postępować; jak uniknąć oszukania, złego traktowania itp. Z pewnością treści z książki przydadzą się niejednemu czytelnikowi. Mój dom to na razie kwestia przyszłości, więc prędko nie wprowadzę w życie zasad zalecanych przez autora. Przy kilku z nich pojawiały się moje wątpliwości: ot choćby czy rzeczywiście należy podpisywać umowę z każdym z wykonawców - nawet kimś z rodziny? Być może to przesada ze strony autora, ale być może ta właśnie przesada pozwala uchronić się przed problemami i zapewnić spokój przy budowie, remoncie. Lektura zajmuje dwie, trzy godziny. Warto ten czas poświęcić i zyskać spokój przy tak poważnym przedsięwzięciu, jakim jest budowa domu.