Najnowsze artykuły
- ArtykułySpecjalnie dla pisarzy ta księgarnia otwiera się już o 5 rano. Dobry pomysł?Anna Sierant60
- ArtykułyKeith Richards, „Życie”: wyznanie człowieka, który niczego sobie nie odmawiałLukasz Kaminski2
- ArtykułySzczepan Twardoch pisze do prezydenta. Olga Tokarczuk wśród sygnatariuszyKonrad Wrzesiński29
- ArtykułySkandynawski kryminał trzyma się solidnie. Michael Katz Krefeld o „Wykolejonym”Ewa Cieślik2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Walt Larimore
1
6,7/10
Pisze książki: nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,7/10średnia ocena książek autora
53 przeczytało książki autora
77 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Jej mózg, jego mózg, czyli Bóg wie, co robi
Walt Larimore
6,7 z 37 ocen
131 czytelników 10 opinii
2016
Najnowsze opinie o książkach autora
Jej mózg, jego mózg, czyli Bóg wie, co robi Walt Larimore
6,7
Mój mąż szukając zguby, nie widzi tego co leży obok. Ja nie potrafię czytać mapy i nawet dokładny GPS sobie ze mną nie radzi, bo słyszę w lewo, a jadę w prawo.
Radek słysząc o jakimś problemie, szuka rozwiązania. Ja szukam relacji. Czy jesteśmy dziwni? Tak, ale normalni. Tak zostaliśmy stworzeni, a o tym co to za sobą niesie mówi ta książka.
Walt i Barb Larimore, autorzy tej publikacji to małżeństwo z wieloletnim stażem. Doczekali się już wnucząt. Walt to praktykujący lekarz rodzinny i wykładowca uniwersytecki, więc książka, którą stworzył wraz z małżonką jest rzetelnym i dobrym kompendium wiedzy.
Autorzy stworzyli ciekawą koncepcję. On – pisze z perspektywy mężczyzny, męża, ale i lekarza, którego interesują zagadnienia związane z funkcjonowaniem mózgu. Ona – żona widząca wiele zależności, konfliktów, zaglądająca w ludzkie serca. Dołączyła wiele wtrąceń, myśli, inspiracji, swoje świadectwo. Słowa Barb są oznaczone w tekście kursywą, co sprawia, że w trakcie lektury odnosiłam wrażenie, jakbym słuchała opowieści Walta, które przerywa mu żona, wtrącając swoje trzy grosze (i to jakże cenne!).
Autorzy zaczynają rozważania od wytłumaczenia skąd różnice w postrzeganiu u mężczyzny i kobiety. Mówią o tym kiedy kształtuje się mózg i jaki ma na niego wpływ np. testosteron i wszystkie inne hormony, których nasz organizm produkuje bardzo dużo. Bardzo fajnie i obrazowo przedstawili to w formie rysunku – wyczytać można z niego bardzo wiele.
Małżeństwo pokazuje skąd różnice w patrzeniu na świat – w widzeniu, słuchu, dotyku i odczuwaniu bólu, w węchu i smaku czy w przetwarzaniu sygnałów ze świata zewnętrznego – czyli np. tłumaczą dlaczego czytam mapę do góry nogami.
Bardzo cenne były dla mnie informacje o tym skąd biorą się różnice emocjonalne i jaką wartość ma kobieca intuicja (Walt przytoczył tu niesamowicie mocną historię!).
" Kiedy Barb jest rozdrażniona lub zmartwiona, chce z kimś porozmawiać i dać upust emocjom. Kiedy ja jestem zdenerwowany, nie muszę szukać ujścia w rozmowie. Muszę pomyśleć, nie mówić. W zetknięciu z sytuacjami angażującymi emocje lub problemami wymagającymi rozwiązania, mózg Barb zaprojektowany jest do rozmowy z innymi, a mój do rozmowy z samym sobą". Str. 112
Dużo miejsca autorzy poświęcili relacji seksualnej, nakreślając różnice w potrzebach, czy odczuciach seksualnych. Spodobały mi się określenia:
mężczyźni są jak mikrofalówki, kobiety jak garnki ceramiczne
czy
uprawiać seks czy kochać się: wszystko jedno?
Tłumaczą co i dlaczego działa inaczej u kobiet niż u mężczyzn oraz jak podejść do różnic, nie zadając sobie bólu i powodując rozczarowania. Wiele zawiłości i problemów tłumaczą tym, że mężczyźni czerpią przyjemność z seksu, kobiety z bliskości. Warto by małżonkowie zdawali sobie z tego sprawę, by ich życie erotyczne mogło być piękniejsze.
Bardzo cenne były dla mnie też słowa o monogamii i jej sensie, nie spodziewałam się tak dogłębnych badań, których wyniki bardzo mnie zaskoczyły.
Dlaczego w mężczyźnie mieszka gwałtownik, a w kobiecie rodzi się chęć opieki nad wszystkimi? Dlaczego ona jest oazą bezpieczeństwa, a on zapewnia byt? – przypominał mi się tu przykład pewnego Jezuity, który opowiadał, że mąż zarabia na dom, a żona sadzi w nim kwiatki by tchnąć w ten dom życie. Otóż to!
Małżeństwo kończy swoje rozważania skupiając się na Bogu i nauczaniu biblijnym. Analizuje temat głęboko, ale dobrze przyswajalnym językiem – mnie czytało się te rozważania dobrze i wniosły one we mnie kilka nowych myśli.
"Podobnie jak glina, mężczyzna został ulepiony; podobnie jak dzieło sztuki, kobieta została zaprojektowana i zbudowana dla piękna, stałości i trwałości. On jest pospolity i praktyczny; ona jest klejnotem, koroną. Zarówno nauka, jak i Pismo Święte wskazują, że od samego początku mężczyzna i kobieta – mózg męski i mózg kobiecy – zdecydowanie się różnią". Str. 231
W ostatnim czasie kilkakrotnie mówiłam o tej książce znajomym. Jestem nią w pewien sposób zafascynowana. Wiele rzeczy mi rozjaśniła i pokazała w nowym świetle. Zobaczyłam, że czasem zwyczajnie nie posiadam wiedzy o zależnościach działających w mężczyznach – w tym moim mężu, którego odkrywam już od wielu lat.
Polecam tę lekturę każdemu, bez względu na stan życia czy staż związku. Każdy z nas tworzy relacje, bliższe bądź dalsze. Ta książka może pomóc w tym, by tworzyć je bardziej świadomie. Niech wzajemne zrozumienie stanie się drogą do pojednania i jedności!
Jej mózg, jego mózg, czyli Bóg wie, co robi Walt Larimore
6,7
„Jej mózg, jego mózg, czyli Bóg wie, co robi” to książka, do której długo się zbierałam i o której sporo dobrego słyszałam.
Porusza temat różnic płciowych, opierając się na badaniach naukowych oraz budowie mózgu i hormonach. Mimo merytorycznych podstaw, czyta się ją dość dobrze – głównie ze względu na ciekawostki. A jest ich naprawdę sporo! Wśród spostrzeżeń autorów można odnaleźć siebie (i zachowania swojej drugiej połówki) i dowiedzieć się o wielu (nieoczywistych) różnicach. Teoria przeplata się z przykładami wprost z małżeńskiego życia Barb i Walta.
Książka zawiera mnóstwo uogólnień i stereotypów płciowych – często popartych cytatami z innych publikacji, wyrywkowymi wnioskami z badań naukowych czy osobistą historią autorów. Ich związek stanowi jednostkowe potwierdzenie – to, że u nich tak jest, nie znaczy, że tak jest i u Ciebie. Warto zweryfikować to we własnej relacji – zakładanie z góry może się źle skończyć.
Co prawda autorzy na początku książki zwracają uwagę, że przedstawione przez nich aspekty nie są wyrocznią, a statystyką (dotyczą większości mężczyzn i większości kobiet),jednak w miarę lektury można dojść do innych wniosków. Mam wrażenie, że dosłownie wszystko jest zwalane na różnice płciowe, łącznie z umiłowaniem płci żeńskiej do porządku – kobiety są stworzone do obowiązków domowych. Można też dostrzec protestanckie spojrzenie na rolę kobiety i mężczyzny w małżeństwie – Kościół katolicki ma bardziej „równościowe” podejście (np. nowy feminizm św. Jana Pawła II). Poza tym próbuje się udowodnić czytelnikowi, że jesteśmy „całkowicie różni”, jakbyśmy byli odmiennymi gatunkami. 😉
Nie spodobała mi się również aluzja, że treści przedstawione przez autorów stanowią Boży plan na kobiecość i męskość, a nieprzestrzeganie go grozi rozpadem związku (np. gdy kobieta zarabia więcej niż mężczyzna).
Nie jestem fanką stereotypów (więcej we wcześniejszym poście),a tych było tu całkiem sporo, stąd „Jej mózg, jego mózg” nie wpadnie na listę moich ulubionych pozycji. 😉 Jednak myślę, że wiele par będzie z niej zadowolonych – zwłaszcza, jeśli lubicie odkrywać różnice damsko-męskie.