Popularne wyszukiwania
Polecamy
Tom Malmquist
1
6,4/10
Pisze książki: literatura piękna
Urodzony: 23.03.1978
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,4/10średnia ocena książek autora
21 przeczytało książki autora
37 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Wciąż jeszcze żyjemy Tom Malmquist
6,4
Są takie lektury które powodują chroniczny smutek, zmuszają do rezonowania do cierpkich i wciąż otwartych ran będących wspomnieniami, tożsamością. Osiadają na dnie serc i zostają tam na zawsze. Losy rodziny tu przedstawionej są tak realne, że aż niemalże namacalne. Wyobraźcie sobie, że oczekujecie dziecka. Nie możecie się na swój mały cud doczekać. Aż tu nagle spada na Was jak pięść informacja, że kobieta waszego życia zachorowała.Nie macie wsparcia w Ojcu.. Miotacie się między onkologią a oddziałem neonatologicznym. Musicie dzielić czas na dwie ukochane osoby. Patrzeć jak życie gaśnie i kwitnie jak kwiat. Trudne prawda?
Ta historia pokazuje niezłomnego mężczyznę który musi mierzyć się ze stratą i bólem po stracie osoby będącej dla niego wszystkim. A jednocześnie macie okazję zobaczyć walkę wewnętrzną o utrzymanie się na powierzchni, odpowiedzialnością za mały cud... Dla wielu z Was będzie się ją ciężko czytało, po pierwsze ze względu na swoje własne doświadczenia, a po drugie z powodu narracji. Jest szarpana, chaotyczna. Jednakże prawdziwe życie, wspomnienia mają to do siebie, że są zbudowane ze strzępków efemerycznych subiektywnie odbieranych chwil, to może zaburzać odbiór.Odbieram ją w sposób bardzo osobisty, ponieważ moja ukochana mama zgasła miesiąc przed urodzeniem mojej siostrzenicy. Nie było jej dane również poznać moich dzieci. Historia tu przedstawiona więc jest bardzo podobna do tego, co my przeżywaliśmy. To straszne gdy nie możemy pokazać najbliżej osobie naszej małej definicji szczęścia... A jednocześnie musimy być silni, walczyć o lepsze jutro dla reszty rodziny która pozostała. Jeśli poszukujecie historii która wyciska łzy, jest bolesna i prawdziwa ... oraz takiej która daje nadzieję na kolejny świt mimo strat... to polecam Wam się nią zainteresować.
Wciąż jeszcze żyjemy Tom Malmquist
6,4
Książka z gatunku literatury szpitalnej, można lubić lub nie. Ja cenię ten typ książek, pod warunkiem, że są sprawnie napisane, za to, że dzięki nim, można oswoić swoje lęki związane z ciężką i naglą chorobą swoją lub swoich bliskich.
Wiadomo, że każdy przypadek jest inny, że każdy kraj ma inaczej zorganizowaną służbę zdrowia, ale mi chodzi raczej o to, jak różni ludzie radzą sobie z nagłością choroby, z tym, że z godziny na godzinę wali im się świat, że trzeba wszystko przeorganizować, ustawić swoje życie pod chorobę, leczenie. Jak poradzić sobie z pracą, opieką nad dziećmi, być może chorymi również rodzicami, zwierzętami domowymi. Skąd wziąć pieniądze na leczenie, na życie.
Jednym słowem ile człowiek jest w sanie wytrzymać, zarówno chory, jak i ten, na barkach którego wisi teraz dosłownie wszystko. To jest ciekawe, to zmusza do refleksji, to otwiera oczy na sytuacje, których być może nawet nie bierzemy pod uwagę nie mając takich doświadczeń. Dlatego choć zawsze jest to smutna i trudna literatura, to jednak czegoś nas uczy.