Najnowsze artykuły
- ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel15
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik254
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Mieczysław Miazga
Źródło: https://pl-pl.facebook.com/people/Mieczys%C5%82aw-Miazga/100003767785722
2
9,3/10
Urodzony: 15.12.1951
polski socjolog, urbanista, regionalista
9,3/10średnia ocena książek autora
11 przeczytało książki autora
10 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Od dzwonu do dzwonu Mieczysław Miazga
8,6
Solidarność to nie tylko ruch społeczny, to wartości i dążenia, wyrastające z korzeni głęboko osadzonych w historii
Żyjący na emigracji profesor pozornie ma wszystko – satysfakcjonującą pracę i pozycję społeczną, rodzinę, pieniądze. Jego myśli krążą jednak nieustannie wokół kraju, rodaków i aktualnych wydarzeń politycznych. Szczególne miejsce we wspomnieniach profesora zajmuje Solidarność – wyjątkowy ruch, który na jakiś czas połączył wszystkich Polaków marzeniem o wolności i lepszych, bardziej dostatnich czasach. Gdy po latach postanawia pojawić się w Polsce na pogrzebie dawnego przyjaciela zauważa że Polska przeszła gigantyczną metamorfozę, a Solidarność została wystawiona na próby, jakich wcześniej nikt nie był w stanie sobie wyobrazić.
Książka poprzez wspomnienia profesora ukazuje początki Solidarność ideowe założenia które doprowadzić miały Polskę do obalenia ustroju komunistycznego. Zwraca uwagę na rolę kościoła, który miał jednoczyć społeczeństwo i rozpalic ducha walki w narodzie jednak komuniści nie byli bierni wobec duchownych, którzy podburzali społeczeństwo. W szeregach Solidarności były osoby, które zachłyśnięte ideą walki z ustrojem przegrywały to co najważniejsze miłość, rodzinę, zdrowie, karierę zawodową i osobiste szczęście raniąc przy tym najbliższych. Książka zawiera także osobiste przemyślenia profesora do ważnych wydarzeń oraz kwesti, które wstrząsnęły a zarazem po dzień dzisiejszy wzbudzają kontrowersje dzieląc społeczeństwo.
Od dzwonu do dzwonu to książka, która nie każdemu przypadnie do gustu na skutek iż należy do dość objętościowych przekraczających 600 stron. Książka napisana w sposób, który wymaga od czytelnika czegoś więcej przede wszystkim skupienia i cierpliwości, której potrzeba do dostrzeżenia szczegółów i zrozumienia treści.
Od dzwonu do dzwonu Mieczysław Miazga
8,6
Muszę przyznać, że napisanie paru słów na temat książki pt. „Od dzwonu do dzwonu” to dla mnie wyjście poza moją strefę komfortu. Założyłam sobie, że będę się otwierać na nowe gatunki i tak, choć historia nigdy nie była ulubionym przedmiotem w szkole, trafiła do mnie ta lektura.
Pierwsze co rzuca się w oczy to objętość książki, która może przytłaczać. To ponad 600 stron historii. Nie jest to z pewnością książka, którą czyta się z lekkością. Potrzeba do niej skupienia i cierpliwości. Język także nie należy do najłatwiejszych. Może nie jest to pozycja którą będę wszystkim polecać, ale na pewno świetnie sprawdzi się u osób wśród których historia, polityka, ruchy społeczne stanowią temat zainteresowań. Pozwólcie mi jeszcze uchylić rąbka tajemnicy o samej fabule.
Historia jest pisana z perspektywy polskiego profesora, który wyemigrował ale sercem pozostał w Polsce. Choć mężczyzna z pozoru ma wszystko, rodzinę, pieniądze, karierę , tęskni za Ojczyzną. Śmierć przyjaciela staje się dla niego pretekstem do odwiedzenia rodzinnych stron. A powrót do kraju, zmusza go do przywrócenia w pamięci przeszłości, co wiąże się z dużymi emocjami. Spotyka starych znajomych i próbuje odpowiedzieć sobie na pytanie, czy wartości którymi kiedyś kierowali się Polacy są nadal aktualne we współczesnych czasach. Trzeba tu koniecznie wspomnieć o ruchu jakim była Solidarność, bo ma ona szczególne miejsce w sercu profesora. To wokół tego wyjątkowego ruchu, który zresztą współtworzył, obraca się większość refleksji profesora. Znajdziemy w tej lekturze jasno przedstawione preferencje polityczne, co może wzbudzać emocje w czytelniku, ale też może być dobrym tematem do dyskusji.