Najnowsze artykuły
- ArtykułyHobbit Bilbo, kot Garfield i inni leniwi bohaterowie – czyli czas na relaksMarcin Waincetel16
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik267
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Alicja Grzybowska
2
5,9/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik
Urodzona: 1984 (data przybliżona)
Śpiewaczka, aktorka, podróżniczka, pilot rajdowy, prywatnie żona Andrzeja Jaroszewicza.
5,9/10średnia ocena książek autora
32 przeczytało książki autora
24 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Czerwony książę. Andrzej Jaroszewicz w rozmowie z Alicją Grzybowską
Alicja Grzybowska, Andrzej Jaroszewicz
5,5 z 23 ocen
51 czytelników 5 opinii
2016
Najnowsze opinie o książkach autora
Piotr Jaroszewicz Alicja Grzybowska
6,3
Książka "Piotr Jaroszewicz" to zapis rozmowy syna byłego premiera PRL z dziennikarką Alicją Grzybowską. Andrzej Jaroszewicz opowiada o życiu i karierze swojego ojca, który był jednym z najważniejszych polityków w czasach Edwarda Gierka, a także ofiarą niewyjaśnionego morderstwa w 1992 roku. Książka ma formę wywiadu rzeki i składa się z krótkich rozdziałów, które dotyczą różnych aspektów biografii Piotra Jaroszewicza: jego dzieciństwa, zesłania, wojny, pracy zawodowej i emerytury.
Książka jest ciekawym źródłem informacji o historii Polski w XX wieku, zwłaszcza o okresie PRL i jego gospodarce, polityce i stosunkach międzynarodowych. Autorzy przytaczają wiele anegdot i ciekawostek z życia prywatnego i publicznego Piotra Jaroszewicza, który był świadkiem i uczestnikiem wielu ważnych wydarzeń. Książka pokazuje też ludzką twarz byłego premiera, jego charakter, zainteresowania, pasje i relacje z rodziną i przyjaciółmi.
Jednak książka ma też swoje wady. Przede wszystkim jest to relacja subiektywna i stronnicza, która nie krytykuje ani nie analizuje dokładnie działań i decyzji Piotra Jaroszewicza. Andrzej Jaroszewicz broni swojego ojca i przedstawia go jako uczciwego, kompetentnego i szlachetnego człowieka, który nie miał nic wspólnego z nadużyciami i aferami w PRL. Książka nie porusza też wielu kontrowersyjnych i problematycznych kwestii, takich jak stosunek Piotra Jaroszewicza do Solidarności czy stanu wojennego.
Książka "Piotr Jaroszewicz" to interesująca lektura dla osób, które chcą poznać życiorys i osobowość byłego premiera PRL. Jednak książka nie daje pełnego obrazu jego roli i znaczenia w historii Polski. Książka jest raczej hołdem syna dla ojca, niż naukową biografią. Dlatego warto ją czytać z dystansem i porównywać z innymi źródłami.
Współpraca recenzencka.
Czerwony książę. Andrzej Jaroszewicz w rozmowie z Alicją Grzybowską Alicja Grzybowska
5,5
Andrzej Jaroszewicz: playboy PRL.
Wbrew pozorom, potomek komunistycznego premiera nie ujawnia żadnych istotnych wątków, np. w sprawie morderstwa ojca i macochy. Treść jest mocno przegadana, autorka, prywatnie małżonka głównego bohatera nie sili się na zadawanie trudniejszych pytań.
Andrzej Jaroszewicz, kierowca rajdowy z sukcesami na koncie wspomina rodziców, mówi o bardzo złych relacjach z Alicją Solską (jawnie znęcającą się nad pasierbem). Nie jest to pozycja wysokich lotów, godne uwagi są niektóre spostrzeżenia potomka komunistycznego premiera. To on wyznaczał ''standardy" dla przyszłych celebrytów, gdzie cienka była granica między brawurą a zwykłą głupotą. O jego podbojach miłosnych krążyły legendy, roztrwanianiu pieniędzy w kasynach w Monte Carlo. W sposób dość dyplomatyczny syn zamordowanego polityka opowiada o romansach ze znanymi kobietami, jest dość oszczędny w opowieściach. Plotki, które się pojawiały przyprawiały o zawrót głowy, mężczyzna twierdzi, że większość informacji była nieprawdziwa.
Utracjusz. Hedonista. Bankietowicz. Tak o nim mówiono. Podobnie, jak to, że kochał mocno i szybko.
Interlokutor Alicji Grzybowskiej powraca do wydarzeń, również tych poprzedzających feralną noc 1 września 1992 roku. Raczej nie poznamy już odpowiedzi na pytanie dlaczego zginął Piotr Jaroszewicz z małżonką i czy faktycznie chodziło o słynne archiwum z Radomierzyc. W każdym razie kierowca rajdowy wzmiankuje jeszcze o innych osobach, mających dostęp do tej dokumentacji. Byli nimi: Tadeusz Steć, Jerzy Fonkowicz; zostali zamordowani. Steć w 1993 roku, natomiast Fonkowicz cztery lata później. Komu mogło zależeć na śmierci wszystkich tych osób? Czerwony książę (bohater tłumaczy, że ten przydomek nadano mu w ówczesnym MSW) wskazuje na tajemniczego kolegę przyrodniego brata Jana o imieniu Radosław. Mężczyzna miał podsuwać fałszywe tropy, wątki w sprawie morderstwa; później zniknął w niewyjaśnionych okolicznościach.
Andrzej Jaroszewicz nigdy nie ukrywał, że wiele zawdzięcza ojcu, że dzięki niemu miał lepszy start w życiu, niż jego ''zwykli" rówieśnicy.
Generalnie wywiad-rzeka jest mało ciekawy, zwyczajnie wieje nudą od początku do końca. Zaś sam Czerwony książę w moim odczuciu jest postacią zupełnie bezbarwną.