Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik242
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Johan Persson
2
7,0/10
Pisze książki: reportaż
Urodzony: 03.03.1982
Ukończył Szkołę Fotografii w Göteborgu. Pracował m.in. dla „Svenska Dagbladet”, „Fokus”, „Aftenposten” i „Hufvudstadsbladet”. W roku 2013 organizacja Reporterzy bez Granic przyznała mu – wspólnie z Martinem Schibbye – nagrodę wolności prasy „za odwagę, by stawić czoło ograniczeniom wolności prasy w kraju, gdzie wolne dziennikarstwo piętnuje się jako terroryzm”.
7,0/10średnia ocena książek autora
167 przeczytało książki autora
270 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
438 dni. Nafta z Ogadenu i wojna przeciw dziennikarzom
Johan Persson, Martin Schibbye
7,6 z 62 ocen
412 czytelników 10 opinii
2015
Najnowsze opinie o książkach autora
438 dni. Nafta z Ogadenu i wojna przeciw dziennikarzom Johan Persson
7,6
Niesamowita historia, niezwykle ważne świadectwo i prawdziwy obraz współczesnej Etiopii. Los pokrzyżował plany dziennikarzy, na szczęście udało im się wytrwać i opisać swoją niesamowitą historię. Książka skłania do myślenia, jak bardzo polityka, wpływy kreują rzeczywistość, naszą wiedzę o świecie. Prawdę znamy tylko dzięki poświęceniu dziennikarzy, jest to prawda za jaką płacą ogromną czasem najwyższą cenę.
438 dni. Nafta z Ogadenu i wojna przeciw dziennikarzom Johan Persson
7,6
Ogaden to region bedący przedmiotem sporów pomiędzy Etiopią a Somalią. Znajduje się w granicach Etiopii, natomiast zamieszkany jest głównie przez Somalijczyków. Od lat trwają tam walki pomiędzy separtystycznym Narodowym Frontem Ocalenia Ogadenu (ONLF) wspieranym przez Somalię a siłami rządowymi. Prowincja ta została również zamknięta dla niezależnych mediów i odcięta od wszelkiej pomocy organizacji pozarządowych. Tak więc oszacowanie skali naruszeń praw ludności cywilnej, czy stron konfliktu jest niemożliwe. Dodatkowego „smaczku” trudnej sytuacji w regionie dodaje odkrycie złóż ropy naftowej i gazu ziemnego oraz pośrednie zaangażowanie się w ich eskploatacje szwedzkiej spółki.
Jest rok 2011 i dwóch odważnych szwedzkich reporterów postanawia zbadać sprawę u źródła. Próbują w tym celu przedostać sie do Ogadenu z wynajętymi przewodnikami nielegalnie przekraczając granice z Somalią. Ta karkołomna próba okazuje się porażką, a dziennikarze zostają aresztowani pod zarzutem nielegalnego przekroczenia granicy oraz wspierania terrorystów.
Książka jest zapisem przygotowań do podróży, kompletowania materiałów poprzedzających aresztownie oraz opis dni spędzonych w więzieniu. Historia opowiadana jest naprzemian na dwa głosy. Poraża sposób wymuszania zeznań, preparowanie dowodów winy, łamanie podstawowych praw więźnia i szkokują warunki panujące w więzieniu.
Brakło mi w książce informacji o samym Ogadenie. Liczyłam na jakiś choćby rys historyczny, czy ogólne nakreślenie bieżącej sytuacji w tej prowincji. Książka raczej staje się głosem, a może rozpaczliwym krzykiem o prawo do wolności słowa. Na ten aspekt przeniesiony jest punkt ciężkości.