A może rzeczywiście stwórca położył się i zasnął? Może jest tak, że każdy ma swojego boga i mój od miesiąca drzemie. Zdaje mu się, że ledwo ...
Najnowsze artykuły
- ArtykułySpecjalnie dla pisarzy ta księgarnia otwiera się już o 5 rano. Dobry pomysł?Anna Sierant59
- ArtykułyKeith Richards, „Życie”: wyznanie człowieka, który niczego sobie nie odmawiałLukasz Kaminski2
- ArtykułySzczepan Twardoch pisze do prezydenta. Olga Tokarczuk wśród sygnatariuszyKonrad Wrzesiński28
- ArtykułySkandynawski kryminał trzyma się solidnie. Michael Katz Krefeld o „Wykolejonym”Ewa Cieślik2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Piotr Rowicki
Źródło: Google
25
6,5/10
Urodzony: 29.08.1975
Z wykształcenia historyk z zamiłowania prozaik, dramatopisarz, autor kryminałów, powieści i książek dla dzieci.
Ukończył historię na Uniwersytecie w Białymstoku. Jest laureatem wielu ogólnopolskich konkursów prozatorskich i poetyckich. W 2009 roku otrzymał stypendium Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego z dziedziny teatru. W 2010 roku jego sztuka "Chłopiec Malowany" zwyciężyła w ogólnopolskim konkursie na polską sztukę współczesną "Metafory Rzeczywistości" zorganizowanym przez Teatr Polski w Poznaniu, a w 2011 roku za ten sam dramat został uznany najlepszym dramatopisarzem na Festiwalu Dramaturgii Współczesnej w Zabrzu. W 2013 roku na XIII Festiwalu Dramaturgii Współczesnej Rzeczywistość Przedstawiona w Zabrzu otrzymał Nagrodę Publiczności za spektakl "Matki". Mieszka w Ostrowi Mazowieckiej.http://www.piotrrowicki.vizz.pl/
Ukończył historię na Uniwersytecie w Białymstoku. Jest laureatem wielu ogólnopolskich konkursów prozatorskich i poetyckich. W 2009 roku otrzymał stypendium Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego z dziedziny teatru. W 2010 roku jego sztuka "Chłopiec Malowany" zwyciężyła w ogólnopolskim konkursie na polską sztukę współczesną "Metafory Rzeczywistości" zorganizowanym przez Teatr Polski w Poznaniu, a w 2011 roku za ten sam dramat został uznany najlepszym dramatopisarzem na Festiwalu Dramaturgii Współczesnej w Zabrzu. W 2013 roku na XIII Festiwalu Dramaturgii Współczesnej Rzeczywistość Przedstawiona w Zabrzu otrzymał Nagrodę Publiczności za spektakl "Matki". Mieszka w Ostrowi Mazowieckiej.http://www.piotrrowicki.vizz.pl/
6,5/10średnia ocena książek autora
554 przeczytało książki autora
520 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Ikony, pseudoherosi i zwykli śmiertelnicy. Antologia najnowszego dramatu polskiego
Piotr Rowicki, Szymon Bogacz
7,0 z 1 ocen
7 czytelników 0 opinii
2015
33. zeszyt Nowych Sztuk dla Dzieci i Młodzieży
Liliana Bardijewska, Piotr Rowicki
0,0 z ocen
0 czytelników 0 opinii
2012
Wszystko przez Amandę
Piotr Rowicki, Dorota Rewerenda Młynarczyk
6,5 z 17 ocen
32 czytelników 3 opinie
2011
Mogliby w końcu kogoś zabić
Łukasz Śmigiel, Piotr Rowicki
6,4 z 93 ocen
298 czytelników 20 opinii
2010
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
... w życiu tak często bywa, że coś nam się podoba do chwili, gdy się temu nie przyjrzymy z bliska. Wtedy pryska otoczka, którą widzimy pr...
... w życiu tak często bywa, że coś nam się podoba do chwili, gdy się temu nie przyjrzymy z bliska. Wtedy pryska otoczka, którą widzimy przy pobieżnym zerknięciu. Fascynacja sprawia, że człowiek ślepnie. To dotyczy nie tylko miłości, ...
3 osoby to lubiąZ rozpieszczonych dzieci wyrastają potem dorośli, którzy tylko wyglądają jak dorośli, a w środku cały czas ssą smoka i myślą, żeby się schow...
Z rozpieszczonych dzieci wyrastają potem dorośli, którzy tylko wyglądają jak dorośli, a w środku cały czas ssą smoka i myślą, żeby się schować za mamusię.
1 osoba to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Fatum Piotr Rowicki
5,8
Kontynuując lipcowe wyzwanie LC, sięgnąłem po „Fatum”, czyli zbiór opowiadań o starym Gdańsku, połączonych tematyką kryminalno-obyczajową. Pomysł na takie opowiadania jest jak najbardziej zacny. Z wykonaniem jest już, niestety, nieco gorzej.
Mam wrażenie, że napisanie podobnych opowiadań musi być poprzedzone bardzo żmudnym badaniem testów źródłowych, jeśli wynik ma usatysfakcjonować czytelnika. Spontanicznie przychodzą mi do głowy opowiadania o Horatio Hornblowerze autorstwa C. S. Forestera. Teksty to wprawdzie marynistyczne, ale pokazujące za to wyraźnie, jak powinno funkcjonować połączenie dużej wiedzy fachowej z talentem pisarskim. Wśród Polaków oczarował mnie swego czasu Jacek Komuda (podobnie jak i Rowicki historyk z zawodu),który potrafi znakomicie przybliżyć realia XVII-wiecznej Rzeczypospolitej – a przy tym świetnie bawić.
Piotr Rowicki nie osiągnął, niestety, tak wysokiego poziomu. Opisane intrygi kryminalne są raczej mało wyszukane i sprawiają wrażenie pretekstu do zagłębienia się w świat hanzeatyckiej metropolii z przełomu XVII i XVIII-go wieku. I byłoby to absolutnie w porządku, gdyby opisany w ten sposób Gdańsk zdołał zafascynować. Autorowi udaje się to sporadycznie. Opowiadanie, które zwróciło moją uwagę, to „Królowa Nocy”. Tutaj Rowicki bardzo interesująco wprowadza w temat Wyspy Spichrzów i ochrony tego obiektu. Chciałbym przeczytać więcej takich ciekawostek z czasów świetności miasta.
To jedno opowiadanie to jednak zbyt mało, aby określić „Fatum” jako lekturę nieodzowną. Tym niemniej zbiór ten można przeczytać bardzo szybko i potraktować jako swoistą przystawkę przed obiadem.
Nazywam się Jeżynka Piotr Rowicki
7,8
MaleWielkieKsiazki.blogspot.com
Zacznę od sedna sprawy: Jeżynka jest wspaniała! Jej poczucie humoru rozbroi każdego czytelnika i małego i dużego.
Jest to nasze pierwsze spotkanie z tą już prawie sześciolatką i po skończeniu czytania, od razu mamy plan szukania następnych przygód na bibliotecznej półce.
Jeżynka i jej spojrzenie na świat, pomysły, przemyślenia i błyskotliwe komentarze są nietuzinkowe. W tej książeczce mieliśmy przygody zarówno w domu, jak i przedszkolu, a szkolnej wycieczce, czy podczas rodzinnego wyjazdu.
Czy możecie sobie wyobrazić, że wasze dziecko wraca z przedszkola z płaczem i prosi "wybij mi zęby"? No właśnie! Oto cała Jeżynka! Prosi rodziców o pomoc w pozbyciu się chociaż jednego mleczaka, bo wszyscy w grupie przedszkolnej są już szczerbaci, a ona nie!
Wszystkie mamy, po przeczytaniu rozdziału o szkolnej wycieczce, pewnie przemyślą niektóre plany pożyczania córkom swoich rzeczy;)
Świetne dialogi, doskonale trafione opisy. Pani sąsiadka, która mieszka sama i zwyczajnie się nudzi jest jakże bliska wielu nam. Czy mieszkamy w bloku, czy na osiedlu domków, zawsze znajdziemy kogoś, kto odpowiada obrazowi pani Markowskiej. A ta pani jest na Jeżynkę "cięta", dlaczego? Nie zdradzę, ale przygoda z nią jest dość dziwna.
A co kiedy przedszkolak twierdzi, że laurka to przeżytek i chce upiec dla mamy ciasto? Jajka w skorupkach to klasyka, a że placek miał być z bananami, to chyba domyślacie się, że wyszło dość oryginalnie.
Jeżynka potrafi nam nawet w niesamowity sposób opowiedzieć o cyrku, zoo, czy posiadaniu kota, który ma na imię Serwacy. Pięknie, prawda?
Niezapomniana historia o zbieraniu grzybów i przeżywaniu ich bólu (bo Jeżynka jest przekonana, że grzyby chcą żyć, podobnie, jak zwierzęta i ludzie).
Uwaga na wizytę u lekarza. Tej obawia się nawet sam pan doktor, bo już raz dostał zastrzyk od naszej bohaterki!
A jeszcze ważna rzecz. Żaden rodzic pewnie nie zapomni rozdziału o ulicznym korku! Jeżynka wyszła na chwilę z kotem, bo korek był długi i bardzo wolny, wróciła i ...wszystko w samochodzie było inne, włącznie z rodzicami! Zgadzał się tylko kolor auta. Jak się skończyło? Koniecznie zapoznajcie się z tymi przygodami. Dobry humor i wesołe wieczory gwarantowane!
Dodatkowym atutem książeczki jest jej szata graficzna. Barwne strony z dużymi ilustracjami oraz wyróżniona miejscami kolorem i stylem czcionka, która każe nam zwrócić uwagę na ważne zdania, a poza tym oddaje szalony charakter naszej cudownej bohaterki.