Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać100
- ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel5
- ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
- Artykuły„Spy x Family Code: White“ – adaptacja mangi w kinach już od 26 kwietnia!LubimyCzytać2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Łukasz Mazur
17
5,0/10
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,0/10średnia ocena książek autora
43 przeczytało książki autora
14 chce przeczytać książki autora
1fan autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Totalna masakra #1 Bo Gagata była głodna
Cykl: Totalna masakra (tom 1)
4,3 z 4 ocen
5 czytelników 0 opinii
2019
Opowieści niestworzone - Domek w środku lasu żywych trupów
Łukasz Mazur
5,3 z 3 ocen
3 czytelników 0 opinii
2016
Opowieści niestworzone - 1 - Planeta uciętych kończyn
Łukasz Mazur
4,3 z 3 ocen
5 czytelników 0 opinii
2014
Kapitan Mineta 10th Anniversary Edition
Cykl: Kapitan Mineta (tom 5)
1,0 z 1 ocen
1 czytelnik 0 opinii
2013
Najnowsze opinie o książkach autora
Yerp Piotr Nowacki
5,0
MAŁY KOSMITA
Najnowsze dzieło Piotra Nowackiego, autora takich komiksów, jak „Detektyw Miś Zbyś na tropie”, „Moe” i „Om”, to kolejny popis familijnej opowieści graficznej, w której każdy, niezależnie od wieku, znajdzie coś dla siebie. To także po raz kolejny emocjonujący album, tym razem utrzymany w klimacie „Małego księcia” przepuszczonego przez absurdalny, cartoonowy filtr.
Poznajcie Yerpa, niebieskoskórego kosmitę, który zabierze Was w szaloną podróż po obcym świecie! Niewielkie kuliste coś przemierza przestrzeń kosmiczną, by wreszcie wylądować na nieokreślonej planecie. A właściwie nie tyle wylądować, co uderzyć w nią ze znaczną siłą. Owo coś pozostaje w wybitej dziurze, dziura natomiast zasypana zostaje przez psopodobne stworzenie, by jakiś czas potem wyrosło z niej coś na kształt kwiatu, z którego wyłania się Yrep. Kielich owego kwiatu staje się od teraz statkiem, którym Yerp przemierzać będzie planetę zamieszkaną przez lubiące lizaki smoki, rycerzy, a nawet inteligentne, żywe jabłka! Niestety, jak to bywa na Ziemi, tak i w kosmosie – życie nie jest ani łatwe, ani tym bardziej oszczędne dla kogokolwiek…
Skojarzenia z „Małym księciem” są oczywiste, ale „Yerp” to zarazem zupełnie inny rodzaj historii, choć jemu także nie brak wzruszeń, emocji i mądrości. I przede wszystkim autorskie dzieło, które w „Księciu…” co najwyżej znalazło nutę inspiracji. Mały kosmita nie filozofuje, poddaje się raczej wiatrowi przygód, który porywa go w sam środek niezwykłych zdarzeń, a ze zdarzeń tych zdaje się płynąć jasny morał: życie jest brutalne, ale (a może i przede wszystkim) jest także piękne. I pełne cudów.
Jak zawsze u Nowackiego, mnóstwo jest w „Yerpie” absurdalnego humoru, dziecięcej fascynacji światem i niezwykłości. Tak jakby filmy Disneya przenieść na karty czarnobiałego, niemego komiksu, ale dodając im swojskiego, polskiego tonu. I w prosty, cartoonowy, acz ujmujący sposób zilustrować. Zresztą na tych ilustracjach spoczywa cała odpowiedzialność za fabułę. Muszą przecież bez słów oddać emocje, treść, wypowiedzi nawet. Ale Nowacki nie zawodzi także na tym polu, przyjemnie wpadając w oko każdego czytelnika.
Szukacie ciekawego rodzimego komiksu dla wszystkich, sięgnijcie bez wahania. Warto.
Recenzja i ilustracja wykonana przez autora dla mojego bloga zamieszczone na: http://ksiazkarnia.blog.pl/2016/07/01/yerp-piotr-nowacki/
Secret Santas Łukasz Kowalczuk
5,3
Scenarzysta Ben Grisanti przedstawia w Secret Santas przerażającą wizję poszukującego idealnego prezentu świątecznego Geoffa. Ten dotąd wiodący dość pospolite, szczęśliwe życie obywatel nagle w obliczu problemu ze znalezieniem funduszy na upragnioną przez przyszłego pasierba konsolę z najnowszą grą wideo staje po ciemnej stronie mocy. Za pośrednictwem przyjaciela zdobywa informację o tajnej grupie Secret Santas. Chce zaimponować swojemu przyszłemu pasierbowi, więc w tajemnicy przed swoją kobietą i jej dzieckiem idzie na spotkanie mikołajkowe. Nie jest to jednak ani gra w bingo, ani Caritas. Tu zbierają się największe dziwolągi, goście spod czarnej gwiazdy, pedofile i detektywi szukający informatora. Na czym polega cała zabawa w tajemniczego Mikołaja? Jak w szkole: na losowaniu osoby, której sprawi się prezent. Niektóre są proste, jak kupienie konsoli, inne trudne, jak zdobycie planów elektrowni atomowej. Jaką karteczkę z kapelusza wyciągnie Geoff?
Więcej na http://www.monime.pl/secret-santas-komiks/