Fatalny komiks. Mam wrażenie, że jest zbyt krótki. Ta historia powinna być bardziej rozwinięta, bo w obecnej formie jest opowiedziana "po łebkach". Co do rysunków, to nie jestem fanem malarskich komiksów. Malowidła nie oddają dynamiki tak dobrze jak to robi klasyczny rysunek, jednak ten komiks jest dość statyczny, więc malarskie ilustracje mi, aż nie przeszkadzały.
Co czuje egipski Bóg, który przeprowadza zmarłych na drugą stronę? Na kartach "Anubisa" to ktoś skazany na wieczną samotność. Ten przepełniony smutkiem zbiór malarskich dokonań autorki "Kwaśnego jabłka", mimo że mógłby być postrzegany jak typowy artbook, tworzy spójną całość, a nawet historię, jest więc czymś na styku wizytówki świetnej malarki, a komiksu. Kapitalna pozycja do wielokrotnej kontemplacji