Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Przeczytałem tę książkę jako zafascynowany koszykówką nastolatek. Wtedy byłem dość bezkrytyczny, jednak teraz, po latach, stwierdzam, że książka jest co najwyżej średnia. Generalnie nie przepadam za pozycjami biograficznymi - "Moje życie" przypomina mi dlaczego. Książka jest nieco chaotyczna. Skupia się na walce Johnsona z chorobą, a wątki jego koszykarskiej kariery są, w moim odczuciu, tylko tłem. Majaczą sobie gdzieś na horyzoncie zamiast być na pierwszym planie. Jest ich, jak dla mnie, za mało. Fakt ten rozczarowuje, bo sięgnąłem po tę lekturą głównie z myślą o nich. Ciężko mi polecać bądź nie polecać tej książki. Jest w niej trochę ciekawych treści, ale... za mało by przyćmić niezbyt ciekawy styl całości. Tak więc, po namyśle, chyba jednak nie polecam.