Tołstoj, Goethe, C.S. Lewis. Pisarze inspirujący się Wielkanocą

LubimyCzytać LubimyCzytać
18.04.2022

Zarówno w kulturze popularnej, jak i w literaturze Wielkanoc wydaje się niejako świętem drugiej kategorii, niemal zupełnie zdominowanym przez Boże Narodzenie. Sięgając nieco głębiej, zauważymy jednak, że zarówno jego religijna symbolika, jak i towarzyszący mu motyw odrodzenia inspirują pisarzy od wieków.

Tołstoj, Goethe, C.S. Lewis. Pisarze inspirujący się Wielkanocą Küflü Çıkın/Pexels

Popularność Bożego Narodzenia, wraz z towarzyszącym mu bogactwem inspiracji, zepchnęła Wielkanoc na pozycję drugiego święta literatury. Kojarzone z pierwszym z nich domowa atmosfera, rodzinność czy nadzieja to tematy nieco wdzięczniejsze niż prawdziwy dramat, który oferuje nam historia zmartwychwstania. Ta rozpoczyna się od zdrady, przechodzi przez rozpacz, cierpienie i śmierć, by zakończyć się wielkim triumfem.

Choć pod pewnymi względami wymagająca, Wielkanoc od stuleci dostarcza twórcom – w tym pisarzom powszechnie uznawanym za klasyków literatury – mnogość inspiracji. I to nie tylko ze względu na swą religijną symbolikę. Wstanie z martwych to również symboliczna podróż każdego z nas, z którą wiążą się motywy nowego początku czy narodzenia się na nowo. Niezależnie więc od tego, jak obchodzicie święto, czeka na was mnóstwo literackich dzieł, które dodatkowo umilą wam najbliższe dni.

Lew Tołstoj, „Zmartwychwstanie”

To ostatnia powieść rosyjskiego mistrza, pozycja krytyczno-społeczna, i z tego też powodu – być może – również najbardziej kontrowersyjna. Opublikowane w roku 1899 „Zmartwychwstanie” to zjadliwy akt oskarżenia wymierzony w niesprawiedliwość, korupcję i hipokryzję na wszystkich poziomach rosyjskiego społeczeństwa.

Fabuła powieści – opowieść o podróży młodego księcia Dymitra Iwanowicza Niechludowa w  celu odkupienia winy z przeszłości, oparta na autentycznym wydarzeniu zaczerpniętym przez Tołstoja z kroniki sądowej – stała się źródłem rozważań nad możliwościami moralnego odrodzenia człowieka. Wymowa dzieła łączy się przy tym ze wspomnianymi wątkami społeczno-politycznymi. Zawarta w powieści krytyka Imperium Rosyjskiego prowadzi bohatera do odrzucenia autorytetów i sformułowania własnej doktryny moralnej.

W opowieści Wielkanoc pojawia się też w sensie dosłownym. W scenie nabożeństwa wielkanocnego w wiejskim kościele Niechludow i Kasia wymieniają pocałunki z beztroskim zachwytem przemieszanym z uniesieniem religijnym:

Obejrzał się na Kasię. Zarumieniona w tej chwili, zbliżyła się ku niemu.

 — Chrystus zmartwychwstał, Dymitrze Iwanowiczu.

 — Zaiste zmartwychwstał — odpowiedział.

 I ucałowali się dwa razy, i jakby pomyślawszy, czy jeszcze trzeba, i zdecydowawszy, że trzeba, pocałowali się po raz trzeci i uśmiechnęli oboje.

I dalej:

W miłości pomiędzy mężczyzną i kobietą jest jedna chwila, gdy miłość ta dochodzi do swego zenitu, kiedy w niej nie ma nic świadomego, obmyślanego i nic zmysłowego. Takim momentem, chwilą taką, była dla Niechludowa owa noc Zmartwychwstania Pańskiego. Kiedy dziś wspominał Kasię, to ta właśnie chwila zasłaniała wszelkie inne momenty i wspomnienia.

Johann Wolfgang von Goethe, „Faust”

Motyw nowego początku znajdziemy też u Goethego. W dramacie „Faust” zrozpaczony tytułowy bohater zamierza popełnić samobójstwo, gdy słyszy głos dzwonów rezurekcyjnych, którym towarzyszy wieść: Chrystus zmartwychwstał. Wspomnienie tego, czym niegdyś była dla niego wiara, przywraca mu odwagę istnienia.

Pieśni cudowna! Uroczyste dźwięki,

które mi czarę wytrącacie z ręki! 

czyliż muzyką dzwonów niepojętą

zmartwychpowstania ogłaszacie święto?

Czyliż to dźwięczą nabożne chorały,

które w Wielkanoc kojąco wołały

mojej młodości nabożne: „Hosanna,

nowych przymierzy godzino poranna”?

I dalej:

A jednak w graniu dzwonów wracają godziny

dobrej młodości mojej na zawsze odbiegłej,

gdy święte pocałunki od zguby mnie strzegły. 

Wołacie mnie do życia! lata w was się głoszą,

w których korna modlitwa była mi rozkoszą,

a tęsknota mnie wiodła w głąb wiosennych kniei,

gdzie z łez gorących wstał kształt nowych idei.

O, szczęsne święto wiosny! Czasie wspomnień błogi!

wstrzymujesz krok ostatni na połowie drogi.

Grajcie dzwony i pieśni! dźwiękami słodkiemi

otoczcie serce moje! powracam w krąg ziemi!

Wybawiony od wypicia trucizny Faust spaceruje wraz z Wagnerem wśród świętujących. Tego samego dnia dochodzi też do nieuchronnego spotkania uczonego z Mefistofelesem. W trakcie rozmowy z Wagnerem Faust dostrzega czarnego pudla, który od pewnego czasu idzie ich śladem. W kolejnej scenie pies okazuje się diabłem. Wtedy właśnie, zapytany kim jest, odpowiada słynnym zdaniem, najczęściej tłumaczonym jako: „Jam częścią tej siły, która wiecznie zła pragnąc, wiecznie dobro czyni”.

C.S. Lewis, „Lew, czarownica i stara szafa”

Motyw zmartwychwstania (w tym wypadku dosłowny) znajdziemy też, rzecz jasna, w powieści otwierającej serię „Opowieści z Narnii”„Lew, czarownica i stara szafa”. Lewis miał uważać, że części religijnych opowieści z jego dzieciństwa brak twórczej iskry. Pisarz chciał przepisać poznane historie i nasycić je magicznym, fantastycznym klimatem. Symbolika religijna odgrywa tym samym niezwykle istotną rolę w uniwersum, czego najlepszym przykładem jest Aslan, literackie odzwierciedlenie Chrystusa.

Lew godzi się na okrutną śmierć z rąk Białej Czarownicy i podległych jej bestii, by finalnie powstać ze zmarłych. Trudno o bardziej czytelne nawiązanie do pasji Chrystusa. Co więcej, samo przygnębienie Aslana w rozdziale opisującym jego śmierć oddaje cierpienie Jezusa w ogrodzie w Getsemani, gdy zdaje on sobie sprawę z nadchodzącego ukrzyżowania.

Choć Lewis wyraźnie wskazuje na powiązanie tej części fabuły z celebrowanym przez chrześcijan Zmartwychwstaniem Pańskim, obie historie różnią pewne elementy składowe. Pisarz wyjaśniał, że przeniesienie znanej z Ewangelii historii do nowego otoczenia nie byłoby wystarczające. W liście z 1954 roku pisał: „Załóżmy, że istniała kraina taka jak Narnia i że Syn Boży, który stał się Człowiekiem w naszym świecie, stał się tam Lwem. A potem wyobraźmy sobie, co by się wydarzyło”.

Wielkanocne motywy znajdziemy też choćby we „Wściekłości i wrzasku” Williama Faulknera czy w „Wielkanocnej paradzie” Richarda Yatesa. Wzorowana na stojącym przed Piłatem Jezusie postać Jeszui to z kolei istotna część „Mistrza i Małgorzaty”. Opowieść o biblijnej Jerozolimie wpleciona jest w wydarzenia moskiewskie. W tym przypadku mamy jednak do czynienia ze swoistą sekularyzacją Ewangelii.

Jakie książki dodalibyście do zestawienia? Czekamy na wasze komentarze!

[kw]


komentarze [12]

Sortuj:
więcej
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Aguirre  - awatar
Aguirre 21.04.2022 16:36
Czytelnik

Na szybko przychodzą mi do głowy dwie pozycje. Pierwsza to Chrystus ukrzyżowany po raz wtóryNikosa Kazantzakisa (tego od Zorby), gdzie wszystko się zaczyna od wyboru kandydatów do odgrywania ról w Pasji wystawianej corocznie w cerkwi, a potem ... (warto doczytać)....

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
 Chrystus ukrzyżowany po raz wtóry  Sotnikow  Golgota  Chrystus wylądował w Grodnie (Ewangelia Judasza)
Redo  - awatar
Redo 23.04.2022 11:13
Czytelnik

Bardzo intrygujące rekomendacje, zwłaszcza "Chrystus ukrzyżowany po raz wtóry". Dziękuję!

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Aguirre  - awatar
Aguirre 23.04.2022 13:22
Czytelnik

Nie ma za co, szczerze polecam.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Mariusz  - awatar
Mariusz 23.04.2022 17:21
Czytelnik

"Chrystus ukrzyżowany..." świetny przykład! Czytałem wiele lat temu i pamiętam, że wywarła na mnie piorunujące wrażenie.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Aguirre  - awatar
Aguirre 24.04.2022 13:20
Czytelnik

@Mariusz Nic dodać, nic ująć. Szkoda, że nikt nie wznawia ...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Vittore  - awatar
Vittore 20.04.2022 14:12
Czytelniczka

Nie mam szerokiej wiedzy w tym temacie, ale właśnie temat ten jest bardzo interesujący. Dziękuję za ten artykuł i wypowiedzi poniżej - wszystko to jest ciekawe i inspirujące, przy tym zachęcające do lektury! :)

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Deschain  - awatar
Deschain 20.04.2022 10:24
Czytelnik

Cudownie, na taką dyskusję czekałem ;-) Ja dorzuciłbym "Amerykańskich bogów" Gaimana. Pojawia się tam personifikacja Wielkanocy, jest też wzmianka o Jezusie łapiącym stopa w Indiach, a także motyw ofiary z syna. Podobnie jak w przypadku "Mistrza i Małgorzaty" mamy tu do czynienia z sekularyzacją Ewangelii, a przynajmniej potraktowaniem wszystkich religii jako elementu kultury.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Róża_Bzowa  - awatar
Róża_Bzowa 19.04.2022 13:05
Bibliotekarka | Oficjalna recenzentka

I oczywiście  Ewangelia według Judasza

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Ewangelia według Judasza
Róża_Bzowa  - awatar
Róża_Bzowa 19.04.2022 12:57
Bibliotekarka | Oficjalna recenzentka

Nie jestem pewna, ale zdaje się, że dużo o Wielkanocy (i Wielkim Tygodniu) jest w  Pulpecja

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
 Pulpecja
awatar
konto usunięte
18.04.2022 18:23
Czytelnik

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

SebastianD  - awatar
SebastianD 18.04.2022 14:21
Czytelnik

Jeżeli chodzi o luźny motyw zmartwychwstania to jak najbardziej pasuje tu "Władca Pierścieni" i postać Gandalfa, który odradza się w bieli po uprzednim strąceniu w czarne otchłanie Morii i zwycięskiej walce z demonem Balrogiem.  Motyw ten zresztą nie dziwi ani nie jest przypadkowy, biorąc pod uwagę, że Tolkien był zagorzałym katolikiem. 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
LubimyCzytać  - awatar
LubimyCzytać 18.04.2022 10:01
Administrator

Zapraszamy do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post