-
Artykuły„Zabójcza koniunkcja”, czyli Krzysztof Beśka i Stanisław Berg razem po raz siódmyRemigiusz Koziński1
-
ArtykułyCzy to może być zabawna historia?Dominika0
-
ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant4
-
ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać2
Biblioteczka
Książka ciekawa, tak na jedno posiedzenie. Jednak czegoś mi w niej brakuje.
Książka ciekawa, tak na jedno posiedzenie. Jednak czegoś mi w niej brakuje.
Pokaż mimo toTo pierwsza książka tego autora jaką przeczytałem i mam chęć na więcej. Polecam naprawdę wciąga.
To pierwsza książka tego autora jaką przeczytałem i mam chęć na więcej. Polecam naprawdę wciąga.
Pokaż mimo toRewelacyjna. Polecam wszytkim fanom horrorów, literatury grozy.
Rewelacyjna. Polecam wszytkim fanom horrorów, literatury grozy.
Pokaż mimo toKsiążka do przeczytanie, choć bez fajerwerków. Fajnie i lekko się czyta.
Książka do przeczytanie, choć bez fajerwerków. Fajnie i lekko się czyta.
Pokaż mimo to
Jak na razie jestem mówiąc oględnie w połowie chociaż już mnie trochę męczy. Pozycja słaba, zawiodłem się. Sięgnąłem po nią z dwóch powodów po pierwsze i niezaprzeczalnie bo lubię program Top Gear (chociaż wielkim fanem motoryzacji nie jestem), po drugie ponieważ bardzo lubię książki kolegi z programu autora. Niestety oczywiście dla Jamesa Maya, kolega jeśli mogę tak ująć jest "wzorem" niedoścignionym. Szkoda.
Jak pisałem jestem w trakcie może mnie jeszcze zaskoczy.
Jak na razie jestem mówiąc oględnie w połowie chociaż już mnie trochę męczy. Pozycja słaba, zawiodłem się. Sięgnąłem po nią z dwóch powodów po pierwsze i niezaprzeczalnie bo lubię program Top Gear (chociaż wielkim fanem motoryzacji nie jestem), po drugie ponieważ bardzo lubię książki kolegi z programu autora. Niestety oczywiście dla Jamesa Maya, kolega jeśli mogę tak ująć...
więcej mniej Pokaż mimo toKsiążka dobra chociaż jeśli czytaliście wcześniejsze wydawnictwa może być trochę nużąca. Nie czuć w nich typowego dla autora sarkazmu i arogancji (oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu). Pozycja bardziej dla wielbicieli autora. Felietony są napisane przed rokiem 2000 dla młodszych czytelników może to być prehistoria.
Książka dobra chociaż jeśli czytaliście wcześniejsze wydawnictwa może być trochę nużąca. Nie czuć w nich typowego dla autora sarkazmu i arogancji (oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu). Pozycja bardziej dla wielbicieli autora. Felietony są napisane przed rokiem 2000 dla młodszych czytelników może to być prehistoria.
Pokaż mimo toCo tu dużo się rozpisywać, po prostu Clarkson.
Co tu dużo się rozpisywać, po prostu Clarkson.
Pokaż mimo toLektura obowiązkowa. Przeczytałem ją już kilka razy, niesamowicie śmieszna. Ostrzegam przed czytaniem w autobusach, współpasażerowie mogą się dziwnie na was patrzeć:)
Lektura obowiązkowa. Przeczytałem ją już kilka razy, niesamowicie śmieszna. Ostrzegam przed czytaniem w autobusach, współpasażerowie mogą się dziwnie na was patrzeć:)
Pokaż mimo toJak każda książka autora ciekawa, śmieszna i co najważniejsze świetnie się czyta. Mimo że o samochodach, ale nie tylko dla fanów motoryzacji.
Jak każda książka autora ciekawa, śmieszna i co najważniejsze świetnie się czyta. Mimo że o samochodach, ale nie tylko dla fanów motoryzacji.
Pokaż mimo to
Książkę po prostu trzeba przeczytać!!!
Książkę po prostu trzeba przeczytać!!!
Pokaż mimo to