Biali głupcy

Okładka książki Biali głupcy Michael Moore
Okładka książki Biali głupcy
Michael Moore Wydawnictwo: Świat Książki reportaż
264 str. 4 godz. 24 min.
Kategoria:
reportaż
Tytuł oryginału:
Stupid White Man
Wydawnictwo:
Świat Książki
Data wydania:
2003-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2003-01-01
Liczba stron:
264
Czas czytania
4 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
8373912738
Tłumacz:
Bohdan Maliborski
Tagi:
Michael Moore USA Amerykanie socjologia literatura faktu
Średnia ocen

6,0 6,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,0 / 10
59 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
317
59

Na półkach: , , ,

Manifest powstały z rozczarowania latami 90. w Ameryce. Pozornie pełna dobrobytu i wolności ostatnia dekada ubiegłego wieku miała wiele ukrytych problemów. Pełen goryczy autor nie zauważa chyba jednak problemu również w sobie, samemu stając się momentami tytułowym białym głupcem.

Książka rozpoczyna się od opisu wyborów w 2000 roku. Zwycięstwo Busha juniora było zdecydowanie ogromnym skandalem, spowodowanym m.in. utrudnianiem oddania głosu pewnym grupom obywateli. Praktyki takie stosuje się niestety do dzisiaj, np. wyznaczając dziwne granice okręgów wyborczych. Później opisywane są również inne systemowe patologie USA, o których nawet nie słyszałam, jak trudne warunki finansowe pilotów lotniczych (przynajmniej wtedy, mam nadzieję że się poprawiły) czy wykorzystywanie szkół jako słupów reklamowych dla wielkich korporacji. Nie chodzi tylko o sponsorowanie szkolnych drużyn i przekazywanie im sprzętu sportowego (Nike),ale również o promowanie niezdrowej żywności w zamian za czytanie książek (Pizza Hut),namawianie do kupowania konkretnych artykułów w zamian za nagrody (General Mills, Campbell's Soup),drukowanie reklam na okładkach książek oraz przyborach szkolnych (Nike, Calvin Klein, Kellogg's, FOX TV),malowanie logo firmy na dachu szkoły (Dr. Pepper, 7-Up),dołączanie korporacyjnej propagandy do programu nauczania (Shell Oil, ExxonMobil, Hershey, General Motors, reklamy w telewizji Channel One) oraz przede wszystkim kontrakty żywnościowe na wyłączność (Dr. Pepper, Pepsi, Coca-Cola).

Moore wielokrotnie zachęca do postawy obywatelskiej i zabierania głosu w ważnych sprawach. Od szkolnego klubu, poprzez kontaktowanie się z przedstawicielami władz, aż po czynny i bierny udział w wyborach. Piękna inicjatywa i bardzo dobry przykład dla innych - niestety niekonsekwentny. Raz autor prosi by zaczynać od siebie i zmieniać choćby najmniejsze rzeczy, by później stwierdzić że akurat tej konkretnej rzeczy to mu się nie chce zmieniać, np. zniechęca do segregowania śmieci (bo u niego w okolicy raz widział, że nie są one faktycznie segregowane) albo rezygnacji z mięsa (bo byłoby to zbyt duże poświęcenie).

Naprawdę istotne tematy i rady mieszają się z satyrą i nie wiadomo już, kiedy coś jest na serio, a kiedy tylko na żarty. Czy zmiana całego personelu na osoby czarnoskóre wymagała od autora jakiegokolwiek wysiłku? Czy była sprawiedliwa? A przede wszystkim, czy była prawdziwa? Czy ironiczne naigrywanie się z mężczyzn i chwalenie kobiet coś zmieni w czyimkolwiek myśleniu? Czy tylko zinfantylizuje mężczyzn i zdejmie z nich odpowiedzialność, bo są tacy biedni i nieporadni? Czy upraszczanie polityki międzynarodowej zmieni podejście przeciętnego Joe do tejże, kiedy jest ona bardzo skomplikowana? Przez dobre 4 rozdziały Moore robi tu więcej złego niż dobrego.

Na wstępie obrywa się obejmującym urząd w 2001 roku republikanom. Na końcu zaś jako winnych stanowi rzeczy autor wskazuje demokratów. Słusznie zauważa, że "nie opłacamy ich rachunków - opłaca je 10 procent najbogatszych, i to ich wola będzie zawsze realizowana", oraz że Clinton "odkrył, że powiedzieć, znaczy tyle samo, co zrobić". Czasy dobrobytu lat 80. i 90. zostały zaprzepaszczone przez brak odpowiedzialności i zbytnią pewność siebie. Zabawnie czyta się to z perspektywy 20 lat, bo najgorsze było dopiero przed nami. Autor jest przekonany o upadku Ameryki, a w momencie wydania tej książki w 2001 roku nie wydarzył się jeszcze nawet 9/11 i wszystkie jego następstwa.

Manifest powstały z rozczarowania latami 90. w Ameryce. Pozornie pełna dobrobytu i wolności ostatnia dekada ubiegłego wieku miała wiele ukrytych problemów. Pełen goryczy autor nie zauważa chyba jednak problemu również w sobie, samemu stając się momentami tytułowym białym głupcem.

Książka rozpoczyna się od opisu wyborów w 2000 roku. Zwycięstwo Busha juniora było...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1182
315

Na półkach: ,

nie chodzi o to, że to jest zła książka, lub nie warta przeczyszczania bo nie jest, w każdym kraju dzieje się tak samo, tylko innymi środkami. Autor obnaża rzeczywistość amerykańskiego snu, oraz część gry politycznej książkę przejrzałam, zalega od kilkunastu lat na półce, (kiedyś ojciec kupował sporo książek),ciekawiła mnie. to już historia, lecz do Ameryki się nie wybiorę raczej w ciągu, życia więc odkładam, to nie mój typ. setki lektur

Ciekawym polecam choćby zajrzeć, bardzo szczegółowa, zgadzać się nie trzeba.

nie chodzi o to, że to jest zła książka, lub nie warta przeczyszczania bo nie jest, w każdym kraju dzieje się tak samo, tylko innymi środkami. Autor obnaża rzeczywistość amerykańskiego snu, oraz część gry politycznej książkę przejrzałam, zalega od kilkunastu lat na półce, (kiedyś ojciec kupował sporo książek),ciekawiła mnie. to już historia, lecz do Ameryki się nie wybiorę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
501
111

Na półkach: ,

Książka pokazuje, że polityka to "najstarszy zawód świata" i politycy to "najstarszy zawód świata". Autor opisał politykę Ameryki jak ja od dawna ją widzę. Stwierdzenie, że USA to jest państwo rządzone przez korporację jest moim zdaniem jak najbardziej prawdziwe. Jest to kraj który prowadzi najbardziej antyludzką politykę dla grupy miliarderów. Wszystkich ma w pewnej części ciała.
Napisana została po wyborze Busha na prezydenta ( a raczej po kancie wyborczym) i może w kilku kwestiach jest już nieaktualna ( a kwestie te to nazwiska),ale w większości nic się nie zmieniło.
Przykładem jest kryzys z 2008 roku o którym autor jeszcze wtedy nie słyszał. Autor opisuje różne przestępstwa biznesu i śmieszne wyroki lub ich brak (oddanie za dług wyborczy). A po kryzysie w USA czy ktoś naprawdę za to odpowiedział?
Nie lubię Ameryki, nie lubię Amerykanów. Nie twierdzę że każdy jest zadufanym typkiem z USA, ale tak dają się niestety poznawać.

Książka pokazuje, że polityka to "najstarszy zawód świata" i politycy to "najstarszy zawód świata". Autor opisał politykę Ameryki jak ja od dawna ją widzę. Stwierdzenie, że USA to jest państwo rządzone przez korporację jest moim zdaniem jak najbardziej prawdziwe. Jest to kraj który prowadzi najbardziej antyludzką politykę dla grupy miliarderów. Wszystkich ma w pewnej części...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2446
2372

Na półkach:

UWAGA!! CIEKAWA PUBLICYSTYKA!!
Moore /ur.1954/ - reżyser, pisarz, publicysta, aktywista, wg "Time"'-a : "one of world's 100 most influential people" wydał omawianą książkę /orig. "Stupid White Men"/ w 2001 roku. Jest to publicystyka demaskująca, podana w żartobliwej formie, a dla nas, Polaków, poznawcza, zakłócająca polskie, wyidealizowane wyobrażenie o Stanach Zjednoczonych.

Żeby wprowadzić odpowiedni nastrój zacznijmy od tego, co już też w Polsce się rozprzestrzeniło: /str.12/

"Chcesz porozmawiać z żywym człowiekiem z biura obsługi klienta? HA! HA! HA! Wciśnij "4" i czekaj do zmroku..."

Teraz możemy przejść już do polityki: /str.13-14/

"Możesz wybierać między dwiema partiami politycznymi, które brzmią podobnie....."

To jakieś znajome, no nie? Ale teraz już powaga: kulisy fałszerstwa wyborów prezydenckich w 2000 roku, szczególnie na Florydzie. A po "załatwieniu" analfabecie Bushowi prezydentury autor zadaje trzy pytania:
1. George, czy umiesz pisać i czytać na poziomie dorosłego?
W komentarzu do tego pytania Moore zwraca się do urzędującego prezydenta:
"Zdradzasz wszelkie oznaki analfabetyzmu, a jednak nikt Cię o nie nie zahaczył. Pierwszą wskazówką była odpowiedż na pytanie o ulubioną książkę dzieciństwa. "Bardzo głodna gąsienica" - odpowiedziałeś. NIESTETY, KSIĄŻKA TA ZOSTAŁA WYDANA ROK PO TYM, JAK SKOŃCZYŁEŚ STUDIA" /podk.moje/
2. Czy jesteś alkoholikiem, a jeśli tak, to jak wpływa to na Twoją zdolność do sprawowania funkcji naczelnego dowódcy sił zbrojnych?
3. Czy jesteś przestępcą?"
Podsumowanie Moore'a brzmi: /str.62/
"Krótko rzecz ujmując, jesteś pijakiem, złodziejem, zapewne przestępcą, nieukaranym dezerterem i beksą. Może nazwiesz to stwierdzenie okrutnym. Ja to nazywam 'twardą miłością' ."

Dalej jest jeszcze ciekawiej, lecz żywię nadzieję, że już zachęciłem Państwa do tej, niewątpliwie arcyciekawej, lektury. A na końcu książki w "Podziękowaniach" autor pisze:

"Chciałbym, po pierwsze, podziękować wszystkim, którzy przeczytali tę książkę. Mam nadzieję, że mieliście dobry ubaw..."

A, i owszem, ubaw miałem i uśmiałem się serdecznie; naszła mnie jednak refleksja: "co wolno księciu, to nie prosięciu", czyli, że to jest pewien "wentyl", bo aby korzystać z takiej wolności słowa, to ktoś musi za tobą stać. Zawartość książki najlepiej określa notka z anglojęzycznej Wikipedii:

" 'Stupid White Men' /2001/ is ostensibly a critique of American domestic and foreign policy, but by Moore's own admission, is also a book of political humor'....".

A, że subtelność amerykańskiego humoru jest powszechnie znana, to rechotajmy razem z nimi.

UWAGA!! CIEKAWA PUBLICYSTYKA!!
Moore /ur.1954/ - reżyser, pisarz, publicysta, aktywista, wg "Time"'-a : "one of world's 100 most influential people" wydał omawianą książkę /orig. "Stupid White Men"/ w 2001 roku. Jest to publicystyka demaskująca, podana w żartobliwej formie, a dla nas, Polaków, poznawcza, zakłócająca polskie, ...

więcej Pokaż mimo to

avatar
148
16

Na półkach: ,

Lekka, pełna cynicznego humoru, barwna i soczysta krytyka społeczeństwa i elit rządzących Stanami Zjednoczonymi.

Lekka, pełna cynicznego humoru, barwna i soczysta krytyka społeczeństwa i elit rządzących Stanami Zjednoczonymi.

Pokaż mimo to

avatar
12
7

Na półkach: ,

Michael Moore potrafi wciągnąć. Z reguły nie lubię, gdy ktoś tylko ironizuje i narzeka na wszystko co się w okół niego dzieje, dlatego do książki podchodziłem sceptycznie. Ale Moore potrafi zainteresować swoimi poglądami i antyutopijnym obrazem Ameryki. Robi to w sposób ciekawy i inteligentny przez co czyta się ją lekko i przyjemnie, przyznając autorowi wiele racji.

Michael Moore potrafi wciągnąć. Z reguły nie lubię, gdy ktoś tylko ironizuje i narzeka na wszystko co się w okół niego dzieje, dlatego do książki podchodziłem sceptycznie. Ale Moore potrafi zainteresować swoimi poglądami i antyutopijnym obrazem Ameryki. Robi to w sposób ciekawy i inteligentny przez co czyta się ją lekko i przyjemnie, przyznając autorowi wiele racji.

Pokaż mimo to

avatar
258
143

Na półkach: , , , , , , ,

Ciekawie, ironicznie, z humorem... o amerykańskiej klasie rządzącej. Fakt, że książka jest jednoznacznie antyrepublikańska nie odstręcza od lektury. Warto się zapoznać z poglądami autora.

Ciekawie, ironicznie, z humorem... o amerykańskiej klasie rządzącej. Fakt, że książka jest jednoznacznie antyrepublikańska nie odstręcza od lektury. Warto się zapoznać z poglądami autora.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    80
  • Posiadam
    43
  • Chcę przeczytać
    36
  • 2020
    1
  • Posiadam 📚
    1
  • Polityka
    1
  • Przeczytane w 2004
    1
  • Nauka i humanistyka
    1
  • Publicystyka 🎤
    1
  • L. faktu
    1

Cytaty

Więcej
Michael Moore Biali głupcy Zobacz więcej
Michael Moore Biali głupcy Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także