Jak na razie jestem mówiąc oględnie w połowie chociaż już mnie trochę męczy. Pozycja słaba, zawiodłem się. Sięgnąłem po nią z dwóch powodów po pierwsze i niezaprzeczalnie bo lubię program Top Gear (chociaż wielkim fanem motoryzacji nie jestem), po drugie ponieważ bardzo lubię książki kolegi z programu autora. Niestety oczywiście dla Jamesa Maya, kolega jeśli mogę tak ująć jest "wzorem" niedoścignionym. Szkoda.
Jak pisałem jestem w trakcie może mnie jeszcze zaskoczy.
Jak na razie jestem mówiąc oględnie w połowie chociaż już mnie trochę męczy. Pozycja słaba, zawiodłem się. Sięgnąłem po nią z dwóch powodów po pierwsze i niezaprzeczalnie bo lubię program Top Gear (chociaż wielkim fanem motoryzacji nie jestem), po drugie ponieważ bardzo lubię książki kolegi z programu autora. Niestety oczywiście dla Jamesa Maya, kolega jeśli mogę tak ująć...
Jak na razie jestem mówiąc oględnie w połowie chociaż już mnie trochę męczy. Pozycja słaba, zawiodłem się. Sięgnąłem po nią z dwóch powodów po pierwsze i niezaprzeczalnie bo lubię program Top Gear (chociaż wielkim fanem motoryzacji nie jestem), po drugie ponieważ bardzo lubię książki kolegi z programu autora. Niestety oczywiście dla Jamesa Maya, kolega jeśli mogę tak ująć jest "wzorem" niedoścignionym. Szkoda.
Jak pisałem jestem w trakcie może mnie jeszcze zaskoczy.
Jak na razie jestem mówiąc oględnie w połowie chociaż już mnie trochę męczy. Pozycja słaba, zawiodłem się. Sięgnąłem po nią z dwóch powodów po pierwsze i niezaprzeczalnie bo lubię program Top Gear (chociaż wielkim fanem motoryzacji nie jestem), po drugie ponieważ bardzo lubię książki kolegi z programu autora. Niestety oczywiście dla Jamesa Maya, kolega jeśli mogę tak ująć...
więcej Pokaż mimo to