Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Przez większość książki nic się nie dzieje, ciągle wałkowany jest ten sam temat.

Przez większość książki nic się nie dzieje, ciągle wałkowany jest ten sam temat.

Oczekiwałam trochę więcej po tej książce. Ogólnie nie jest źle, ale po jakimś czasie zaczyna się nudzić czytanie w kółko prawie tego samego opisu dnia. Zakończenie też bardzo przewidywalne.

Oczekiwałam trochę więcej po tej książce. Ogólnie nie jest źle, ale po jakimś czasie zaczyna się nudzić czytanie w kółko prawie tego samego opisu dnia. Zakończenie też bardzo przewidywalne.

Nie da się od niej oderwać, aż do ostatnich stron. Na początku obawiałam się o porównanie do 'Zmierzchu', czy innych wampirowych opowieści, ale nie zawiodłam się - Belitz wymyśliła własną, porywającą historię, która naprawdę jest warta przeczytania.

Nie da się od niej oderwać, aż do ostatnich stron. Na początku obawiałam się o porównanie do 'Zmierzchu', czy innych wampirowych opowieści, ale nie zawiodłam się - Belitz wymyśliła własną, porywającą historię, która naprawdę jest warta przeczytania.

"Drugie spojrzenie" jest inne od reszty książek Picoult, które głównie składają się na proces sądowy. Opowiada o duchach, magii, o tym jak wiele matka może poświęcić dla swojego dziecka.
Na początku trudno było mi się 'wkręcić' w tę książkę, dopiero po jakimś czasie robi się naprawdę interesująca. W każdym razie - polecam.

"Drugie spojrzenie" jest inne od reszty książek Picoult, które głównie składają się na proces sądowy. Opowiada o duchach, magii, o tym jak wiele matka może poświęcić dla swojego dziecka.
Na początku trudno było mi się 'wkręcić' w tę książkę, dopiero po jakimś czasie robi się naprawdę interesująca. W każdym razie - polecam.

Świetne, bardzo zaskakujące zakończenie.

Świetne, bardzo zaskakujące zakończenie.

Chociaż fabuła książki nie jest zbyt hmm... 'trudna', to czytając ją chciałam jak najszybciej znaleźć się w Rzymie, spacerować krokami głównej bohaterki. Kristin wspaniale ujęła magię Włoch.

Chociaż fabuła książki nie jest zbyt hmm... 'trudna', to czytając ją chciałam jak najszybciej znaleźć się w Rzymie, spacerować krokami głównej bohaterki. Kristin wspaniale ujęła magię Włoch.

I tym razem nie zawiodłam się na Picoult. Ciekawa historia, często naprawdę zaskakująca. Podobało mi się (a może denerowowało?) to, że nie wiedziałam co tak naprawdę myśleć o głównym bohaterze. Czy jest on niewinny, czy jednak kłamie? Do końca nie jest się w stanie tego odgadnąć.

I tym razem nie zawiodłam się na Picoult. Ciekawa historia, często naprawdę zaskakująca. Podobało mi się (a może denerowowało?) to, że nie wiedziałam co tak naprawdę myśleć o głównym bohaterze. Czy jest on niewinny, czy jednak kłamie? Do końca nie jest się w stanie tego odgadnąć.

Jak na bestseller oczekiwałam czegoś więcej. Momentami trzeba pomijać dłuższe opisy, bo są po prostu nudne.

Jak na bestseller oczekiwałam czegoś więcej. Momentami trzeba pomijać dłuższe opisy, bo są po prostu nudne.

Historia naprawdę wspaniała. Jedynie po przeczytaniu, czułam niedosyt odnośnie zakończenia. Myślałam, że coś jeszcze się wydarzy, że tak łatwo Roland się nie da, że ktoś go cudem uratuje. A tu niespodzianka - zginął i koniec. Ogólnie książka warta przeczytania.

Historia naprawdę wspaniała. Jedynie po przeczytaniu, czułam niedosyt odnośnie zakończenia. Myślałam, że coś jeszcze się wydarzy, że tak łatwo Roland się nie da, że ktoś go cudem uratuje. A tu niespodzianka - zginął i koniec. Ogólnie książka warta przeczytania.

Nie zdołałam doczytać jej do końca. Cud, że w ogóle wytrwałam przez połowę.

Nie zdołałam doczytać jej do końca. Cud, że w ogóle wytrwałam przez połowę.

I tym razem nie zawiodłam się na Picoult. Wspaniała, wciągająca powieść, jak zwykle ze świetnym zakończeniem.

I tym razem nie zawiodłam się na Picoult. Wspaniała, wciągająca powieść, jak zwykle ze świetnym zakończeniem.

Książka lekka, idealna na wakacje.

Książka lekka, idealna na wakacje.

Opowieść bardzo wzruszająca, jednak jak dla mnie trochę za bardzo przewidywalna.

Opowieść bardzo wzruszająca, jednak jak dla mnie trochę za bardzo przewidywalna.

Na początku nie mogłam się przyzwyczaić do wielu bohaterów i do ciągłych retrospekcji, ale po 50 stornie robi się to znośne. ;) Ogólnie książka baardzo mi się podobała, szczególnie jej zakończenie. Polecam.

Na początku nie mogłam się przyzwyczaić do wielu bohaterów i do ciągłych retrospekcji, ale po 50 stornie robi się to znośne. ;) Ogólnie książka baardzo mi się podobała, szczególnie jej zakończenie. Polecam.

Fajna książka, aczkolwiek ciut za bardzo przewidywalna jak dla mnie. :)

Fajna książka, aczkolwiek ciut za bardzo przewidywalna jak dla mnie. :)