Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

Ta książka sprawiła, że nie mogłam spać po nocach. Przeczytałam ją jakieś pół roku temu i chociaż fabuły dokładnie nie mogę przytoczyć (przynajmniej nie będzie spoilerów), to bardzo dobrze zapamiętałam emocje jakie mi towarzyszyły przy poznawaniu tej historii. Zdecydowanie polecam.

Ta książka sprawiła, że nie mogłam spać po nocach. Przeczytałam ją jakieś pół roku temu i chociaż fabuły dokładnie nie mogę przytoczyć (przynajmniej nie będzie spoilerów), to bardzo dobrze zapamiętałam emocje jakie mi towarzyszyły przy poznawaniu tej historii. Zdecydowanie polecam.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Niesamowita, porywająca opowieść o losach młodej zabójczyni. Ta książka jest pierwszą autorstwa Sarah J. Mass, którą przeczytałam, ale nie ostatnią. Na każdej stronie coś się działo, że nie sposób było oderwać się od tej lektury, dodatkowo wyraziste postacie i realistyczne opisy walk skradły moje serce i nie umiałabym ocenić tego tytułu inaczej niż na wszystkie dziesięć gwiazdek. Główna bohaterka jest arogancka, odważna, waleczna, inteligenta i sprytna. Tak, posiada ona wszystkie cechy jakie powinna posiadać silna wojowniczka i to jest cudowne i jak najbardziej na miejscu.
Zakochałam się w tej nowelce i pewnie zakocham się w całej tej serii i powiem wam, że też powinniście to zrobić, bo warto.
Ali [ali-poznaje-swiat-ksiazek.blogspot.com]

Niesamowita, porywająca opowieść o losach młodej zabójczyni. Ta książka jest pierwszą autorstwa Sarah J. Mass, którą przeczytałam, ale nie ostatnią. Na każdej stronie coś się działo, że nie sposób było oderwać się od tej lektury, dodatkowo wyraziste postacie i realistyczne opisy walk skradły moje serce i nie umiałabym ocenić tego tytułu inaczej niż na wszystkie dziesięć...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Simon oraz inni Homo Sapiens jest książką prostą, wszystko o czym czytamy dzieje się w życiu Simona i na dobrą sprawę nie poznajemy wystarczająco dobrze jego znajomych. Poruszany jest temat nietolerancji oraz niesprawiedliwości - ani Simon, ani Blue nie mogli być pewni tego jak ich rodzice zareagują na ich ujawnienie się, nie wiedzieli jak zareagują znajomi, nie wiedzieli też jak nawzajem zareagują, gdy dowiedzą się z kim wymieniają maile od wakacji. Czytając tę książkę nie sposób nie pokochać Simona i Blue, którzy są kochani, jednak zabrakło mi w tej książce innych wątków niezwiązanych z sekretem Simona. Pomimo sympatii jaką wzbudził we mnie Simon, nie umiem ocenić tej książki na więcej niż dobrą. Nie chodzi tutaj o tematykę, gatunek, ale o to w jaki sposób wszystko jest przedstawione, nie potrzebuję długich opisów przyrody, ale byłoby miło, gdyby czytelnicy mogli bardziej wejść w życie bliskich mu osób i sposób narracji wcale temu nie przeszkadza. Naprawdę nie lubię kończyć książki i nie wiedzieć tylu rzeczy o bohaterach, nienawidzę być niedoinformowana :) Mimo wszystko polecam ten tytuł tym, którzy czytają książki dla młodzieży, pewnie gdybym była w gimnazjum, ta książka spodobałaby mi się bardziej.
Ali [ali-poznaje-swiat-ksiazek.blogspot.com]

Simon oraz inni Homo Sapiens jest książką prostą, wszystko o czym czytamy dzieje się w życiu Simona i na dobrą sprawę nie poznajemy wystarczająco dobrze jego znajomych. Poruszany jest temat nietolerancji oraz niesprawiedliwości - ani Simon, ani Blue nie mogli być pewni tego jak ich rodzice zareagują na ich ujawnienie się, nie wiedzieli jak zareagują znajomi, nie wiedzieli...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

Długo się zabierałam za przeczytanie Kasacji, chociaż wiedziałam, że mi się spodoba, pomimo tego, że pierwszy raz czytałam książkę tego autora. Wiecie, czasami po prostu się wie, że coś jest dobre i trzeba się przygotować na tak dużą porcję geniuszu autora. Jest za miło? Może, ale to wina tej książki, że mam tak dobry humor. Wracając jednak do tego, co jest ważne w opiniach, odpowiem wam na pytanie, dlaczego warto sięgnąć po kasację. Czytając tę książkę zagłębicie się w świat korporacji, przestępców i prawników, którzy muszą wygrać kolejną sprawę, bo rywalizacja jest dla nich czymś naturalnym, a wygrana jest niemalże sprawą honoru. Dobra, ale co sprawia, że czytając tę książkę, myślisz sobie: tak, to jest to, co mogę czytać w nieskończoność, a i tak będę pod wrażeniem, mogę zarwać nockę na czytaniu tego i od książki oderwie mnie tylko jakiś cud. Tak, taka jest ta książka, dzięki takim bohaterom jak Kormak, Chyłka i Zordon. Postacie są niebanalne, wyraziste, zabijają niektórymi zabawnymi tekstami i co mi się bardzo podobało w postaci Joanny, ma ona niewyparzony język. Tak, za to uwielbiam niektórych autorów, że nie wprowadzają do swoich książek autocenzury, fałszu. Żyjemy na takim, a nie innym świecie i to nie jest nic dziwnego, że taka kobieta jak Chyłka, przeklina, gdy ktoś zniszczy jest cudowne BMW.
Jeden z moich ulubionych cytatów (Rozmowa Zordona i Chyłki):
"– Ciekawi mnie, ilu facetów oprócz mnie widziało to miejsce – odezwał się Oryński, gdy otwierała drzwi.
– Niewielu. Większość swoich ofiar załatwiam poza domem."

Powiem jeszcze tylko, że chciałabym widzieć więcej takich książek na półkach w księgarniach i nie mam namyśli tej tematyki. Rozumiem, że dla wydawców łatwiej jest przetłumaczyć coś, co za granicą odniosło sukces, ale w Polsce też mamy wspaniałych autorów i jestem przekonana, że gdyby zaczęto wydawać więcej książek polskich autorów niż zagranicznych, to nagle okazałoby się, że jest więcej takich Mrozów. Chociaż nie... Mróz jest jeden i lepiej niech tak zostanie :)

Długo się zabierałam za przeczytanie Kasacji, chociaż wiedziałam, że mi się spodoba, pomimo tego, że pierwszy raz czytałam książkę tego autora. Wiecie, czasami po prostu się wie, że coś jest dobre i trzeba się przygotować na tak dużą porcję geniuszu autora. Jest za miło? Może, ale to wina tej książki, że mam tak dobry humor. Wracając jednak do tego, co jest ważne w...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Okładka książki Tajemny ogień Christi Daugherty, Carina Rozenfeld
Ocena 7,4
Tajemny ogień Christi Daugherty, ...

Na półkach: , ,

Tajemny ogień sprawił, że czytałam go prawie do trzeciej w nocy. Naprawdę dawno nie zarwałam nocy przez książkę, ale to jest wina też tego, że miałam małą przerwę w czytaniu. Wracając jednak do meritum, ta książka spodoba się fanom lekkich książek z pogranicza fantastyki przeznaczonych dla młodych odbiorców, bo nie ukrywajmy, że im człowiek jest starszy, tym bardziej irytują go postacie, które dopiero wybierają się na wyższe uczelnie. A jeżeli chodzi o treść, to szczerze mówiąc nie pamiętam, kiedy ostatnio czytałam coś o klątwach, to jest chyba rzadziej poruszany temat, chociaż jest on naprawdę ciekawy, bo pomyślcie sobie dziewczyny, że dwieście lat temu wasza babka rzuciła klątwę umierając na stosie i wy teraz musicie wszystko odkręcać. Szaleństwo, prawda? A jednak to wszystko jest nam dosyć bliskie, bo polowania na czarownice naprawdę istniały i to nie są wymysły znudzonych pisarzy. W takim razie pozostaje pytanie, czy to co widzimy jest wystarczające, a może jakaś magia naprawdę istnieje? Pozostańmy dziećmi i chociaż od czasu do czasu, gdy czytamy książkę, zapomnijmy o racjonalnym podejściu do takich tematów, a zapewniam, że lekturę będzie się Wam lepiej czytało.

Tajemny ogień sprawił, że czytałam go prawie do trzeciej w nocy. Naprawdę dawno nie zarwałam nocy przez książkę, ale to jest wina też tego, że miałam małą przerwę w czytaniu. Wracając jednak do meritum, ta książka spodoba się fanom lekkich książek z pogranicza fantastyki przeznaczonych dla młodych odbiorców, bo nie ukrywajmy, że im człowiek jest starszy, tym bardziej...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Czym takim są mroczne umysły? Czytając książkę Alexandry Bracken masz wrażenie, że powieść pomimo swojej oryginalności, ma w sobie też coś znajomego, ale co to jest? Nie wiem. Książkę przeczytałam szybko, szczególnie patrząc na to, że w ostatnim czasie dosyć mało czytałam. Wracając do tematu, akcja rozgrywa się – oczywiście – w USA, gdzie dzieci zaczęły umierać, a te które pozostały przy życiu zaczynały objawiać różne zdolności: Zieloni – inteligencja, Niebiescy – telekineza, Żółci – panują nad elektrycznością, mogą ją wytwarzać, Pomarańczowi – panują nad twoim umysłem. Istnieje jeszcze jeden kolor, czerwony, ale w tej części nie było za dużo o nim napisane, no oprócz tego, że władze obozu wywiozły czerwonych i pomarańczowych, bo sobie z nimi nie radzili. Książka was zaciekawi i naprawdę warto ją przeczytać, jeżeli lubicie takie klimaty. Kupiłam mroczne umysły pół roku temu i żałuję, że nie przygarnęłam od razu wszystkich części, bo teraz będę musiała czekać na dodruk, albo udam się do biblioteki. No cóż, nie popełniajcie moich błędów i uwierzcie, że to jest wciągająca książka :D Naprawdę, miejscami nie chciałam jej kończyć wiedząc, że na przeczytanie kolejnych części sobie poczekam :)

Czym takim są mroczne umysły? Czytając książkę Alexandry Bracken masz wrażenie, że powieść pomimo swojej oryginalności, ma w sobie też coś znajomego, ale co to jest? Nie wiem. Książkę przeczytałam szybko, szczególnie patrząc na to, że w ostatnim czasie dosyć mało czytałam. Wracając do tematu, akcja rozgrywa się – oczywiście – w USA, gdzie dzieci zaczęły umierać, a te które...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Ta książka wciągnęła mnie na dobre jakoś od połowy, wszystko nabrało rozpędu i myślało się tylko o tym czy plan rodzeństwa wypali. Oczywiście były też inne dobrze zbudowane wątki, jednak ten był mi bliższy sercu.
Zazwyczaj czytam trochę inne książki, jednak ta i tak mi się spodobała, była przyjemną zmianą. A co ważniejsze, pomimo babeczki na okładce, w książce nic nie jest przesłodzone, bo jest pokazane prawdziwe życia przepełnione wszystkim po trochu.
Miejscami przeszkadzał mi trochę język, bo z tą gwarą nie miałam nigdy do czynienia, ale jakoś poszło i przeczytałam :)

Ta książka wciągnęła mnie na dobre jakoś od połowy, wszystko nabrało rozpędu i myślało się tylko o tym czy plan rodzeństwa wypali. Oczywiście były też inne dobrze zbudowane wątki, jednak ten był mi bliższy sercu.
Zazwyczaj czytam trochę inne książki, jednak ta i tak mi się spodobała, była przyjemną zmianą. A co ważniejsze, pomimo babeczki na okładce, w książce nic nie jest...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

POWSTAŃMY! CZERWONI NICZYM ŚWIT
Czerwona królowa autorstwa Victorii Aveyard urzekła mnie prawdopodobnie dlatego, że nie udało mi się przewidzieć akcji. Sama nie wiem dlaczego nie zgadłam jak to się skończy. Może po prostu ta książka jest świetna, jak myślicie?
Na tych niemalże 500 stronach dzieje się tak dużo, że pewnie nie potrafiłabym ciągiem wymienić wszystkich intryg w jakie została wplątana Mare, która jest po prostu cudowna. Dlaczego? Bo nie ryczy na każdym kroku i nie użala się wiecznie nad sobą, tylko chroni innych i co ważniejsze, jest twarda. Nie poddaje się i ma cięty język, co niestety nie było zawsze pokazywane, cóż sytuacja i okoliczności zmusiły ją do zagryzienia języka i udawania kogoś kim nigdy nie była.
W tej książce jest pełno stworzonych w przemyślany sposób postaci, które są takie jak prawdziwi ludzie, tak naprawdę nie wiesz czego możesz się po nich spodziewać, a jednocześnie są oni niepowtarzalni, bo nie można podrobić czyjegoś charakteru i stać się nim. Dzięki temu powieść wiele zyskała, a słowa "każdy może zdradzić każdego" są jak najbardziej prawdziwe, bo tutaj naprawdę każdy może wbić ci sztylet w serce.
Naprawdę warto sięgnąć po tą książkę, polecam z całego serducha :)

POWSTAŃMY! CZERWONI NICZYM ŚWIT
Czerwona królowa autorstwa Victorii Aveyard urzekła mnie prawdopodobnie dlatego, że nie udało mi się przewidzieć akcji. Sama nie wiem dlaczego nie zgadłam jak to się skończy. Może po prostu ta książka jest świetna, jak myślicie?
Na tych niemalże 500 stronach dzieje się tak dużo, że pewnie nie potrafiłabym ciągiem wymienić wszystkich intryg w...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , , , ,

"Wszystko szło gładko – odparł. – Póki nie zaczęło iść fatalnie." – Walka z Nathanielem nadal trwa, tym razem ma zakładnika, Cartera Westa. Czy uda się go odbić?

Zapewne każdy fan Nocnej szkoły zastanawia się nad tym co się działo w szkole po porwaniu Cartera i śmierci Lucindy. Można by pomyśleć, że Allie pogrąży się w rozpaczy, ale ona nie robi tego jawnie, jest silna, bardzo przypomina mi tutaj Lucindę, swoją babkę.
Allie ma świadomość, że po śmierci Lucindy, to ona zajęła jej miejsce i potrafi to wykorzystać:
"– Nazywam się Allie Sheridan – oznajmiła. – Muszę pomówić z Isabelle. A teraz proszę, zejdźcie nam z drogi.
Strażnicy popatrzyli na siebie i usunęli się na bok, przepuszczając Allie i Sylvaina. [...]
– Ciekawe – szepnął Sylvain. – Możesz mi wytłumaczyć, co się przed chwilą stało?"

Opisy opisami, ale przyszedł teraz czas na moją opinię. Nie mogłam się powstrzymać i sięgnęłam po Niezłomnych. Nie zabrakło tutaj znakomicie opisanej akcji i ku mojemu zdziwieniu Allie przestała miotać się między Sylvainem, a Carterem, w końcu się zdecydowała czego chce. Wiele rzeczy mnie tutaj zaskoczyło, ale zacznę od Rach, podejrzewałam ją o podkochiwanie się w Sylvainie, a tak bardzo się myliłam, chyba jednak nie dostrzegam wszystkiego, tak jak Allie.
Plany stworzone przez Allie, Isabelle, Reja i Juliana były naprawdę dobrze dopracowane, autorka musi mieć naprawdę analityczny umysł, bo przy tworzeniu tego wszystkiego, wyobraźnia to za mało. Co tu dużo mówić, książka nieraz będzie w sobie kryła coś czego się nie spodziewacie, ale właśnie to sprawia, że jest niezwykła, podobnie jak okładka, która jest śliczna, ale z pazurem.
Będę tęskniła za Nocną szkołą, pomimo, że zakończenie mi się podobało (a naprawdę rzadko się tak zdarza), to i tak widzę tutaj możliwości na następną część... Ech no dobrze, koniec to koniec.
Jeżeli czytaliście poprzednie części, to KONIECZNIE sięgnijcie po Niezłomnych, a jeśli jeszcze nie czytaliście serii Nocnej szkoły, to nie macie wyjścia, musicie to nadrobić.

"Wszystko szło gładko – odparł. – Póki nie zaczęło iść fatalnie." – Walka z Nathanielem nadal trwa, tym razem ma zakładnika, Cartera Westa. Czy uda się go odbić?

Zapewne każdy fan Nocnej szkoły zastanawia się nad tym co się działo w szkole po porwaniu Cartera i śmierci Lucindy. Można by pomyśleć, że Allie pogrąży się w rozpaczy, ale ona nie robi tego jawnie, jest silna,...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Ta książka jest tak przeciętna, że to aż boli. Jedyną dobrze stworzoną postacią jest Wesley, którego bardzo polubiłam. Reszta jest nijaka. Nie zrozumcie mnie źle, każda z postaci ma swoje cechy szczególne, ale książka jest na tyle niedopracowana, że czytelnik nie ma okazji się z nimi zidentyfikować. Żałuję, że kupiłam tą książkę. No, ale cóż, myślałam, że będzie fajna skoro pokusili się o zrobienie filmu, chociaż to też o niczym - jak widać - nie świadczy.

Ta książka jest tak przeciętna, że to aż boli. Jedyną dobrze stworzoną postacią jest Wesley, którego bardzo polubiłam. Reszta jest nijaka. Nie zrozumcie mnie źle, każda z postaci ma swoje cechy szczególne, ale książka jest na tyle niedopracowana, że czytelnik nie ma okazji się z nimi zidentyfikować. Żałuję, że kupiłam tą książkę. No, ale cóż, myślałam, że będzie fajna skoro...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

COLLEEN HOOVER jak zwykle zachwyca.

Jeśli chodzi o treść, to jest tutaj dużo niewypowiedzianych uczuć.
Sydney nie ma szczęścia ani do miłości ani do ludzi, ufa nie tym co trzeba. I wtedy pojawia się Ridge (przystojny muzyk) i wprowadza ją do swojego świata, który jest INNY niż się tego spodziewacie, a to dlatego, że Colleen znowu wzięła na celownik trudne tematy (ale nie zdradzę jakie). Oczywiście Ridge urzeka Sydney (ach jak ja kocham te imię) zakochuje się w nim, jednak na ich drodze staje COŚ albo KTOŚ i to wszystko się komplikuje. Zadziwia mnie dojrzałość z jaką podchodzą do tego wszystkiego Ridge i Sydney, są w swoich działaniach naprawdę bardzo dojrzali.

Ta książka was urzeknie choćby dlatego, że jest napisana w dość nietypowy sposób. Każdy rozdział jest napisany z perspektywy jednego z głównych bohaterów (Sydney bądź Ridge), oprócz tego jest też mnóstwo wiadomości z fb i sms-ów, ale nie to sprawia, że ta książka jest niezwykła. Ta powieść to dziecko Colleen Hoover i Griffina Patersona i nie, nie napisali razem książki. Ona jest odpowiedzialna za tekst, a on za muzykę. Te piosenki są cudowne, a na końcu książki znajdziecie ich tłumaczenie. Moja ulubiona to HOLD ON TO YOU:
"Potrzebne mi twoje światło
Blask gwiazd, co rozświetli ten mrok,
A czasem ciemność pozwala mi lepiej zobaczyć
Sprowadź dla mnie, sprowadź, proszę
Trochę światła, bym widzieć mógł znów
Obiecaj, że nie będziesz kometą, która wyminie mnie."
Trochę mnie wkurzało to, że były w tym tekście 2 lub 3 czcionki i to różnego rozmiaru, a czasami nawet z kursywą, ale da się przeżyć.

Jakoś nie zdziwiłam się też, że poryczałam się czytając tę książkę, bo zawsze tak mam czytając powieści tej autorki.
Naprawdę warto przeczytać Maybe Someday.

COLLEEN HOOVER jak zwykle zachwyca.

Jeśli chodzi o treść, to jest tutaj dużo niewypowiedzianych uczuć.
Sydney nie ma szczęścia ani do miłości ani do ludzi, ufa nie tym co trzeba. I wtedy pojawia się Ridge (przystojny muzyk) i wprowadza ją do swojego świata, który jest INNY niż się tego spodziewacie, a to dlatego, że Colleen znowu wzięła na celownik trudne tematy (ale nie...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Jak zmienić sposób widzenia osoby, która nigdy nie zaznała braku pieniędzy? Czy jest możliwe wychować córkę dopiero po jej osiemnastych urodzinach?
Jak się okazuje, nieczuły ojciec podjął taką próbę dając Lexie ultimatum - albo przebrnie przez 52 prace, albo nie dostanie należącego jej się z racji urodzenia, funduszu powierniczego o kwocie i tu UWAGA: 25 milionów, ale co to dla tatusia wartego MILIARDY?:D
Nic wielkiego, a jednak odmówił tego córce.

Co zrobi Lexie, czy przebrnie przez to wszystko?
Ha jak przeczytacie, to się dowiecie.
Jedno wam powiem, Lexie jest ciekawą postacią i ma interesujące poczucie humoru heh A jej OPIEKUNKA ma KALORYFER na brzuchu. Ach ten stażysta tatusia :-)

Jak zmienić sposób widzenia osoby, która nigdy nie zaznała braku pieniędzy? Czy jest możliwe wychować córkę dopiero po jej osiemnastych urodzinach?
Jak się okazuje, nieczuły ojciec podjął taką próbę dając Lexie ultimatum - albo przebrnie przez 52 prace, albo nie dostanie należącego jej się z racji urodzenia, funduszu powierniczego o kwocie i tu UWAGA: 25 milionów, ale co to...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Pierwsze strony książki jakoś specjalnie mnie nie zaciekawiły, ale im dalej czytałam, tym bardziej historia Ellie i Willa mnie wciągnęła.
Książka jest dosyć gruba i szczerze mówiąc myślałam, że więcej rzeczy zdąży się wyjaśnić.

Bastian, Coden(?) – jak dla mnie było o nich trochę za mało.
O Bastianie wszyscy tylko mówili, a pojawił się w całej książce tylko na końcu i to na chwilę.

A Coden? Ach niby taki zły i wgl., ale chyba ma swoje zdanie i bardzo mi się spodobała jego postać.
Tak po cichu powiem, że może nawet widziałabym go w roli rywala Willa.

A właśnie, jeśli chodzi o Willa i te jego poczucie obowiązku, to pod koniec książki trochę działał mi na nerwy...
Tak czy siak książka jest ciekawa i jeśli lubi się takie klimaty, to warto ją przeczytać.

Pierwsze strony książki jakoś specjalnie mnie nie zaciekawiły, ale im dalej czytałam, tym bardziej historia Ellie i Willa mnie wciągnęła.
Książka jest dosyć gruba i szczerze mówiąc myślałam, że więcej rzeczy zdąży się wyjaśnić.

Bastian, Coden(?) – jak dla mnie było o nich trochę za mało.
O Bastianie wszyscy tylko mówili, a pojawił się w całej książce tylko na końcu i to...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Przeczytałam tę książkę w rekordowym tempie :-) Uwielbiam główną bohaterkę, jest pyskata i inteligenta. To niezwykła książka, naprawdę. Bardzo rzadko można takie spotkać. Magda - główna bohaterka - nie jest grzeczna ani zagubiona. O co to, to nie :-) Pomyślcie o najbardziej bezczelnej i aroganckiej dziewczynie, pomnóżcie to trylion razy, a uzyskacie Magdę.To niesamowita historia i naprawdę jest mi bliska serca, bo jakie to znajome unikanie zobowiązań i odtrącanie ludzi :-) Chyba każdy miał w życiu taki okres, chociaż akurat w życiu bohaterki był on nadzwyczaj długi.
Musicie to przeczytać!!!!!!!!
:-)

Wielkie brawa dla autorki.

Przeczytałam tę książkę w rekordowym tempie :-) Uwielbiam główną bohaterkę, jest pyskata i inteligenta. To niezwykła książka, naprawdę. Bardzo rzadko można takie spotkać. Magda - główna bohaterka - nie jest grzeczna ani zagubiona. O co to, to nie :-) Pomyślcie o najbardziej bezczelnej i aroganckiej dziewczynie, pomnóżcie to trylion razy, a uzyskacie Magdę.To niesamowita...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Tak książka, to zło :-) Siedziałam przy niej tak długo aż jej nie skończyłam (czyli jakoś nad ranem, zmiana czasu jakoś mi nie pomogła, zabrali mi godzinę).

To jeśli chodzi o książkę, jest ona po prostu WOW niesamowita. Autorka wie co zrobić, żeby zaskoczyć czytelnika. Naprawdę nie wiem co mogę jeszcze powiedzieć, tam za dużo się działo, żebym mogła to teraz poskładać do kupy. Nadal w myślach mam obraz Meg, Adama i pozostałych naznaczonych, których obawiam się, że nie umiałabym napisać z pamięci poprawnie imion :-)

Ci którzy czytali pierwszą część MUSZĄ przeczytać kontynuację. A ci, którzy żadnej jeszcze nie przeczytali... Na co wy jeszcze czekacie?!

Tak książka, to zło :-) Siedziałam przy niej tak długo aż jej nie skończyłam (czyli jakoś nad ranem, zmiana czasu jakoś mi nie pomogła, zabrali mi godzinę).

To jeśli chodzi o książkę, jest ona po prostu WOW niesamowita. Autorka wie co zrobić, żeby zaskoczyć czytelnika. Naprawdę nie wiem co mogę jeszcze powiedzieć, tam za dużo się działo, żebym mogła to teraz poskładać do...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Taka mała książka, a tyle się w niej dzieje :-)
Jest to typowa powieść o nadprzyrodzonych mocach i radzących sobie z tym nastolatkach (niektóre postacie bardzo mi przypominają te z powieści SPĘTANI PRZEZ BOGÓW).
A jeśli już mowa o bogach, to czwórka naszych bohaterów wywodzi się od irlandzkiej bogini Dannu. Cała czwórka panuje nad jednym z żywiołów, ale najwięcej uwagi jest poświęconej głównej bohaterce czyli Meg, która włada powietrzem.
Bardzo wciągająca książka. Pochłonęłam ją od razu w całości :-)

Taka mała książka, a tyle się w niej dzieje :-)
Jest to typowa powieść o nadprzyrodzonych mocach i radzących sobie z tym nastolatkach (niektóre postacie bardzo mi przypominają te z powieści SPĘTANI PRZEZ BOGÓW).
A jeśli już mowa o bogach, to czwórka naszych bohaterów wywodzi się od irlandzkiej bogini Dannu. Cała czwórka panuje nad jednym z żywiołów, ale najwięcej uwagi jest...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Aaa :-) Mam ochotę skakać i krzyczeć z radości. Ta książka jest niesamowita, wciąga i zaskakuje na każdym kroku. Dawno nie czytałam polskich książek, bo z tego gatunku jest ich mało. Ba, na naszym rynku dominuje literatura zagraniczna. I dlatego tę książkę tak bardzo doceniam, to moja mała perełka. Autorka używa zwrotów, które są u nas naturalne, ale jakich nie spotkamy w tłumaczeniach, bo tamtejsi autorzy używają takiego słownictwa jakie znają, a nasi biedni tłumacze próbują – najczęściej przy pomocy przypisów od redaktora – wytłumaczyć o co chodziło: o! tutaj była gra słów, a to powinno być zabawne itd... W tej książce nie ma takich problemów, bo jest ona polska <3

Dobrze, a wracając do treści. Chwilami byłam bardo zdenerwowana na bohaterkę, bo jak można być tak ślepym?! A z drugiej strony bardzo mi się podobał jej charakterek i cięty język. Ach i ten Nick... Czy tylko ja uważam, że on jest cudowny? :-)

Aaa :-) Mam ochotę skakać i krzyczeć z radości. Ta książka jest niesamowita, wciąga i zaskakuje na każdym kroku. Dawno nie czytałam polskich książek, bo z tego gatunku jest ich mało. Ba, na naszym rynku dominuje literatura zagraniczna. I dlatego tę książkę tak bardzo doceniam, to moja mała perełka. Autorka używa zwrotów, które są u nas naturalne, ale jakich nie spotkamy w...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Zanim przeczytałam "Szukając kopciuszka" miałam za sobą 3 powieści Colleen Hoveer. I wiecie co? Ta nowelka wciągnęła mnie w całkiem inny sposób. Nie było w niej mowy o jakiś tragediach, chociaż nie wszystko było różowe.

Six i Daniel, Daniel i Six. Oni są po prostu niesamowici, każde z nich ma swój własny, niepowtarzalny charakter i nie przejmują się tym, że są inni, szaleni, świrnięci, powaleni itd. Nie przejmują się opinią większości.

"- Nienawidzę ich
- Kogo? - pytam.
- Wszystkich - odpowiada. - Nienawidzę ich wszystkich.
- Ja też wszystkich nienawidzę, Kopciuszku - wyznaję."

Naprawdę wato przeczytać "Szukając kopciuszka", nawet nie czytając poprzednich części lektura będzie interesująca. Po raz pierwszy poznajemy bliżej Daniela i Six, we wcześniejszych częściach autorka nie pisała o nich za dużo.

Zanim przeczytałam "Szukając kopciuszka" miałam za sobą 3 powieści Colleen Hoveer. I wiecie co? Ta nowelka wciągnęła mnie w całkiem inny sposób. Nie było w niej mowy o jakiś tragediach, chociaż nie wszystko było różowe.

Six i Daniel, Daniel i Six. Oni są po prostu niesamowici, każde z nich ma swój własny, niepowtarzalny charakter i nie przejmują się tym, że są inni,...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Warto sięgnąć po LOSING HOPE choćby po to żeby dowiedzieć się więcej o Less. Oczywiście niektóre dialogi się powtarzały i chwilami można mieć tego dość, ale i tak książkę szybko się czyta, bo wciąga.
Holder przeżywa wszystko na swój sposób i czasami naprawdę nie przypomina stereotypów dotyczących mężczyzn. Jest bardzo uczuciowy i zależy mu na siostrze oraz na Hope/Sky.

Nie żałuję, że kupiłam tę książkę, bo jest wspaniała i naprawdę nie ma znaczenia to, że niektóre fakty kojarzę z hopeless. Ta historia się nie nudzi, za każdym razem przeżywa się ją tak samo mocno.

Warto sięgnąć po LOSING HOPE choćby po to żeby dowiedzieć się więcej o Less. Oczywiście niektóre dialogi się powtarzały i chwilami można mieć tego dość, ale i tak książkę szybko się czyta, bo wciąga.
Holder przeżywa wszystko na swój sposób i czasami naprawdę nie przypomina stereotypów dotyczących mężczyzn. Jest bardzo uczuciowy i zależy mu na siostrze oraz na Hope/Sky.

Nie...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach: , , ,

Colleen Hoover jak zwykle zachwyca.
To co pisze dla "młodych dorosłych" jest niesamowite. Z każdą kolejną stroną uczy życia i udowadnia, że czasami wbrew naszej woli w naszym życiu pojawiają się problemy, które nas przerastają.
Jeżeli lubicie wzruszające książki, które nie są przesłodzone i mają sporą dawkę gorzkiego smaku życia, to ta książka jest dla was idealna.

Nie ma sensu rozpisywać się nad treścią książki, po prostu musicie to przeczytać, żeby zrozumieć.

Colleen Hoover jak zwykle zachwyca.
To co pisze dla "młodych dorosłych" jest niesamowite. Z każdą kolejną stroną uczy życia i udowadnia, że czasami wbrew naszej woli w naszym życiu pojawiają się problemy, które nas przerastają.
Jeżeli lubicie wzruszające książki, które nie są przesłodzone i mają sporą dawkę gorzkiego smaku życia, to ta książka jest dla was idealna.

Nie ma...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to