Mega urocze krótkie opowiadanie. Fajnie poznać losy bohaterów, o których była wzmianka w poprzednich częściach.

Mega urocze krótkie opowiadanie. Fajnie poznać losy bohaterów, o których była wzmianka w poprzednich częściach.

Mega urocze, na pewno lepsze niż drugi tom, ale takie mega pospieszone, zwłaszcza pod koniec. Początek bardzo mi się spodobał, ale koniec sprawia wrażenie pisanego na kolanie. A szkoda, bo miało potencjał na stanie się moim ulubieńcem.

Mega urocze, na pewno lepsze niż drugi tom, ale takie mega pospieszone, zwłaszcza pod koniec. Początek bardzo mi się spodobał, ale koniec sprawia wrażenie pisanego na kolanie. A szkoda, bo miało potencjał na stanie się moim ulubieńcem.

Ciekawa, ale po początku spodziewałam się czegoś lepszego.

Ciekawa, ale po początku spodziewałam się czegoś lepszego.

Popłakałam się czytając tę książkę 2 razy. Wzruszyła mnie historia Six, Daniela i oczywiście Matteo. Z początku nie pojmowałam zachowania nastolatki, jednak już pare refleksji póżniej zrozumiałam dlaczego tak postąpiła. Relacja Six i Daniela była totalnym przypadkiem i obydwoje nie spodziewali się, że po sytuacji w schowku na szczotki się jeszcze spotkają, a co dopiero w takich okolicznościach. Okazywali sobie nawzajem wsparcie pomimo szokujących informacji oraz doświadczeń dziewczyny po wyjeździe na wymianę. Jej ból musiał być nie do zniesienia, zwłaszcza iż musiała przechodzić przez to bez bliskiej osoby u boku. Podobało mi się jakie trudne tematy porusza ta książka i jak poradzili sobie z nimi nastolatkowie, podejmując decyzję wpływające na ich całe życie i zdrowie psychiczne. Daję książcę 8⭐️ ze względu, że niektóre sceny są może lekko odtrącające, a zakończenie bardzo rozczarowało mnie patrząc na całokształt całej powieści.

Popłakałam się czytając tę książkę 2 razy. Wzruszyła mnie historia Six, Daniela i oczywiście Matteo. Z początku nie pojmowałam zachowania nastolatki, jednak już pare refleksji póżniej zrozumiałam dlaczego tak postąpiła. Relacja Six i Daniela była totalnym przypadkiem i obydwoje nie spodziewali się, że po sytuacji w schowku na szczotki się jeszcze spotkają, a co dopiero w...

Będąc w pierwszej klasie liceum, przeczytałam ,,Hopeless” Coleen Hoover i byłam zachwycona, płakałam na połowie tej książki, na każdym kroku powtarzałam, że to jedna z moich ulubionych książek. Potem sięgałam po inne książki Hoover, niektóre podobały mi się bardziej, inne mniej, ale ogólnie traciłam już nimi zainteresowanie, obyczajowe romanse przestały być moim gatunkiem. Pewnie nie sięgnęłabym po ,,Szukając Kopciuszka”, gdybym pewnego dnia nie szukała czegoś krótkiego do przeczytania w pociągu.

Daniel, najlepszy przyjaciel Deana Holdera z ,,Hopeless”, jest typowym kobieciarzem, który z dziewczynami umawia się głównie na przygodny seks i nigdy nie był prawdziwie zakochany. Do dnia gdy przypadkowo ukrywa się w schowku na szczotki z tajemniczą dziewczyną. Nie zna jej twarzy ani imienia, ale jest pod jej wrażeniem i pragnie spotkać ją znowu.

Mimo że zdecydowanie wyrosłam już z klimatów obyczajówek o szkolnych romansach, to bawiłam się całkiem dobrze. ,,Szukając Kopciuszka” to lekkie, przyjemne opowiadanie. Nie wywołało we mnie łez jak ,,Hopeless”, ale polubiłam bohaterów, miło było wrócić do Sky i Holdera, nie brakowało tu humoru. Myślę, że Hoover umie pisać o miłości, zarówno sceny bardziej fizyczne, jak i emocjonalne, zostały napisane subtelnie i z wyczuciem. Podobało mi się też to, że ważna była również przyjaźń – zarówno między Danielem i Deanem, jak i Sky oraz Six. Tożsamość tytułowego Kopciuszka jest bardzo łatwa do przewidzenia, ale da się to przeżyć. Trochę irytowało podkreślanie, jak to wybranka Daniela jest inna od dziewczyn, z którymi sypiał, ale też rozumiem, że obecnie jesteśmy bardziej wyczuleni na pewne sprawy niż parę lat temu. Natomiast na szczęście nie ma tu promowania stereotypu, że facet, który ma za sobą wiele relacji seksualnych, to macho, a kobieta ma być czysta i niewinna – tutaj i Daniel, i Six mają swoją przeszłość i ze sobą uczą się, czym jest miłość, nie tylko fizyczność.

Zaskoczyło mnie zakończenie, bo spodziewałam się, że całość będzie utrzymana w takim lekkim, humorystycznym stylu, natomiast pod koniec pojawił się trudniejszy, smutniejszy wątek, który sprawił, że zakończyłam ,,Szukając Kopciuszka” z poczuciem słodko-gorzkości. I nie wiem, czy jestem z tego zadowolona, bo trochę mi się to gryzło z całością, ale jednocześnie ta sytuacja mnie poruszyła. I jak myślałam, że po tym opowiadaniu na długo znowu zapomnę o Coleen Hoover, tak teraz mam ochotę przeczytać ,,Wszystkie nasze obietnice”. I myślę, że to zrobię.

Myślę, że jeśli chcecie przeczytać coś lekkiego i romantycznego, to ,,Szukając Kopciuszka” jest dobrą propozycją.

,, Jeśli miałbym wybór, wybrałbym całowanie cię podczas rozmowy. Najlepsze połączenie dwóch światów.”

Będąc w pierwszej klasie liceum, przeczytałam ,,Hopeless” Coleen Hoover i byłam zachwycona, płakałam na połowie tej książki, na każdym kroku powtarzałam, że to jedna z moich ulubionych książek. Potem sięgałam po inne książki Hoover, niektóre podobały mi się bardziej, inne mniej, ale ogólnie traciłam już nimi zainteresowanie, obyczajowe romanse przestały być moim gatunkiem....

Większość ludzi, którzy sięgają bo romansidła o młodych bohaterach, zna zapewne książkę "Promyczek". Po przeczytaniu jej, (skończyłam dziś) obraziłam się na wszystkie możliwe książki, twierdząc, że tak ryczeć nie chcę już nigdy. Ale kocham czytać, więc nie minęło kilka godzin, jak sięgnęłam po tę pozycję. I mimo, że jestem dopiero w trakcie, to uważam to za świetny "wieczoroumilacz", zwłaszcza po traumie jaką zafundował mi "promyczek". Podoba mi się przede wszystkim to, że zaczyna się tym, czym większość romansideł się kończy. Fajne to 🙂 i, niech mnie boziulek strzeże, mam nadzieję, że obejdzie się bez płaczu 🙂

Większość ludzi, którzy sięgają bo romansidła o młodych bohaterach, zna zapewne książkę "Promyczek". Po przeczytaniu jej, (skończyłam dziś) obraziłam się na wszystkie możliwe książki, twierdząc, że tak ryczeć nie chcę już nigdy. Ale kocham czytać, więc nie minęło kilka godzin, jak sięgnęłam po tę pozycję. I mimo, że jestem dopiero w trakcie, to uważam to za świetny...

Przyjemna historia szkoda ze to tylko opowiadanie a nie cala książka, w związku z czym moja ocena jest troszkę nizsza.

Przyjemna historia szkoda ze to tylko opowiadanie a nie cala książka, w związku z czym moja ocena jest troszkę nizsza.

Daniel wykorzystuje wolną godzinę w planie lekcji i odpoczywa w szkolnym schowku. Pewnego dnia wpada tam zapłakana dziewczyna, szukająca schronienia przed światem. Od pierwszych chwil znajdują wspólny język i chociaż nie wiedzą kim są i jak wyglądają - zbliżają się do siebie. Jednak Kopciuszek (jak nazwał dziewczynę Daniel) więcej się nie pojawia. Chociaż chłopak próbuje ją znaleźć, nic z tego nie wychodzi. Rok później poznaje Six - przyjaciółkę Sky (którą znamy już z Hopeless) i zakochuje się w niej od pierwszej chwili. Czy udało mu się w końcu odnaleźć tak długo wyczekiwanego Kopciuszka?

Jestem z tych osób, które raczej nie sięgają po dodatki, ale w tym przypadku Colleen Hoover jak zawsze nie zawiodła! Krótka opowieść o relacji Daniela i Six z początku była niezwykle urocza, ale jak to z autorką bywa - w końcu doprowadziła mnie do płaczu. Jeśli lubicie Hopeless to śmiało sięgajcie po „Szukając Kopciuszka”, aby poznać losy najlepszych przyjaciół Sky i Holdera! Ich charaktery, poczucie humoru i wspólne chwile zapewnią idealną rozrywkę, a plot twist zwali z nóg.

Daniel wykorzystuje wolną godzinę w planie lekcji i odpoczywa w szkolnym schowku. Pewnego dnia wpada tam zapłakana dziewczyna, szukająca schronienia przed światem. Od pierwszych chwil znajdują wspólny język i chociaż nie wiedzą kim są i jak wyglądają - zbliżają się do siebie. Jednak Kopciuszek (jak nazwał dziewczynę Daniel) więcej się nie pojawia. Chociaż chłopak próbuje ją...

Randka w ciemno.Daniel nie zna jej imienia i... nie widział jej twarzy. Myśli, że miłość od pierwszego wejrzenia zdarza się tylko w baśniach. Po roku wciąż pamięta oszałamiające uczucie, jakie wzbudziła w nim tajemnicza dziewczyna, która uciekła i więcej się nie pojawiła.
Gdy Daniel poznaje pociągającą, trochę szaloną Six, czuje, że może zacząć nowy rozdział. Wtedy Dean Holder każe mu trzymać się od Six, przyjaciółki Sky, z daleka...Szkolna przygoda i nie tylko.😉

Randka w ciemno.Daniel nie zna jej imienia i... nie widział jej twarzy. Myśli, że miłość od pierwszego wejrzenia zdarza się tylko w baśniach. Po roku wciąż pamięta oszałamiające uczucie, jakie wzbudziła w nim tajemnicza dziewczyna, która uciekła i więcej się nie pojawiła.
Gdy Daniel poznaje pociągającą, trochę szaloną Six, czuje, że może zacząć nowy rozdział. Wtedy Dean...

Lekka książka na lato. Cudna Coollen Hoover. Wzrusza, bawi ...
"Każdy ma jakiś słaby punkt. Po prostu zastanawiam się, jaki jest twój. Wiesz, coś takiego, co w umowach pisze się małym druczkiem."

Lekka książka na lato. Cudna Coollen Hoover. Wzrusza, bawi ...
"Każdy ma jakiś słaby punkt. Po prostu zastanawiam się, jaki jest twój. Wiesz, coś takiego, co w umowach pisze się małym druczkiem."