Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Mam problem z tą powieścią. Z jednej strony jest dużo bardziej wciągająca niż ,,Muchomory w cukrze” tej samej autorki, ale jej fabuła jest bardziej banalna. Można powiedzieć, że jest naciągana. Plusem jest to, że w przeciwieństwie do ,,Muchomorów…” tu bohaterowie są ciekawsi, ich interakcje nie są takie płytkie. Jest skonstruowana tak, że trzyma w napięciu. Dokładnie tego brakowało poprzedniej powieści. Mimo to, Muchomory oceniam lepiej za koncept dotyczący fabuły i jej zakończenie

Mam problem z tą powieścią. Z jednej strony jest dużo bardziej wciągająca niż ,,Muchomory w cukrze” tej samej autorki, ale jej fabuła jest bardziej banalna. Można powiedzieć, że jest naciągana. Plusem jest to, że w przeciwieństwie do ,,Muchomorów…” tu bohaterowie są ciekawsi, ich interakcje nie są takie płytkie. Jest skonstruowana tak, że trzyma w napięciu. Dokładnie tego...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Czytałam wszystkie książki autorki i muszę przyznać, że ta jest jedną z lepszych. Książka ,,Florystki" tej autorki bardzo mnie rozczarowała i miałam wrażenie, że została napisana na szybko i od niechcenia. Tu fabuła wydaje się bardziej dopracowana i zaskakująca. Ma zdecydowanie większy rozmach. Polecam również jako audiobook.

Czytałam wszystkie książki autorki i muszę przyznać, że ta jest jedną z lepszych. Książka ,,Florystki" tej autorki bardzo mnie rozczarowała i miałam wrażenie, że została napisana na szybko i od niechcenia. Tu fabuła wydaje się bardziej dopracowana i zaskakująca. Ma zdecydowanie większy rozmach. Polecam również jako audiobook.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Znam wiele książek Emily Henry. Tą czytałam najdłużej. Zdecydowanie jest zbyt monotonna. Dobrze się zaczyna, pod koniec też dobrze się ją czyta. Niestety środek książki to dla mnie masło maślane. Jakby fabuła stała w miejscu. Myślę, że mogłaby być krótsza ale bardziej konkretna. Nie lubię czytać treści, które niewiele wnoszą.
Mimo wszystko, uwielbiam autorkę i pewnie gdyby nie jej styl to ocena by była dużo niższa

Znam wiele książek Emily Henry. Tą czytałam najdłużej. Zdecydowanie jest zbyt monotonna. Dobrze się zaczyna, pod koniec też dobrze się ją czyta. Niestety środek książki to dla mnie masło maślane. Jakby fabuła stała w miejscu. Myślę, że mogłaby być krótsza ale bardziej konkretna. Nie lubię czytać treści, które niewiele wnoszą.
Mimo wszystko, uwielbiam autorkę i pewnie gdyby...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jeśli ktoś ma mnie przekonać do fantasy to albo George R.R. Martin albo Rebecca F. Kuang. Lubię ten mrok. Wciąga, nie jest banalna. Nie ma podziału na dobro i zło. Autorka w swoich książkach nikogo nie idealizuje. Stworzyła główną bohaterkę, która jest wyrazista, popełnia błędy, podejmuje złe decyzje ale nie wzbudza przy tym mojej irytacji. Rin jest niezwykła a jednocześnie pełna ludzkich słabości. Świat powieści, jest pełen okrucieństwa i niesprawiedliwości, obawiam się, że to również świat w którym żyjemy

Jeśli ktoś ma mnie przekonać do fantasy to albo George R.R. Martin albo Rebecca F. Kuang. Lubię ten mrok. Wciąga, nie jest banalna. Nie ma podziału na dobro i zło. Autorka w swoich książkach nikogo nie idealizuje. Stworzyła główną bohaterkę, która jest wyrazista, popełnia błędy, podejmuje złe decyzje ale nie wzbudza przy tym mojej irytacji. Rin jest niezwykła a jednocześnie...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Lubię serię thrillerów Alicji Sinickiej. Umie zbudować napięcie i sprawia, że człowiek nie może się doczekać rozwiązania zagadki. Tutaj mam problem taki sam, jak ostatnio w większości książek... z bohaterami. Są trochę nijacy. Ale poza tym to bardzo przyzwoita pozycja.

Lubię serię thrillerów Alicji Sinickiej. Umie zbudować napięcie i sprawia, że człowiek nie może się doczekać rozwiązania zagadki. Tutaj mam problem taki sam, jak ostatnio w większości książek... z bohaterami. Są trochę nijacy. Ale poza tym to bardzo przyzwoita pozycja.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Mam bardzo mieszane odczucia do tej książki.
Koncepcja naprawdę intrygująca i z dreszczykiem. Język i opisy też na dobrym poziomie. Problem jest jednak z wyważeniem fabuły - przez większość książki mamy bardzo irytujący wątek ,,przyjaźni" opartej na płytkiej relacji i wspólnych libacjach alkoholowych. Bohaterowie jakoś nie wzbudzili mojej sympatii. Główna bohaterka miała potencjał. Fajnie, że była osobą, która zmaga się ze stanami lękowymi ale jednak moim zdaniem jej charakter ograniczał się do bycia lękliwą. Smutne, że dorośli byli pokazani, jako Ci źli, bo ojciec Zofii był moim zdaniem najciekawszą postacią w tej książce.
Rada dla pisarzy! Twórzcie ciekawych bohaterów. Jeśli tworzycie pierwszoosobową narracje i dajecie możliwość ,,wglądu" w psychikę postaci to pokażcie nam całe jej spektrum.

Mam bardzo mieszane odczucia do tej książki.
Koncepcja naprawdę intrygująca i z dreszczykiem. Język i opisy też na dobrym poziomie. Problem jest jednak z wyważeniem fabuły - przez większość książki mamy bardzo irytujący wątek ,,przyjaźni" opartej na płytkiej relacji i wspólnych libacjach alkoholowych. Bohaterowie jakoś nie wzbudzili mojej sympatii. Główna bohaterka miała...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Rozdzierająca serce historia ludzi walczących o przetrwanie. Przedstawia okropności wojny i trudu przez jakie napotykają uchodźcy na swojej drodze ku wolności… ku normalności. Jeśli lubicie prozę Hosseiniego, to myślę, że ta pozycja Wam się spodoba.

Rozdzierająca serce historia ludzi walczących o przetrwanie. Przedstawia okropności wojny i trudu przez jakie napotykają uchodźcy na swojej drodze ku wolności… ku normalności. Jeśli lubicie prozę Hosseiniego, to myślę, że ta pozycja Wam się spodoba.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Czy naprawdę ludzie są tacy jakimi się przedstawiają w social mediach? Jakie tajemnice sami skrywamy przed światem?
Może to nie jest wiedza tajemna, że media społecznościowe to ułuda ale warto o tym przypominać. Świat jest dużo bardziej złożony, ludzka psychika jest pełna tajemnic. Autor w mądry sposób jak możemy korzystać z Big data. Skłania do przemyśleń

Czy naprawdę ludzie są tacy jakimi się przedstawiają w social mediach? Jakie tajemnice sami skrywamy przed światem?
Może to nie jest wiedza tajemna, że media społecznościowe to ułuda ale warto o tym przypominać. Świat jest dużo bardziej złożony, ludzka psychika jest pełna tajemnic. Autor w mądry sposób jak możemy korzystać z Big data. Skłania do przemyśleń

Pokaż mimo to


Na półkach:

Nie rozumiem skąd zachwyty nad tą książką. To najgorsza książka jaką czytałam.
Główny bohater - gbur (to chyba mało powiedziane), seksista, szowinista i prostak. Dawno nie czułam takiej niechęci do jakiejkolwiek postaci. Dodatkowo wydziarany ,,bysior”, oczywiście bogaty. Najgorsze jest to, że ma on być postacią pozytywną…
Główna bohaterka - nieporadna życiowo pańcia, która wiecznie potrzebuje ratunku. Jej najważniejszą zaletą jest jej uroda, która zachwyca chyba całe miasteczko w którym rozgrywa się akcja. Tu mamy chyba jeden z NAJBARDZIEJ uwłaczający mi jako kobiecie przykład kobiecej bohaterki. Stereotypowa piękność, która potrzebuje wybawienia.
Niezrozumiałe jest dla mnie, że główni bohaterowie mają 30-40 lat a ich zachowanie jest na poziomie niedojrzałych nastolatków. Przykład? Główny bohater ponad 40 letni biznesmen załatwia sprawy ze swoim bratem policjantem poprzez bijatykę. Przemoc przedstawiona, jako normalny sposób rozwiązywania problemów przez ,,prawdziwych” mężczyzn.
Mamy XXI wiek i boli mnie, że tak dużą popularnością cieszy się powieść, która uwłacza kobietom, uprzedmiotawia je, promuje przemoc, jako formę rozwiązywania konfliktów i propaguje seksizm. O ilości niepotrzebnych przekleństw w tej książce już nawet szkoda pisać…

Nie rozumiem skąd zachwyty nad tą książką. To najgorsza książka jaką czytałam.
Główny bohater - gbur (to chyba mało powiedziane), seksista, szowinista i prostak. Dawno nie czułam takiej niechęci do jakiejkolwiek postaci. Dodatkowo wydziarany ,,bysior”, oczywiście bogaty. Najgorsze jest to, że ma on być postacią pozytywną…
Główna bohaterka - nieporadna życiowo pańcia, która...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Lekki choć zaskakujący thriller. Trochę przywodzi na myśl ,,Morderstwo w Orient Expressie”. Podejrzani ograniczają się do mieszkańców apartamentowca. Każdy z nich ma własne motywy, narracja przedstawia każdy punkt widzenia. To taka książka z kategorii rekreacyjno-wypoczynkowych ;)

Lekki choć zaskakujący thriller. Trochę przywodzi na myśl ,,Morderstwo w Orient Expressie”. Podejrzani ograniczają się do mieszkańców apartamentowca. Każdy z nich ma własne motywy, narracja przedstawia każdy punkt widzenia. To taka książka z kategorii rekreacyjno-wypoczynkowych ;)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Mam wrażenie, że coś w tej książce nie zagrało. Problemem jest warstwa fabularna, która czasami odchodzi na boczny tor. W jej miejscu pojawia się manifest krytykujący rasizm, imperializm i kolonializm. Przez to książka staje się dość ciężka i przytłaczająca. Jestem pewna, że można było całość połączyć tak, by nie zdominowało to fabuły. Uczynić książkę bardziej przystępną.

Mam wrażenie, że coś w tej książce nie zagrało. Problemem jest warstwa fabularna, która czasami odchodzi na boczny tor. W jej miejscu pojawia się manifest krytykujący rasizm, imperializm i kolonializm. Przez to książka staje się dość ciężka i przytłaczająca. Jestem pewna, że można było całość połączyć tak, by nie zdominowało to fabuły. Uczynić książkę bardziej przystępną.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Wybitna w swoim gatunku. Głównymi bohaterami są nastolatki ale jest to powieść uniwersalna. O trudzie życia. Sztuce dokonywania, czasem trudnych wyborów, za które czasami nie ma nagrody. Czasami jedyne o co możemy walczyć to o życie w zgodzie ze sobą. Dla mnie ta książka jest przede wszystkim o odwadze.

Wybitna w swoim gatunku. Głównymi bohaterami są nastolatki ale jest to powieść uniwersalna. O trudzie życia. Sztuce dokonywania, czasem trudnych wyborów, za które czasami nie ma nagrody. Czasami jedyne o co możemy walczyć to o życie w zgodzie ze sobą. Dla mnie ta książka jest przede wszystkim o odwadze.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo lubię wszystkie książki Emily Henry. Są ciepłe, zabawne i wspaniale umilają czas.

Bardzo lubię wszystkie książki Emily Henry. Są ciepłe, zabawne i wspaniale umilają czas.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka jedyna w swoim rodzaju. Nie potrafiłam się od niej oderwać i na długo zostanie za mną.
To komentarz na współczesne społeczeństwo. Social media, które czasami zbyt bezpodstawnie potrafią kogoś scancelować. Pokazuje rzeczywistość, gdzie jednego dnia jesteś bohaterem a drugiego wrogiem publicznym. Często to wina rozdmuchanego marketingu, manipulacji odbiorcami ale często my sami bezmyślnie dajemy się nakręcić.
Skłania do refleksji.

Książka jedyna w swoim rodzaju. Nie potrafiłam się od niej oderwać i na długo zostanie za mną.
To komentarz na współczesne społeczeństwo. Social media, które czasami zbyt bezpodstawnie potrafią kogoś scancelować. Pokazuje rzeczywistość, gdzie jednego dnia jesteś bohaterem a drugiego wrogiem publicznym. Często to wina rozdmuchanego marketingu, manipulacji odbiorcami ale...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jaka ta książka jest dobra! Jest tu wszystko czego oczekuję od tego gatunku. Rozbudowany profil psychologiczny bohaterów, napięcie, element zaskoczenia (mniejszy lub większy ale jest), odczuwanie lekkiego niepokoju podczas lektury.
Jestem pewna, że fanom B.A. Paris przypadnie do gustu.

Jaka ta książka jest dobra! Jest tu wszystko czego oczekuję od tego gatunku. Rozbudowany profil psychologiczny bohaterów, napięcie, element zaskoczenia (mniejszy lub większy ale jest), odczuwanie lekkiego niepokoju podczas lektury.
Jestem pewna, że fanom B.A. Paris przypadnie do gustu.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Motyw na którym opiera się ta książka nie jest niczym nowym. Fajnie by było, gdyby chociaż został przedstawiony w jakiś zaskakujący sposób. Może jakiś fabularny twist? Albo ciekawa relacja lub bohaterowie, którzy są ,,jacyś". Niestety. Największą zaletą tej książki jest jej okładka. Słuchałam jej w postaci audiobooka i to chyba jedyna forma do zapoznania się z nią. Nieangażujące tło do codziennych czynności.

Motyw na którym opiera się ta książka nie jest niczym nowym. Fajnie by było, gdyby chociaż został przedstawiony w jakiś zaskakujący sposób. Może jakiś fabularny twist? Albo ciekawa relacja lub bohaterowie, którzy są ,,jacyś". Niestety. Największą zaletą tej książki jest jej okładka. Słuchałam jej w postaci audiobooka i to chyba jedyna forma do zapoznania się z nią....

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Bardzo długo czekałam na premierę tej książki w Polsce. Była bardzo popularna w social mediach, więc oczekiwania miałam ogromne. Niestety… bardzo się rozczarowałam. Historia jest bardzo przeciętna, monotonna, wręcz czekałam aż się skończy.

Bardzo długo czekałam na premierę tej książki w Polsce. Była bardzo popularna w social mediach, więc oczekiwania miałam ogromne. Niestety… bardzo się rozczarowałam. Historia jest bardzo przeciętna, monotonna, wręcz czekałam aż się skończy.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Na początek wspomnę o przepięknej okładce! Ona dostaje ode mnie 10/10. Jeśli chodzi o książkę to jest wartościowa lektura. Smutna rzeczywistość, która może się przytrafić każdej/każdemu z nas. Warto przeczytać, chociaż szczególnie nie zapadła mi w pamięć.

Na początek wspomnę o przepięknej okładce! Ona dostaje ode mnie 10/10. Jeśli chodzi o książkę to jest wartościowa lektura. Smutna rzeczywistość, która może się przytrafić każdej/każdemu z nas. Warto przeczytać, chociaż szczególnie nie zapadła mi w pamięć.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Niestety po udanym I tomie, spotkało mnie duże rozczarowanie. Męczyłam tą książkę, druga połowa zaczęła mnie już tak nudzić, że pomijałam całe fragmenty. Polecam zostać przy I tomie a o II zapomnieć

Niestety po udanym I tomie, spotkało mnie duże rozczarowanie. Męczyłam tą książkę, druga połowa zaczęła mnie już tak nudzić, że pomijałam całe fragmenty. Polecam zostać przy I tomie a o II zapomnieć

Pokaż mimo to

Okładka książki Nie widzę przeszkód Jakub Białek, Marcin Ryszka
Ocena 7,7
Nie widzę prze... Jakub Białek, Marci...

Na półkach:

W idealnym świecie byłaby to lektura obowiązkowa. Pomaga lepiej zrozumieć życie z niepełnosprawnościami, trudności oraz pokazuje dobre i złe przykłady ludzkich reakcji na nie. Pan Marcin jest bardzo inspirującym i pełnym pasji człowiekiem.

W idealnym świecie byłaby to lektura obowiązkowa. Pomaga lepiej zrozumieć życie z niepełnosprawnościami, trudności oraz pokazuje dobre i złe przykłady ludzkich reakcji na nie. Pan Marcin jest bardzo inspirującym i pełnym pasji człowiekiem.

Pokaż mimo to