Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Uwielbiam "Szklany Tron" autorstwa Sarah J. Maas, więc przy zakupie "Dworu cierni i róż" nie wahałam się ani chwili dłużej. Przeczytałam ten tom kilka tygodni później i... Miałam mieszane odczucia. Niby mi się podobało, ale jednak nie do końca. Czułam, że mi czegoś brakuje.
Dlatego też postanowiłam sięgnąć też po drugi tom tego cyklu, zwłaszcza że opinie innych sprawiły tylko, że jeszcze bardziej chciałam już dorwać "Dwór mgieł i furii" w swoje ręce.
I cóż mogę napisać... Po ACOMAFie moja miłość do Rhysanda jeszcze bardziej urosła (co chyba jest bardzo popularne, czyż nie?). Pokochałam też innych bohaterów tej powieści, bo jest ona pełna świetnie wykreowanych charakterów. Nawet do Feyry się w końcu przekonałam (w ACOTARze wydawała mi się taka strasznie zależna od Tamlina, po prostu kolejna Mary Sue, która potrzebuje pomocy od swojego ukochanego - chociaż trochę jednak czułam, że ma zadatki na niezależną bohaterkę). Jednakże, pomimo wszystko, podczas czytania tej dobrze ponad 700-stroniowej historii, mój zachwyt nad nią miał swoje wzloty i upadki. Na początku czytałam ACOMAF z lekkim przymusem - czułam się znudzona. Gdy pojawił się Rhys, zaczęło się robić ciekawie, ale nadal to nie było to, czego oczekiwałam. Natomiast później... Wow. Brak mi słów. Nawet nie wiem jak przeczytałam około 200 stron w samym środku powieści. A potem znowu czułam się znudzona, trochę przewidywałam co może się stać. Ale na samym końcu... Przyznam szczerze, żadnego elementu ze stu ostatnich stron nie udało mi się przewidzieć.
A teraz siedzę z "Dworem mgieł i furii" obok, z furią na samą myśl o tym, że muszę czekać na ACOWAR... Nawet nie wiem ile (nie jest określona dokładna data polskiego tłumaczenia na ten moment, niestety).
Cóż, mam nadzieję, że Sarah J. Maas ponownie wynagrodzi mi moją cierpliwość, kontynuacją o jeszcze bardziej wciągającej, wręcz wysysającej z życia, fabule.

Uwielbiam "Szklany Tron" autorstwa Sarah J. Maas, więc przy zakupie "Dworu cierni i róż" nie wahałam się ani chwili dłużej. Przeczytałam ten tom kilka tygodni później i... Miałam mieszane odczucia. Niby mi się podobało, ale jednak nie do końca. Czułam, że mi czegoś brakuje.
Dlatego też postanowiłam sięgnąć też po drugi tom tego cyklu, zwłaszcza że opinie innych sprawiły...

Szczerze mówiąc, początkowo byłam sceptycznie nastawiona do tej książki i wszystkich pozytywnych opinii na jej temat. Jednakże, gdy tylko zaczęłam ją czytać... Wszystko zrozumiałam. Pozytywne opinie na temat "Cinder" są jak najbardziej zasłużone. Sama nie przepadam za science fiction, lecz ta książka jest wyjątkiem.
Po przeczytaniu "Cinder" mam ogromnego tzw. "kaca książkowego" i aż mam ochotę sobie coś zrobić za to, iż w bibliotece od razu nie wypożyczyłam również drugiej części... Jestem jednak pewna, że gdy tylko tam zawitam, "Scarlet" będzie pierwszym tytułem, za którym będę się rozglądać!
I aż boli świadomość, że kolejne dwie części "Sagi księżycowej" nie są przetłumaczone na język polski...

Szczerze mówiąc, początkowo byłam sceptycznie nastawiona do tej książki i wszystkich pozytywnych opinii na jej temat. Jednakże, gdy tylko zaczęłam ją czytać... Wszystko zrozumiałam. Pozytywne opinie na temat "Cinder" są jak najbardziej zasłużone. Sama nie przepadam za science fiction, lecz ta książka jest wyjątkiem.
Po przeczytaniu "Cinder" mam ogromnego tzw. "kaca...

Pierwsze fanfiction wydane jako książka, które przeczytałam.
Pierwsze fanfiction, jakie kiedykolwiek przeczytałam (od tego opowiadania zaczęłam nałogowo czytać kolejne na portalu wattpad).
Moje ulubione fanfiction.
Cieszę się, że mam tę przyjemność trzymać swojego "Cienia" na półce. Marzyłam o tym od ponad roku. I się spełniło.
Polecam tę książkę osobom, które lubią, gdy coś się dzieje (i nie, nie chodzi o jakiś romans).

Pierwsze fanfiction wydane jako książka, które przeczytałam.
Pierwsze fanfiction, jakie kiedykolwiek przeczytałam (od tego opowiadania zaczęłam nałogowo czytać kolejne na portalu wattpad).
Moje ulubione fanfiction.
Cieszę się, że mam tę przyjemność trzymać swojego "Cienia" na półce. Marzyłam o tym od ponad roku. I się spełniło.
Polecam tę książkę osobom, które lubią, gdy...