Jesteśmy społecznością, która kocha książki

To, że można na drugim człowieku polegać, myśleć o nim jako o przyjacielu, który nie zawiedzie, jest dla tego, kto kocha, źródłem pokoju i radości. Pokój i radość to owoce miłości bardzo blisko związane z samą jej istotą.

To, że można na drugim człowieku polegać, myśleć o nim jako o przyjacielu, który nie zawiedzie, jest dla tego, kto kocha, źródłem pokoju i r...

Kiedy nie chcemy przyznać się do głębi naszego zranienia w miłości, wbrew sobie przyjmujemy destrukcyjną postawę wobec siebie i wobec innych. Próbujemy przekonać siebie i innych, iż na miłości już nam nie zależy. Taka postawa jest jednak niczym innym jak rozpaczliwym wołaniem o akceptację i miłość.

Kiedy nie chcemy przyznać się do głębi naszego zranienia w miłości, wbrew sobie przyjmujemy destrukcyjną postawę wobec siebie i wobec innych...

Być czystym znaczy: mieć "przejrzysty" stosunek do osoby drugiej płci - czystość to tyle, co "przejrzystość" wnętrza, bez której miłość nie jest sobą, nie jest bowiem sobą tak długo, jak długo chęć "używania" nie została podporządkowana gotowości "miłowania" w każdej sytuacji.

Być czystym znaczy: mieć "przejrzysty" stosunek do osoby drugiej płci - czystość to tyle, co "przejrzystość" wnętrza, bez której miłość nie ...

Kiedy mam w sercu pragnienia, które wyrastają z miłości, i spotykam osobę, która chce dla mnie czegoś, co im odpowiada, to jest tak, jakbym chciał czegoś czarno-białego, ponieważ o niczym więcej nie chciałem pomyśleć, a dostałem coś kolorowego. To jest szczęście.

Kiedy mam w sercu pragnienia, które wyrastają z miłości, i spotykam osobę, która chce dla mnie czegoś, co im odpowiada, to jest tak, jakbym ...

Pewien ksiądz, doktor teologii, przyszedł w zastępstwie katechety na lekcje religii do przedszkola. Dotykał rękami główek dzieci i mówił: - Pamiętajcie na całe życie: Bóg jest transcendentalny.

Pewien ksiądz, doktor teologii, przyszedł w zastępstwie katechety na lekcje religii do przedszkola. Dotykał rękami główek dzieci i mówił: - ...

Usłyszałem krzyki przy drzwiach wejściowych do kościoła. Chciano wyrzucić kobietę. Wołali: - To ulicznica. Taka może okraść kościół. Obroniłem ją. Poszliśmy razem do zakrystii. Powiedziała, że chciała się wyspowiadać: - Stałam na ulicy, obsypał mnie śnieg, przypomniała mi się moja sukienka do I Komunii Świętej.

Usłyszałem krzyki przy drzwiach wejściowych do kościoła. Chciano wyrzucić kobietę. Wołali: - To ulicznica. Taka może okraść kościół. Obronił...

Tego szukałem: oprzeć się bezpośrednio na Chrystusie, być całkowicie pewnym prawdy fundamentu, rozważając każdy inny aspekt chrześcijaństwa tylko jako konsekwencję, również konieczną.

Tego szukałem: oprzeć się bezpośrednio na Chrystusie, być całkowicie pewnym prawdy fundamentu, rozważając każdy inny aspekt chrześcijaństwa ...

/Za Czarną Rzeką/ - Gdyby Balthusowi i staremu Siekaczowi nie udało się powstrzymać ich na chwilę, wymordowaliby nasze rodziny. Przechodziłem obok miejsca, gdzie stoczyli ostatnią walkę. Leżeli obok sterty martwych Piktów - naliczyłem siedmiu zarąbanych przez Balthusa lub rozszarpanych przez psa, a na drodze leżało jeszcze paru innych, przeszytych strzałami. Cóż to musiała być za walka! - Balthus był prawdziwym mężczyzną - rzekł Conan. - Piję za jego pamięć i pamięć psa, który nie znał strachu. Pociągnął tęgi łyk wina i pogańskim gestem wylał resztę na podłogę, po czym rozbił kufel. - Dziesięciu Piktów zapłaci życiem za jego śmierć, a siedmiu za śmierć psa, który był większym wojownikiem niż wielu ludzi.

/Za Czarną Rzeką/ - Gdyby Balthusowi i staremu Siekaczowi nie udało się powstrzymać ich na chwilę, wymordowaliby nasze rodziny. Przechodził...

W polityce nie ma miejsca na uczciwość. "Uczciwość" to jedna z tak zwanych ogólnoludzkich wartości moralnych – nie do przyjęcia dla każdego rasowego polityka.

W polityce nie ma miejsca na uczciwość. "Uczciwość" to jedna z tak zwanych ogólnoludzkich wartości moralnych – nie do przyjęcia dla każdego ...