Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Jedna z niewielu książek, której druga część nie jest gorsza od pierwszej. Nie da się oderwać. Mam nadzieję, że kolejne tomy szybko dostaną polskie wydanie.

Jedna z niewielu książek, której druga część nie jest gorsza od pierwszej. Nie da się oderwać. Mam nadzieję, że kolejne tomy szybko dostaną polskie wydanie.

Pokaż mimo to

Okładka książki Prawdziwe przyjaciółki Shannon Hale, LeUyen Pham
Ocena 8,0
Prawdziwe przy... Shannon Hale, LeUye...

Na półkach:

Przyznam, że nie czytam komiksów. Ale prawdziwe przyjaciółki to książka, którą polecam każdemu. Czyta się bardzo szybko, zajmuje około godziny. Jednak najlepszy jest fakt, że każdy może utożsamiać się z postaciami. Człowiek po takiej książce dochodzi do wniosku, że nie tylko on miał takie problemy w szkole. Jedynie co to żałuję, że nie było tej pozycji 10 lat temu kiedy przeżywałam podobne momenty.
Polecam ten komiks zarówno starszym jak i młodszym.

Przyznam, że nie czytam komiksów. Ale prawdziwe przyjaciółki to książka, którą polecam każdemu. Czyta się bardzo szybko, zajmuje około godziny. Jednak najlepszy jest fakt, że każdy może utożsamiać się z postaciami. Człowiek po takiej książce dochodzi do wniosku, że nie tylko on miał takie problemy w szkole. Jedynie co to żałuję, że nie było tej pozycji 10 lat temu kiedy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Wartka akcja, ciekawi bohaterowie i mocna intryga. Warto przeczytać. Szkoda tylko, że plot twist jest łatwy do przewidzenie ponad 100 stron przed nim.

Wartka akcja, ciekawi bohaterowie i mocna intryga. Warto przeczytać. Szkoda tylko, że plot twist jest łatwy do przewidzenie ponad 100 stron przed nim.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

W tomie Zabójczyni dostajemy pięć historii napakowane akcją i intrygą. Wszystkie się łączą ze sobą, dzięki czemu tworzą spójną całość. Co jest dużą zaletą dla osób, które tak jak ja nie lubią form krótkich.

Język jest prosty i przyjemny (choć niestety znalazło się parę błędów w tłumaczeniu). W książce jest pełno akcji i czyta się ją w zawrotnym tępię. Na początku główna bohaterka mnie irytowała, ale z biegiem stron zyskała moją sympatię.

Przyjemna lektura i wspaniały wstęp do Szklanego Tronu, do którego się od razu zabiorę :)

W tomie Zabójczyni dostajemy pięć historii napakowane akcją i intrygą. Wszystkie się łączą ze sobą, dzięki czemu tworzą spójną całość. Co jest dużą zaletą dla osób, które tak jak ja nie lubią form krótkich.

Język jest prosty i przyjemny (choć niestety znalazło się parę błędów w tłumaczeniu). W książce jest pełno akcji i czyta się ją w zawrotnym tępię. Na początku główna...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Akcja bratobójcy dzieje się w niewielkim odstępie czasowym po "Tancerzach Burzy".

Narracja nie skupia się tylko na Yukiko, a rozszerza się na wiele postaci w tym znane nam postaci z pierwszej części jak Kin, ale też na scenę trafiają nowi charyzmatyczni bohaterowie. Z czego się bardzo cieszę, gdyż Yukiko bardzo mnie denerwowała, a jej linia fabularna w mojej opinii była najnudniejsza. Jedyną jej zaletą jest fakt, że autor nie pokusił się o jej idealizowanie przez co nie jest ona postacią papierową.

Świat przedstawiony tak jak w pierwszej części jest bardzo dopracowany z ogromną ilościom detali. Opisy są wyczerpujące tak, że każdy może sobie wyobrazić miejsce, gdzie dzieją się wydarzenia. Niestety dla mnie podczas scen walki, czy innej emocjonującej akcji dawania szczegółowych opisów wybija z rytmu.

Podsumowując. Książkę czyta się dobrze jednak tom pierwszy bardziej mi się podobał. Ale na pewno sięgnę po następny tom, bo jestem ciekawa finału tej historii.

Akcja bratobójcy dzieje się w niewielkim odstępie czasowym po "Tancerzach Burzy".

Narracja nie skupia się tylko na Yukiko, a rozszerza się na wiele postaci w tym znane nam postaci z pierwszej części jak Kin, ale też na scenę trafiają nowi charyzmatyczni bohaterowie. Z czego się bardzo cieszę, gdyż Yukiko bardzo mnie denerwowała, a jej linia fabularna w mojej opinii była...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jeśli szukacie lekkiej, niezobowiązującej książki na zabicie czasu to ta pozycja jest OK.

Nie jest ona niczym nowym, ani zaskakującym. Po prostu kolejna powieść, w której para bohaterów będzie się rozchodzić i schodzić.

Książka się dłuży i czasami myślę, że jest ciągle o tym samym. Nie pomaga jej fakt, że akcja może dzieje się przez miesiąc, maksymalnie dwa.

Główna bohaterka widać, że stopniowo nabiera zaufania. Ale James jest jak flaga, która zmienia kierunek wraz ze zmianą wiatru.

Nie porwała mnie ta książka oraz czułam się jakbym czytała opowiadanie na Wattpadzie ( z czasów, gdy byłam w gimnazjum)

Jeśli szukacie lekkiej, niezobowiązującej książki na zabicie czasu to ta pozycja jest OK.

Nie jest ona niczym nowym, ani zaskakującym. Po prostu kolejna powieść, w której para bohaterów będzie się rozchodzić i schodzić.

Książka się dłuży i czasami myślę, że jest ciągle o tym samym. Nie pomaga jej fakt, że akcja może dzieje się przez miesiąc, maksymalnie dwa.

Główna...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Ciężko jest jednoznacznie ocenić "Krew elfów", gdyż momenty, na początku z Geraltem i Ciri są rewelacyjne oraz zakończenie również. Czyta się te części z zapartym tchem i nie można się oderwać; Jest tam dużo akcji oraz stosunek Geralta do Ciri jest czymś o czym się przyjemnie czyta.
Najlepszym elementem jest Ciri, której jest ten tom poświęcony. Zabawna, ale też mądra. Po jej zachowaniu widzimy, że dopiero dorasta, ale co się chwali nie jest ona na siłę udziecinniana.
Nie zabrakło też momentów, w których boimy się co będzie dalej.
Jednak po tym akcja bardzo zwalnia przez co może się troche dłużyć. Chociaż przyjemnie też jest zobaczyć Yen od innej strony, niż tej w relacjach z Geraltem, czy Jaskrem.

Ciężko jest jednoznacznie ocenić "Krew elfów", gdyż momenty, na początku z Geraltem i Ciri są rewelacyjne oraz zakończenie również. Czyta się te części z zapartym tchem i nie można się oderwać; Jest tam dużo akcji oraz stosunek Geralta do Ciri jest czymś o czym się przyjemnie czyta.
Najlepszym elementem jest Ciri, której jest ten tom poświęcony. Zabawna, ale też mądra. Po...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Finał serii "Okrutny książę" nie zawodzi, a pokuszę się o stwierdzenie, że jest to najlepsza część w całej trylogii. Aż smutno, że to już koniec.
W tej części jest jeszcze więcej intryg, akcji i tajemnic. Aż nie można się oderwać. Żałuję, że nie jest ta książka dłuższa zwłaszcza po finale historii.
Jedyny minus dla mnie to Taryn, która w tej części zachowuje się inaczej niż ta z poprzednich części. Zabrakło mi tu spójności.
Na pewno sięgnę po więcej książek Holly Black!

Finał serii "Okrutny książę" nie zawodzi, a pokuszę się o stwierdzenie, że jest to najlepsza część w całej trylogii. Aż smutno, że to już koniec.
W tej części jest jeszcze więcej intryg, akcji i tajemnic. Aż nie można się oderwać. Żałuję, że nie jest ta książka dłuższa zwłaszcza po finale historii.
Jedyny minus dla mnie to Taryn, która w tej części zachowuje się inaczej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jest to drugi zbiór opowiadań o wiedźminie i zdecydowanie mogę stwierdzić, że podoba mi się jeszcze bardziej niż "Ostatnie życzenie".
Znajdziemy tu więcej wartkiej akcji oraz humoru typowego dla prozy pana Andrzeja Sapkowskiego.
Postacie, które poznaliśmy w poprzednim tomie tu nabierają wymiaru i głębi. Możemy zrozumieć uczucie pomiędzy Yen, a Geraltem.
Znajduje się w tym tomie moje ulubione opowiadanie z uniwersum wiedźmina, w którym to Geralt poznaje Ciri (moja ulubiona postać).
Mocną stroną są tu więzi między bohaterami i to jak się rozwijają i zmieniają.
Polecam przeczytać i uważam, że jest to obowiązkowa pozycja przed "Krwią elfów"

Jest to drugi zbiór opowiadań o wiedźminie i zdecydowanie mogę stwierdzić, że podoba mi się jeszcze bardziej niż "Ostatnie życzenie".
Znajdziemy tu więcej wartkiej akcji oraz humoru typowego dla prozy pana Andrzeja Sapkowskiego.
Postacie, które poznaliśmy w poprzednim tomie tu nabierają wymiaru i głębi. Możemy zrozumieć uczucie pomiędzy Yen, a Geraltem.
Znajduje się w tym...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Akcja książki dzieje się na długo przed wątkiem z trylogii czarnego maga. Z tej książki dowiemy się jak Kyralia doszła do momentu, w kórym zastajemy go w trylogii.
Autorka pisała tę książkę po zakończeniu trylogii i to widać przede wszystkim, że się ją lepiej czyta. Zdania są bardziej rozwinięte, a opisy szczegółowe czego brakowało w Gildii magów. Poza tym świat przedstawiony jest dopracowany.
Największym plusem dla mnie jest tutaj wątek miłosny rodzący się powoli i stopniowo. Było to bardziej naturalne niż związek w trylogii. Nie czułam tej sztuczności.
Jednak minusem dla mnie było w tej książce mała ilość akcji przez co momentami się dłuży, a ja może raz się bałam o bohaterów. Co jest absurdalne patrząc na to, że akcja toczy się w trakcie wojny.
Książkę przyjemnie się czyta, jest fajnym dodatkiem do trylogii, ale nie wiem czy dobrze jest to przed nimi czytać mimo, iż jest to prequel.

Akcja książki dzieje się na długo przed wątkiem z trylogii czarnego maga. Z tej książki dowiemy się jak Kyralia doszła do momentu, w kórym zastajemy go w trylogii.
Autorka pisała tę książkę po zakończeniu trylogii i to widać przede wszystkim, że się ją lepiej czyta. Zdania są bardziej rozwinięte, a opisy szczegółowe czego brakowało w Gildii magów. Poza tym świat...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Gdy przeczytałam opis z tyłu pomyślałam, że to kolejne oklepane romansidło, ale nic bardziej mylnego.
Bohaterowie nie są jednolici, nawet jeśli szą źli lub dobrzy to nie są tacy tak po prostu składa się na to wiele czynników. Zresztą w tej książce jest wiele odcieni szarości i pokazuje, że nie można oceniać ludzi po okładce. Sama główna bohaterka jest bardzo tajemnicza i musi minąć wiele stron, jeśli nie cała ksiażka zanim ją poznamy i zrozumiemy. Dodatkowo autorka zrobiła znakomity krok rozwijając akcję stopniowo i dawkując nam wiedzy o wszystkich w książce, przez co nie da się po kilkunastu stronach oderwać.
Ale co przede wszystkim mnie użekło to fakg że książka ta to nie tylko historia o uczuciu mjędzy dwojgiem ludzi, ale też pokaz bezsilności wobec różnych tragedii, które mogą nas spotkać.

Gdy przeczytałam opis z tyłu pomyślałam, że to kolejne oklepane romansidło, ale nic bardziej mylnego.
Bohaterowie nie są jednolici, nawet jeśli szą źli lub dobrzy to nie są tacy tak po prostu składa się na to wiele czynników. Zresztą w tej książce jest wiele odcieni szarości i pokazuje, że nie można oceniać ludzi po okładce. Sama główna bohaterka jest bardzo tajemnicza i...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Zwiadowców zaczęłam czytać w podstawówce, seria była dla mnie wtedy interesująca i trzymając w napięciu. Mimo, że historia opisana w tej książce dzieje się przed główną serią, a co za tym idzie wiemy kto przeżyje, a kto zginie. Nawet wtedy czytałam tą książkę z ogromną przyjemnością.
Szczególnie uśmiech na twarzy wywołują opisane stosunki między Haltem, a Crowley'em, czy Gilianem. Dobrze jest widzieć, że autor dalej potrafi opisać przyjaźń bez sztucznych dialogów jak to spotykamy w wielu książkach.
Żałuję, że książka skończyła się tak szybko. Była to przyjemna podróż do czasów dzieciństwa.

Zwiadowców zaczęłam czytać w podstawówce, seria była dla mnie wtedy interesująca i trzymając w napięciu. Mimo, że historia opisana w tej książce dzieje się przed główną serią, a co za tym idzie wiemy kto przeżyje, a kto zginie. Nawet wtedy czytałam tą książkę z ogromną przyjemnością.
Szczególnie uśmiech na twarzy wywołują opisane stosunki między Haltem, a Crowley'em, czy...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Spętani przeznaczeniem to druga część dylogii, opowiadającą historię o Cyrze i Akosie, którzy ze względu na swoje losy (coś podobnego do fatum) są ze sobą związani już od pierwszej części.
Do lektury podeszłam z dystansem, ponieważ poprzednia części miała dobrą fabułę, która mi się podobała. Jednak odniosłam wrażenie, że autorka miała problem z dostosowaniem tempa akcji do sytuacji w jakiej znajdują się bohaterowie. W tej części również to odczułam i mam wrażenie, że nawet mocniej niż w poprzedniej części. Zwłaszcza w scenach walki, gdzie akcja toczyła się szybko, a dostawaliśmy szczegółowy opis miejsca, w którym nasi bohaterowie walczą o życie. Wydaje mi się, że autorka bardzo chciała pokazać nam świat, który wykreowała. A sam świat w mojej ocenie jest dopracowany, również w szczegółach oraz interesujący. Co jest bez wątpienia zaletą tej serii.
Pani Roth pokazała nam w tej części wielowymiarowy charakter bohaterów, zwłaszcza Akosa, którego działań nie zawsze mogliśmy przewidzieć. Jednak tu nieprzewidywalność się kończy, gdyż coś co miało być największym plot twistem tej serii, zostało przeze mnie (i mam wrażenie większość) przewidziane już w pierwszej części.
W zakończeniu brakowało mi trochę silnych emocji, jak również w większości książki. Nie czułam, że od naszych bohaterów zależały losy wielu planet, a tak teoretycznie było.
Podsumowują książka pani Roth nie jest dla wszystkich. Lecz porównując do poprzednich dzieł takich jak "Niezgodna" to autorka rozwinęła swój warsztat pisarski. Zwłaszcza w kreacji bohaterów, jak i świata przedstawionego. Pozostaje tylko czekać na kolejną serię/książkę, która mam nadzieję, że będzie jeszcze lepsza od poprzednich.

Spętani przeznaczeniem to druga część dylogii, opowiadającą historię o Cyrze i Akosie, którzy ze względu na swoje losy (coś podobnego do fatum) są ze sobą związani już od pierwszej części.
Do lektury podeszłam z dystansem, ponieważ poprzednia części miała dobrą fabułę, która mi się podobała. Jednak odniosłam wrażenie, że autorka miała problem z dostosowaniem tempa akcji do...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Trylogia czarnego maga, była dla mnie pierwszym zetknięciem z twórczością pani Trudi Canavan i z pewnością sięgnę po jej następne dzieła.
Książka jest napisana lekko i ma szybkie tempo akcji, dzięki czemu łatwo się czyta i może być atrakcyjna również dla młodszego odbiorcy. Mi jednak brakowało czasami większej ilości opisów wykreowanego przez autorki świata. Jednak dla jednych będzie to minus, a dla niektórych ogromna zaleta. A skoro już jesteśmy przy świecie to jest on rozbudowany i dopracowany. Szczególnie podoba mi się system magii wykreowany przez autorkę.
Wielki Mistrz jest moim zdaniem najlepszą częścią trylogii - Wisienką na torcie. Losy bohaterów śledziłam z zapartym tchem i z kołataniem serca. Zakończenie było zupełnie inne niż się spodziewałam i wywołało we mnie wiele emocji. A tego się powinno oczekiwać po dobrej książce, że nie będzie nam obojętna.
Również należy pochwalić, że autorka poruszyła tu aktualne problemy takie jak akceptacja i inność.
Podsumowując polecam tę książkę zwłaszcza dla osób, które szukają fantasy, która nie jest wymagająca, ale dalej wciąga swoją historią.
---
www.czytampierwszy.pl

Trylogia czarnego maga, była dla mnie pierwszym zetknięciem z twórczością pani Trudi Canavan i z pewnością sięgnę po jej następne dzieła.
Książka jest napisana lekko i ma szybkie tempo akcji, dzięki czemu łatwo się czyta i może być atrakcyjna również dla młodszego odbiorcy. Mi jednak brakowało czasami większej ilości opisów wykreowanego przez autorki świata. Jednak dla...

więcej Pokaż mimo to