Bratobójca

- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Wojna Lotosowa (tom 2)
- Tytuł oryginału:
- Kinslayer
- Wydawnictwo:
- Uroboros
- Data wydania:
- 2016-03-16
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-03-16
- Liczba stron:
- 655
- Czas czytania
- 10 godz. 55 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328014909
- Tłumacz:
- Jakub Radzimiński
- Tagi:
- steampunk demony Japonia sciene fiction
Rozbite imperium
Groźba wojny domowej unosi się nad imperium Shimy. Gildia Lotosu konspiruje w celu odnowienia dynastii i zdławienia rosnącego buntu przez zaprzysiężenie nowego szoguna. Nie pragnie on niczego więcej niż widzieć Yukiko martwą!
Mroczne dziedzictwo
Yukiko i potężny tygrys gromu Buruu zostają okrzyknięci bohaterami. Ale sama Yukiko jest zaślepiona rozpaczą z powodu śmierci ojca. Wściekłość i jej zdolność słyszenia myśli powoli doprowadzają ją na skraju szaleństwa.
Nadchodząca burza
Rebelianci Kagé czają się w komnatach pałacu szoguna. Planują spisek w celu obalenia szoguna przed jego wstąpieniem na tron. Nowy wróg zbiera siły. Tymczasem po drugiej stronie oceanu Yukiko i Burru zmierzą się z wrogami, których nie pokona ani katana, ani tygrysi pazur.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 1 073
- 633
- 467
- 49
- 42
- 39
- 35
- 22
- 13
- 11
OPINIE i DYSKUSJE
Zacznę od tego – druga część „Wojny lotosowej” jest zdecydowanie lepsza od pierwszej, przy czym wciąż pozostaje pozycją niepozbawioną wad.
Przede wszystkim rzuca się w oczy wypchnięcie głównej bohaterki na drugi plan. Z jednej strony jest to zabieg zrozumiały, zważywszy na fakt, że autor opowiada nam losy innych postaci, wprowadzając przy tym sporo nowych. Z drugiej mam wrażenie, że wbrew temu, co sam pisze o uczuciach Yukiko, dziewczyna jest dla niego deus ex machina i wyjmuje ją z pudełka tylko wtedy, gdy naprawdę musi. Zamiast niej woli bawić się innymi postaciami.
No właśnie, postacie. Choć sporo z nich naprawdę polubiłem, nie mogłem oprzeć się wrażeniu, że ich historie są tu... całkowicie zbędne. Zwłaszcza, jeśli idzie o Hanę i Michi. Ich wątki można by jeszcze usprawiedliwić, gdyby na ich końcu w bohaterkach zaszła jakaś przemiana. Tutaj tego brak. A to dziwne, gdyż Kristoff nieraz pokazał, że lubi w okropny sposób doświadczać swoich bohaterów, rysując przed oczami czytelnika istną bestialską antyutopię, w której każdy zdradza, zabija bądź wykorzystuje każdego. Postacie w książce są więc przez świat doświadczane, ale nie ulegają żadnej zmianie czy metamorfozie.
Metamorfozie ulega za to Yukiko, jednak jak i dlaczego, na to autor nie daje odpowiedzi. Mam trochę wrażenie, że traktuję swoją bohaterkę trochę na zasadzie postaci ze średnio zajmującej gry RPG – zamiast realizować jeden wybrany koncept, podejmuje działania na chybił trafił, jak mu akurat najlepiej leży. Raz Yukiko jest więc skrzywdzoną nastolatką, raz krwawą tancerką burzy. Raz walczy w imię miłości, raz w imię gniewu, innym razem w imię obu naraz. To się tak przeplata bez konsekwencji i jakiegokolwiek planu autora na tę postać.
Pomimo jednak tych niedopatrzeń „Bratobójca” (kompletnie nie rozumiem, jak padło na ten tytuł) mocno mnie wciągnął, a niekiedy nawet zaskakiwał. Intryga goni intrygę, a uraza urazę. Niestety bardzo często bohaterami kieruje tu ślepa nienawiść, co kłóci się w mojej głowie z wizją doświadczonych w boju samurajów i doświadczonych przez świat buntowników. Kristoff panicznie stara się zakryć pod dywanem z okrucieństwa i potworności sporą dawkę dziecięcej naiwności i bibułatowości swoich bohaterów.
Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że „Wojnę lotosową” wymyślił ktoś inny. Bo też koncept tej opowieści jest naprawdę dobry. Wykonanie ma jednak sporo do życzenia. Czy polecić? Chyba tak. Jeśli przeczytaliście pierwszą część i wahacie się, czy brnąć w to dalej: „Bratobójca” nie zawodzi. Jest zdecydowanie lepiej niż w pierwszej części, choć trzeba przygotować się na spoooorą dawkę lania wody.
Zacznę od tego – druga część „Wojny lotosowej” jest zdecydowanie lepsza od pierwszej, przy czym wciąż pozostaje pozycją niepozbawioną wad.
więcej Pokaż mimo toPrzede wszystkim rzuca się w oczy wypchnięcie głównej bohaterki na drugi plan. Z jednej strony jest to zabieg zrozumiały, zważywszy na fakt, że autor opowiada nam losy innych postaci, wprowadzając przy tym sporo nowych. Z drugiej mam...
Drugi tom nieco gorszy od pierwszego, bo zbyt dużo wątków naraz. Wprowadzenie nowych bohaterów miało pomóc w rozbudowie świata przedstawionego, ale autor poleciał już ostro z ich umiejętnościami. Wątek nowych członków klanu Lisa potrafiących słyszeć myśli zwierząt byłby super, ale zrobienie z Hany overpowered postaci bardzo uderzyło w całą logikę świata.
Nienawidzę kiedy autor idzie na skróty i wprowadza w środku historii osobę znacznie silniejszą niż główna bohaterka, bo to komplikuje budowanie wiarygodnego świata i charakteru postaci. Reszta wątków na plus, fajnie że rozbudowano nieco wątek Akihito i Kina.
Dlatego też 6 gwiazdek. Zobaczymy to przyniesie 3 część.
Drugi tom nieco gorszy od pierwszego, bo zbyt dużo wątków naraz. Wprowadzenie nowych bohaterów miało pomóc w rozbudowie świata przedstawionego, ale autor poleciał już ostro z ich umiejętnościami. Wątek nowych członków klanu Lisa potrafiących słyszeć myśli zwierząt byłby super, ale zrobienie z Hany overpowered postaci bardzo uderzyło w całą logikę świata.
więcej Pokaż mimo toNienawidzę kiedy...
Bratobójca
Jay Kristoff
Wojna Lotosowa tom 2
Jeśli sądziliście, że „Tancerze Burzy” odsłonili przed Wami już wszystkie karty, nie zostawiając w zanadrzu żadnego elementu zaskoczenia, to jesteście w ogromnym błędzie. Drugi tom jest misternie skonstruowaną wierzą spisków, postawioną na fundamentach skrupulatnie hodowanej nienawiści. Na każdym kroku możemy natknąć się na dowody okrucieństw byłego Szoguna, zaś jego ofiary, w tym nasza Yukiko, zrobią wszystko, aby już nigdy historia nie zatoczyła koła. Rebelianci nie mają łatwo. Ślub nowego władcy z siostrą jego poprzednika, zbliża się wielkimi krokami. Ponadto ich działania są ograniczone bardziej, niż dotychczas. Muszą więc stale zmieniać kryjówki, a w międzyczasie walczyć z wciąż prężnie działającymi rządami Gildii. Aby zobrazować nam tak wieloelementową problematykę, autor wprowadza do książki jeszcze więcej perspektyw i niezwykłych postaci, których rola w tej historii jest niezmierzona.
Ten tom pokazuje nam, jak wielkie brzemię spoczywa na Yukiko. Stała się symbolem buntu, walki z zakłamaną władzą, zatruwającą cały kraj. Ale czy ktoś chociaż przez chwilę pomyślał, przez co musi przejść, aby finalnie stanąć do walki z podniesioną głową? Pomijając już nawet kwestie patriotyczne, które są dość oczywiste, warto spojrzeć na dar rozmawiania ze zwierzętami. Niegdyś tłumiony, dziś dziewczyna używa każdego dnia, a ten zamiast stawać się coraz bardziej naturalny, pomocny niczym trzecie oko, doprowadza ją na skraj szaleństwa. Choć ów wątek należy do tych ciekawszych, zresztą tak jak wszystkie zmagania Yukiko i Tygrysa Gromu, to niestety „Bratobójca” nie dostarcza go zbyt wiele.
Spore wrażenie wywarł na mnie Kim. Autor stawia go przed trudnymi wyborami, choć każda decyzja wydaje się gorsza od poprzedniej. Odchodząc z Gildii zyskuje w oczach Yukiko, niemniej dla reszty wciąż stanowi zagrożenie, przeszkodę do unieszkodliwienia. W obliczu ciągłego zagrożenia staje się bardziej zagubiony niż wcześniej. Widzimy to dzięki fenomenalnemu portretowi psychologicznemu, będącego swoistą podróżą po jego rozterkach.
Całym sercem kocham ten steampunkowy świat, w którym nic nie można uznać za pewnik, a przewrotny los może sprawić, że wraz z bohaterami zaczniemy zastanawiać się, kiedy i jakim cudem coś się wydarzyło. Rewelacyjna akcja, jeszcze ciekawsza oraz bardziej wielowymiarowa od pierwszego tomu, nie pozwala na odłożenie lektury. Co prawda sporadycznie pojawiały się lekkie rozwlekłości, jednak w obliczu tak charyzmatycznych bohaterów, wartości i wciągającej fabuły, ostatecznie znaczą one tyle, co nic.
Niezmiennie jest to jedna z moich ukochanych serii fantasy. POLECAM!
Bratobójca
więcej Pokaż mimo toJay Kristoff
Wojna Lotosowa tom 2
Jeśli sądziliście, że „Tancerze Burzy” odsłonili przed Wami już wszystkie karty, nie zostawiając w zanadrzu żadnego elementu zaskoczenia, to jesteście w ogromnym błędzie. Drugi tom jest misternie skonstruowaną wierzą spisków, postawioną na fundamentach skrupulatnie hodowanej nienawiści. Na każdym kroku możemy natknąć się na...
„Niezależnie od tego, czy jest to śmierdząca dziura w samym środku miasta Kigen, czy wygodny dom z zamkniętymi na głucho oknami w gałęziach wiekowego drzewa sugi, więzienie pozostaje więzieniem”, czyli kontynuacja bestsellerowej trylogii.
Fani fantastyki na pewno kojarzą Jaya Kristoffa. Ma on rzeszę fanów, a jego powieści szybko stają się bestsellerami. Wojna Lotosowa to jedna z jego serii, która teraz została wydana przez Wydawnictwo Uroboros w nowej szacie graficznej. To właśnie to mnie zmobilizowało, aby wreszcie zapoznać się z tym autorem. Po dobrym pierwszym tomie sięgnęłam z wielką ciekawością po kolejny. Czy moja ciekawość została zaspokojona?
Po śmierci szoguna Yoritomo imperium pogrąża się w chaosie, a wojna domowa staje się coraz bardziej prawdopodobna.
Yukiko i potężny tygrys gromu Buruu, okrzyknięci bohaterami, spiskują z rebeliantami Kagé w celu całkowitegozniszczenia plantacji lotosu i ocalenia kraju przed bratobójczą walką. Tymczasem zrozpaczoną po śmierci ojca tancerkę burzy trawi wściekłość, a zdolność słyszenia myśli istot żyjących doprowadza ją na skraj szaleństwa. Czy jedynym ratunkiem jest przyjaźń tygrysa gromu?
Bratobójca to drugi tom Wojny Lotosowej i myślę, że warto rozpocząć swoją przygodę od Tancerzy burzy, ponieważ ten tom to bezpośrednia kontynuacja poprzedniego. Ponownie znajdujemy się steampunkowej Japonii, gdzie wojna domowa jest coraz bardziej prawdopodobna. Nasza główna bohaterka, Yukiko została okrzyknięta bohaterką. Wraz z Buruu będą dążyć do zniszczenia plantacji lotosu i ocalenia kraju od bratobójczej walki.
Świat wykreowany przez autora jest dosyć brutalny, a jego opisy są dosadne i obrazowe. Kristoff rozwinął historie postaci drugoplanowych i mam wrażenie, że trochę za bardzo odchodził od głównego tematu. Myślę, że spokojnie kilka wątków można byłoby skrócić i książka by na tym nie straciła, a nawet sądzę, że by zyskała. Wydaje mi się, że przez to rozdrabnianie się akcja trochę stoi w miejscu. Początek książki trzyma w napięciu, potem ono spada, by ponownie pojawić się na koniec powieści. Bratobójca to opowieść nierówna — pojawiły się momenty, które mnie znużyły.
Autor wykreował silne postacie kobiece — wojowniczki, które nie boją się walczyć o swoje. Kibicuje się im w tej walce. Oprócz tego Kristoff nie ma litości dla swoich bohaterów, o czym przekonacie się, sięgając po Bratobójcę. Znajdziecie tutaj także sporo polityki i intrygi, które pochłaniają czytelnika. Bratobójca to dobra kontynuacja trylogii — choć podobała mi się nieco mniej niż pierwszy tom. Jestem ciekawa, jak zakończy się ta historia, ponieważ wiele wątków zostaje nadal otwartych. Czy uzyskamy odpowiedzi na nurtujące nas pytania? Mam nadzieję, że tak. Na szczęście kolejny tom czeka na mnie na półce i wkrótce po niego sięgnę.
„Niezależnie od tego, czy jest to śmierdząca dziura w samym środku miasta Kigen, czy wygodny dom z zamkniętymi na głucho oknami w gałęziach wiekowego drzewa sugi, więzienie pozostaje więzieniem”, czyli kontynuacja bestsellerowej trylogii.
więcej Pokaż mimo toFani fantastyki na pewno kojarzą Jaya Kristoffa. Ma on rzeszę fanów, a jego powieści szybko stają się bestsellerami. Wojna Lotosowa to...
Rewelacyjna druga część. Sprawia, że palce świerzbią żeby sięgnąć po ostatni tom.
Miałam tu podobny problem jak w Tancerzach Burzy, tyle że na mniejszą skalę. Początek książki był dość powolny i ciężko mi było się w pełni wciągnąć w historię, jednak gdy Yukiko wyruszyła z Buruu na północ znów nie mogłam się oderwać. Poza tym, do minusów zaliczyłabym część wątku Hany i Yoshiego. Z początku mnie zainteresowali, w środku książki jakoś ich historia była tylko przerywnikami między pov które chciałam czytać, ale pod koniec akcja nabrała tempa.
Muszę przyznać, że pan Kristoff bardzo stara się, żebym go znienawidziła. Nie dość, że w pierwszej części mieliśmy wyciskającą łzy śmierć zwierzęcia, to w Bratobójcy postanowił zrobić nam powtórkę z rozrywki. Auć.
Jeśli chodzi o poboczne postacie, to bardzo nie polubiłam Ayane. Nie jestem jak Kaori (btw która mnie okropnie irytuje) i nie uważam by każdy członek Gildii był zły, ale akurat ta dziewczyna nie przypadła mi do gustu. Uważam, że Piotr jest pocieszny, Hiro to rozwydrzony bachor, a Akihito jest bo jest. Mimo że było do przewidzenia jak to się skończy, bolało mnie zamknięcie wątku Ichizo i Michi. Miałam nadzieję na inne zakończenie, tym bardziej że ta książka zaskakiwała mnie w tylu różnych momentach, ale niestety tu dostałam czego się spodziewałam.
Bez zbędnego przedłużania sięgam po ostatni tom. Niech chociaż tam żaden kochany zwierzak nie ginie.
Rewelacyjna druga część. Sprawia, że palce świerzbią żeby sięgnąć po ostatni tom.
więcej Pokaż mimo toMiałam tu podobny problem jak w Tancerzach Burzy, tyle że na mniejszą skalę. Początek książki był dość powolny i ciężko mi było się w pełni wciągnąć w historię, jednak gdy Yukiko wyruszyła z Buruu na północ znów nie mogłam się oderwać. Poza tym, do minusów zaliczyłabym część wątku Hany i...
Książka jest wielowymiarowa i posiada sporo rozszerzonych wątków. Wiele w niej spraw politycznych, jednak wszystko ładnie się zgrywam. Wiele się w niej dzieje i muszę przyznać, że spodobała mi się bardziej od pierwszej części cyklu. Mamy tu ładnie rozwiniętą historię, gdzie fabuła wciąga czytelnika od pierwszych stron. Muszę przyznać, że jest rozbudowana i bardzo ciekawa. Akcja pędzi z zawrotną prędkością. Odnajdziecie w niej sporo intryg i zdecydowanie nie będzie czasu na nudę. Pojawia się tu nieco nowych postaci, jednak zdecydowanie nie ma tu przypadków i każdy z nich wnosi do historii powiew świeżości. Wszystko zostało starannie przemyślane. Lubię takie porywające tytuły, o których ciężko później zapomnieć. Książka, posiada dosyć spore gabaryty, jednak zważywszy na ciekawą fabułę czyta się ją błyskawicznie.
Seria z racji ciężkich tematów, przesiąkniętych brutalnością i niesprawiedliwością nadaje się raczej dla starszego odbiorcy.
Jeśli jakimś cudem jeszcze nie czytaliście poprzedniego tomu to koniecznie musicie go nadrobić, aby delektować się fabułą "BRATOBÓJCY"🥰.
Polecam!
Książka jest wielowymiarowa i posiada sporo rozszerzonych wątków. Wiele w niej spraw politycznych, jednak wszystko ładnie się zgrywam. Wiele się w niej dzieje i muszę przyznać, że spodobała mi się bardziej od pierwszej części cyklu. Mamy tu ładnie rozwiniętą historię, gdzie fabuła wciąga czytelnika od pierwszych stron. Muszę przyznać, że jest rozbudowana i bardzo ciekawa....
więcej Pokaż mimo to🏙️Przyszedł czas na post, na który czekało wiele osób. Dzisiaj weźmiemy pod lupę drugi tom „Wojny Lotosowej” Jaya Kristoffa – „Bratobójca”.
🌆Próbowałem wrócić do niektórych fragmentów, żeby napisać więcej o pozytywach tego tomu, dlatego tyle musieliście czekać na poniższą recenzję. Po całkiem satysfakcjonujących wydarzeniach, które działy się w pierwszej części, wszystko zaczyna nabierać tempa. Moje oczekiwania na dynamiczną akcję drugiego tomu nie zostały spełnione. Nie pojawiło się rozwinięcie rebelii, która przeszłaby w otwartą wojnę lub chociaż regularne starcia pomiędzy Gildią a Kage.
🌃Niestety wartka akcja jest tylko z początku, a w trakcie czytania dynamika zanika. Całość wydaje się bardzo nierówna. Rozwój rebelii zostaje zastąpiony postaciami, które mało wnoszą do wydarzeń. Do treści wdarła się również poprawność polityczna poprzez wprowadzenie postaci tylko po to, żeby choć jeden bohater był innej orientacji. Ze smutkiem stwierdzam, że fabuła była okropnie przewidywalna. Czytając miałem wrażenie, że kluczowe wydarzenia zostały wypełnione pustymi opisami, które niewiele wnoszą do wydarzeń, tym bardziej nie rozbudowują świata. A smaczkiem, który zapamiętałem, był błąd z zakresu wiedzy inżynierskiej, który może świadczyć o słabym przygotowaniu autora.
🌇Rozwój postaci też mnie nie zadowolił. Główna bohaterka staje się istnym terminatorem. Nieważne, ile krwi się z niej wyleje - zawsze da radę. Każda z postaci musiała radzić sobie z pewnymi problemami. Trudne dzieciństwo czy problemy miłosne wydawały mi się mdłe, napady zazdrości jednej z postaci zostały ukazane w sposób mało dojrzały i nielogiczny. Buruu, jako moja ulubiona postać pierwszego tomu, przeszedł drastyczną zmianę. Odniosłem wrażenie jakby chorował na rozdwojenie jaźni. Z każdą kolejną sceną wydawał się inny.
🌌Śmiało mogę stwierdzić, że rozczarował mnie ten tom. Dziękuje Wydawnictwu Uroboros za możliwość zrecenzowania dla Was Wojny Lotosowej. Książki zostały świetnie wydane, oprawa graficzna jest na wysokim poziomie i pięknie prezentuje się w domowej biblioteczce.
🎆Naprawdę liczyłem, że będzie to jedna z lepszych serii tego roku. Zobaczymy jeszcze co przyniesie finał
🏙️Przyszedł czas na post, na który czekało wiele osób. Dzisiaj weźmiemy pod lupę drugi tom „Wojny Lotosowej” Jaya Kristoffa – „Bratobójca”.
więcej Pokaż mimo to🌆Próbowałem wrócić do niektórych fragmentów, żeby napisać więcej o pozytywach tego tomu, dlatego tyle musieliście czekać na poniższą recenzję. Po całkiem satysfakcjonujących wydarzeniach, które działy się w pierwszej części, wszystko...
Serie książkowe - jak to u Was z nimi jest❓️🤔 Lubicie wciągnąć się w kilkutomowy cykl i przez dłuższy czas pozostawać w świecie ulubionych bohaterów? Ja uwielbiam serie 📚 i jeśli są naprawdę dobrze napisane, to zatracam się w nich bez pamięci. 🥰 Do takich wyjątkowych kilkutomówek zaliczam "Wojnę Lotosową" Jaya Kristoffa. Dziś opowiem Wam o jej drugim tomie, czyli "Bratobójcy". ✨️
"Tancerze Burzy", czyli pierwsza część cyklu, zrobili na mnie duże wrażenie, ale tom drugi okazał się jeszcze lepszy! 🤩 Rzecz dzieje się w steampunkowej Japonii, gdzie pewna unikatowa odmiana lotosu 🪷 odgrywa niesamowicie ważną rolę. To wyjątkowa roślina, bez której mieszkańcy nie mogliby funkcjonować, ale która paradoksalnie przyczynia się do zatruwania wszystkiego, od gleby aż po powietrze. 😲 Po wydarzeniach, które miały miejsce w pierwszym tomie, nastroje w kraju nie są zbyt dobre, a wojna domowa wydaje się być nieunikniona. 🫣 W takich realiach żyje Yukiko, tancerka burzy, bohaterka i rebeliantka. Po tym, jak dziewczyna wszczęła bunt, ktoś bardzo pragnie jej śmierci. ☠️ Czy Yukiko uda się doprowadzić do końca to, co zaczęła i ocalić siebie oraz pozostałych❓️
Ta seria to złoto! ❤️ W drugim tomie dzieje się o wiele więcej niż w pierwszym, akcja przyspiesza i nie pozostawia chwili na oddech. Historia jest wciągająca oraz świetnie i przede wszystkim przemyślanie rozpisana. 👌 Książka liczy sporo stron, ale kompletnie w niczym to nie przeszkadza, bo autor nie bawi się w niepotrzebne rozwlekanie fabuły ani w nużące opisy. Każdy wątek jest tu po coś. 👍 Uwielbiam bohaterów stworzonych przez Kristoffa. 😍 Są oni przedstawieni w sposób realistyczny i mają dobrze wykreowane charaktery, dzięki czemu z zapałem śledzi się ich losy. Co więcej, postacie są osadzone są w cudnie rozpisanym świecie pełnym intryg, tajemnic i zdrad.
"Bratobójca" jest fascynującą, 🤩 ale zarazem mroczną i okrutną historią, w której śmierć ☠️ i brutalność jest na porządku dziennym. Jeśli z tego typu fantastyką Wam po drodze, to gorąco polecam Wam tę serię. Ja jestem nia zachwycona❗️😊
Serie książkowe - jak to u Was z nimi jest❓️🤔 Lubicie wciągnąć się w kilkutomowy cykl i przez dłuższy czas pozostawać w świecie ulubionych bohaterów? Ja uwielbiam serie 📚 i jeśli są naprawdę dobrze napisane, to zatracam się w nich bez pamięci. 🥰 Do takich wyjątkowych kilkutomówek zaliczam "Wojnę Lotosową" Jaya Kristoffa. Dziś opowiem Wam o jej drugim tomie, czyli...
więcej Pokaż mimo toWściekłość zaślepia.
Jest napędem, który spowalnia.
Odpowiedzią bez pytania.
Wykrzyknikiem w miejscu znaku zapytania.
Złość potrafi niszczyć.
Gdy łączy się z tęsknotą może doprowadzić do tragedii...
Często drugi tom nie dorównuje pierwszemu. Jest jego koślawym cieniem. Tęczą namalowaną szarymi kredkami. Zaledwie wspomnieniem wielkich wydarzeń. Znasz to. Pewnie nie raz tak czuł*ś...
"Bratobójca", drugi tom "Wojny lotosowej" taki nie jest. Jest niczym drugi miesiąc wakacji. Kolejna porcja ulubionego sorbetu. Następna kawa w ciągu długiego dnia. Jest kontynuacją, która otwiera kolejne drzwi. Za każdymi z nich kryją się różne rodzaje łez.
Te pełne smutku, gdy nasi ukochani bohaterowie tracą, cierpią, upadają.
Te radosne, gdy łapią ulotną iskrę nadziei.
Te o smaku wzruszenia, gdy brakuję nam słów, by opisać, to o czym czytamy...
Każda z tych łez była warta wylania. I mówię to ja. Osoba, która płacze w trakcie czytania raz na rok.
Wściekłość zaślepia.
więcej Pokaż mimo toJest napędem, który spowalnia.
Odpowiedzią bez pytania.
Wykrzyknikiem w miejscu znaku zapytania.
Złość potrafi niszczyć.
Gdy łączy się z tęsknotą może doprowadzić do tragedii...
Często drugi tom nie dorównuje pierwszemu. Jest jego koślawym cieniem. Tęczą namalowaną szarymi kredkami. Zaledwie wspomnieniem wielkich wydarzeń. Znasz to. Pewnie nie raz...
Niekiedy zamknięcie jednego rozdziału otwiera inny, wcale nie zapowiadający się lepiej.
Chaos nad wyspami Shima zostaje spotęgowany w momencie śmierci szoguna Yoritomo. Okrzyknięta bohaterką Yukiko i jej wierny przyjaciel Buruu, postanawiają doprowadzić do wyeliminowania plantacji lotosu. W tym samym czasie w Yukiko wzmacnia się zdolność słyszenia żyjących istot, co doprowadza ją do furii. Czy kobieta zdoła zapanować nad narastającym szaleństwem?
W świecie bez panowania tyranii szoguna, miało być pięknie. Wszystko jednak toczy się inaczej, niż miało. Za główną bohaterką ciągnie się cień paranoi, a wszystko wskazuje na to, że będzie tylko gorzej 😶
Jay Kristoff udowodnił już w pierwszym tomie, że potrafi operować zainteresowaniem czytelnika, a także jego emocjami. Autor wykreował fantastyczny świat w Tancerzach burzy, a i w kontynuacji Bratobójca zdołał wykrzesać kolejną dawkę akcji i równie silnych emocji 😁
Naprawdę uwielbiam książki, które wciągają i nie dają od siebie odejść. Seria Wojna lotosowa już na samym początku zapowiedziała się fantastycznie i kolejne przygody Yukiko tylko to potwierdzają 😊
Choć czuć, że wszystko, co stworzył Jay Kristoff już gdzieś kiedyś było, to mimo wszystko książkę czyta się z zapartym tchem. Fantastycznie wykreowani bohaterowie, ich historie i wzajemne relacje, a także otaczający ich niesamowity świat i wszelkie jego zasady, ubarwione znakomitym warsztatem autora w połączeniu sprawiają, że trudno oderwać się od lektury 😍
Zdecydowanie obowiązkowa lektura dla każdego, kto miło się w literaturze fantastyki 🥰
Niekiedy zamknięcie jednego rozdziału otwiera inny, wcale nie zapowiadający się lepiej.
więcej Pokaż mimo toChaos nad wyspami Shima zostaje spotęgowany w momencie śmierci szoguna Yoritomo. Okrzyknięta bohaterką Yukiko i jej wierny przyjaciel Buruu, postanawiają doprowadzić do wyeliminowania plantacji lotosu. W tym samym czasie w Yukiko wzmacnia się zdolność słyszenia żyjących istot, co...