Opinie użytkownika
Bardzo przyjemna lektura, skłania do rozważań o życiu, wyborach i żałowaniu w pewnym stopniu większości z nich.
Myślę, że dobrze zrobi tym którzy przeżywają pewnego rodzaju kryzys egzystencjalny ;)
Plusy [+]: Bardzo przystępnie napisana, szybko się czyta, dobra dla ludzi, którzy o statystyce w sumie nie wiedzą nic
Minusy [-]: żart na żarcie goni żart, mnóstwo metafor i anegdot, które mają "rozbawić" czytelnika ale ilość i brak wyczucia zamiast uśmiechu powoduje irytację, jako osoba, która ze statystyką jest za pan brat trochę się nudziłam i miałam inne oczekiwania,...
Jest to absolutne arcydzieło. Carmen Machado w swojej powieści opowiada o latach toksycznej relacji w której była uwięziona. Przeobraża sposób w jaki powinna wyglądać biografia - swoją historię opowiada za pomocą krótkich anegdot, np. „Dream House as man versus nature” czy „Dream House as stoner's comedy”. Trochę jakby autorka oprowadzała nas po tytułowym Dream House ale...
więcej Pokaż mimo to
Książka jest zdecydowanie o tematyce "taboo" i tylko tej tematyce chyba zawdzięcza taką popularność. Wyjątkowo moja ocena nie jest powiązana z gorszącą relacją, którą opisuje. To jest po prostu beznadziejnie napisana powieść, przy której 50 twarzy greya to arcydzieło literatury erotycznej.
Książka ma zaledwie 130 stron, bo napisana jest manierą 10 latka, który nie do...
Prosta, przyjemna pozycja. Nie jest wymagająca, czyta się niesamowicie szybko. Nie jest rewelacyjna czy wybitna jednak potrafi wzruszyć lub nawet rozbawić. Polecam jeśli ktoś ma ochotę na dość przyziemny romans z mini nutką goryczy, trochę eksploracji tzw. "writer's block" i pięknie zamykającym szczęśliwym zakończeniem :)
Pokaż mimo toPseudonaukowy bełkot - autorka nie ma żadnego naukowego backgroundu, nie jest ani psychologiem ani terapeutką, miesza terminy psychologiczne z wymyślonymi przez siebie, jej teoria nie ma żadnego naukowego potwierdzenia, pogłębia mit dzielenia ludzi na prawo i lewo półkulowców; okładka, tytuł jak i podtytuł mylący; Bardzo nieprzyjemnie się czyta
Pokaż mimo to
tldr: Zamiast typowego romansu przygotuj się na filozoficzną przejażdżkę po pożądaniu, obsesji i miłości i 300 stron wewnętrznego monologu.
Jeśli sięgasz po tę książkę po obejrzeniu filmu i oczekujesz typowego romansu to niestety muszę Cię ostrzec, że czeka Cię powieść o zupełnie innym smaku. Tamte dni, tamte noce to jedna wielka charakteryzacja Elio, 300 stronicowy esej o...
Bardzo lubię filozoficzne powieści ale Coetzee to chyba dla mnie za dużo. Za dużo wszystkiego, za dużo otwartych wątków, za dużo tajemniczości, za dużo nieznośnych bohaterów, za dużo pytań bez odpowiedzi, za dużo absurdu i groteski. Po prostu za dużo.
Pokaż mimo toTrochę nie wiem nawet co powiedzieć o tej książce. Jestem bardzo ambiwalentnie nastawiona. Nie widzę celu tej historii, do czego dążą bohaterowie, dosłownie nie ma niczego co by pchało mnie do kontynuacji. Z drugiej strony książka ta nie jest też stricte "zła". Co prawda jedyni bohaterzy, którzy jako tako przypadli mi do gustu są zazwyczaj epizodyczni bo z Simonem i Ines...
więcej Pokaż mimo toKupując nie spodziewałam się jak bardzo pochłonie mnie ta książka. Przepięknie napisana! Za każdym razem gdy ją otwierałam całą sobą przenosiłam się na bagna Karoliny Północnej. Postać Kyi stała się mi bliska już w ciągu pierwszych kilku stron i taka pozostała aż do ostatnich zdań. Płakałam, śmiałam się, wzruszałam, rumieniłam. Gratuluję Pani Owens za podarowanie mi...
więcej Pokaż mimo to
TL;DR: Przyjemna książka, nic rewelacyjnego. Jeśli szukasz kryminału, który będzie trzymał w napięciu, zrzuci Cię z krzesła niespodziewanymi zwrotami akcji i nie da spać w nocy - zapraszam gdzie indziej.
Bardzo bolały mnie wszystkie rozdziały prowadzone z perspektywy naszego głównego bohatera Toma. Aspekt żałoby po śmierci żony jest przekazany w taki sposób, że bardziej...
Kupując tę książkę nie spodziewałam się jak przyjemnie będzie się ją czytało. Pacjentka jest ludzka, skupia się na postaciach i ich przeżyciach. Akcji jest niewiele, została zastąpiona długimi myślowymi monologami. Bohaterzy nieprzerysowani, realistyczni, a przede wszystkim ciekawi. Mimo, że niewiele się działo nie nudziłam się i chciałam więcej, nie chodziło już nawet o...
więcej Pokaż mimo toJest to moja trzecia lektura tego znanego autora. Niestety za każdym razem moja ocena spada. Cały czas bardzo cenię sobie jego książki, są niezwykle przyjemne i bardzo trafiają w mój gust, jednak po zachwycie jedenastoma minutami coraz trudniej wzbudzić we mnie równie silne emocje. Demon i panna Prym nie wywarła na mnie większego wrażenia. Czuję się trochę jakby ktoś...
więcej Pokaż mimo to
Główni bohaterowie Q i Margo są jednocześnie tymi najbardziej irytującymi. Margo to samolubna, zapatrzona w siebie, overly-dramatic dziewczyna, typowy obiekt westchnień z książek Greena. "cool, edgy, curvy but petite". Q w swej 'irytującości' próbuje jej dotrzymać kroku przez całą książkę, na szczęście, aż do końca pozostaje ciupkę niżej.
Mimo, jakże negatywnego wrażenia...