-
ArtykułyCzytamy w weekend. 17 maja 2024LubimyCzytać245
-
Artykuły„Nieobliczalna” – widzieliśmy film na podstawie książki Magdy Stachuli. Gwiazdy w obsadzieEwa Cieślik3
-
Artykuły„Historia sztuki bez mężczyzn”, czyli mikrokosmos świata. Katy Hessel kwestionuje kanonEwa Cieślik14
-
ArtykułyMamy dla was książki. Wygraj egzemplarz „Zaginionego sztetla” Maxa GrossaLubimyCzytać2
Biblioteczka
2024-05-07
2024-04-24
2024-01-01
2024-01-01
2024-01-01
2024-02-01
2024-02-01
2024-02-01
2024-03-01
2024-03-08
2024-04-13
2023-09-15
Weszłam do lasu i…
Nie chciałam z niego wychodzić.
Czy zdarzyło się Wam, że po przeczytaniu książki nie mogliście dojść do siebie, pozbierać myśli w spójną całość?
Ja miałam tak w tym przypadku. A mowa książce Wiktorii Korzeniewskiej pt. „Czerwona baśń”
Książkę Wiktorii zaczynałam kilka razy, ale zawsze kończyło się na jednym rozdziale, nie potrafiłam wejść do tego lasu dalej, nie mogłam się skupić. Tak więc książka została odłożona w kąt czekając na odpowiedni moment.
Po jej przeczytaniu wiem, dlaczego tak się stało. To nie jest historia, którą można przeczytać od niechcenia. To książka, której musisz poświęcić czas, zaprzyjaźnić się i pokochać ja całym sercem. Dopiero wtedy, gdy uzna, że jesteś godna/y książka wpuści cię do środka i poznasz las, w którym mieszka Ta oraz wilk.
Czytając stajesz się częścią tej historii. Historii tak tajemniczej i mrocznej, że czujesz na skórze dreszcz niepokoju. Wchodząc głębiej do lasu czujesz zapachy, powiew wiatru. Wiesz, że ten las żyje, jest prawdziwym stworzeniem a Ty właśnie jesteś w jego wnętrzu i zaczynasz swoją podróż. Zacznijmy więc tę podróż…
Poznajcie wioskę, w której ludzie wierzą, że Ta ochrania jej mieszkańców od wielu, wielu lat. Jednak nie robi tego za darmo. Każdego roku mieszkańcy musza wybrać jedną dziewczynkę, która założy czerwoną pelerynę i wyruszy do lasu do polany pełnej maków i chatki na kurzej stopce. W tym roku tą dziewczynką jest Gretel. To właśnie jej towarzyszymy podczas wyprawy w nieznane. Przypomina baśń o Czerwonym Kapturku i Wilku? Ta historia nie jest jednak baśnią dla dzieci. Jest ona pełna mroku, tajemnicy i baśni. Baśni i stworzeń wyciągniętych wprost ze słowiańskiego bestiariusza. Czerwony Kapturek i wilk, no właśnie wilk…
O nim nie można zapomnieć to on jest królem tego baśniowego lasu. Opiekuje się istotami, które Gretel spotka na swojej drodze, jedni przyjaźni jak lis czy domowik inni zaś niebezpieczni jak południca i to w samo południe.
A las ten już wie co się wydarzy, co spotka Gretel i Ciebie, jeśli do niego wejdziesz. Historia napisana przez Wiktorię jest niezwykła, klimatyczna, pełna niepokoju. Polecam ją każdemu kto chce zagłębić się w mrok, każdemu kto kocha las i jego tajemnice.
Proszę Was wejdźcie do lasu, pokochajcie go i usłyszcie, jak oddycha, jak Was prowadzi.
Weszłam do lasu i…
Nie chciałam z niego wychodzić.
Czy zdarzyło się Wam, że po przeczytaniu książki nie mogliście dojść do siebie, pozbierać myśli w spójną całość?
Ja miałam tak w tym przypadku. A mowa książce Wiktorii Korzeniewskiej pt. „Czerwona baśń”
Książkę Wiktorii zaczynałam kilka razy, ale zawsze kończyło się na jednym rozdziale, nie potrafiłam wejść do tego lasu...
2023-10-15
2023
O tej książce usłyszałam od klientki w księgarni i od kiedy usłyszałam tytuł coś mnie w nim przyciągało. Jak tylko zobaczyłam, że książka do nas dojechała nie czekałam. Kupiłam i zaczęłam czytać.
Jest to historia młodej piekarki, która ma moc. Moc zaklinania ciasta. Jej pierniczki tańczą a chleb jest niesamowity dzięki magicznemu zakwasowi o imieniu Bob. I wszystko biegnie swoim tempem, aż pewnego poranka, gdy Mona wchodzi do piekarni znajduje ciało. Ciało jak się z czasem okazuje innej czarodziejki. W miasteczku nagle znikają czarodzieje i czarodziejki i tylko mona może odkryć kto jest mordercą…
Kochani, jeśli lubicie historię w których głównymi bohaterami są młodzi ludzie to serdecznie Was zapraszam do tej właśnie piekarni.
Czekają tutaj na Was tajemnice, niebezpieczeństwo, zamach a także dużo pysznych, pachnących pierniczków.
Mnie ta książka otuliła zapachem wypieków, przypraw korzennych i przygody
O tej książce usłyszałam od klientki w księgarni i od kiedy usłyszałam tytuł coś mnie w nim przyciągało. Jak tylko zobaczyłam, że książka do nas dojechała nie czekałam. Kupiłam i zaczęłam czytać.
więcej Pokaż mimo toJest to historia młodej piekarki, która ma moc. Moc zaklinania ciasta. Jej pierniczki tańczą a chleb jest niesamowity dzięki magicznemu zakwasowi o imieniu Bob. I wszystko biegnie...