rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: , ,

O tej książce usłyszałam od klientki w księgarni i od kiedy usłyszałam tytuł coś mnie w nim przyciągało. Jak tylko zobaczyłam, że książka do nas dojechała nie czekałam. Kupiłam i zaczęłam czytać.
Jest to historia młodej piekarki, która ma moc. Moc zaklinania ciasta. Jej pierniczki tańczą a chleb jest niesamowity dzięki magicznemu zakwasowi o imieniu Bob. I wszystko biegnie swoim tempem, aż pewnego poranka, gdy Mona wchodzi do piekarni znajduje ciało. Ciało jak się z czasem okazuje innej czarodziejki. W miasteczku nagle znikają czarodzieje i czarodziejki i tylko mona może odkryć kto jest mordercą…
Kochani, jeśli lubicie historię w których głównymi bohaterami są młodzi ludzie to serdecznie Was zapraszam do tej właśnie piekarni.
Czekają tutaj na Was tajemnice, niebezpieczeństwo, zamach a także dużo pysznych, pachnących pierniczków.
Mnie ta książka otuliła zapachem wypieków, przypraw korzennych i przygody

O tej książce usłyszałam od klientki w księgarni i od kiedy usłyszałam tytuł coś mnie w nim przyciągało. Jak tylko zobaczyłam, że książka do nas dojechała nie czekałam. Kupiłam i zaczęłam czytać.
Jest to historia młodej piekarki, która ma moc. Moc zaklinania ciasta. Jej pierniczki tańczą a chleb jest niesamowity dzięki magicznemu zakwasowi o imieniu Bob. I wszystko biegnie...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Czerwona baśń Wiktoria Korzeniewska, Agnieszka Wajda
Ocena 7,7
Czerwona baśń Wiktoria Korzeniews...

Na półkach: ,

Weszłam do lasu i…
Nie chciałam z niego wychodzić.
Czy zdarzyło się Wam, że po przeczytaniu książki nie mogliście dojść do siebie, pozbierać myśli w spójną całość?
Ja miałam tak w tym przypadku. A mowa książce Wiktorii Korzeniewskiej pt. „Czerwona baśń”
Książkę Wiktorii zaczynałam kilka razy, ale zawsze kończyło się na jednym rozdziale, nie potrafiłam wejść do tego lasu dalej, nie mogłam się skupić. Tak więc książka została odłożona w kąt czekając na odpowiedni moment.
Po jej przeczytaniu wiem, dlaczego tak się stało. To nie jest historia, którą można przeczytać od niechcenia. To książka, której musisz poświęcić czas, zaprzyjaźnić się i pokochać ja całym sercem. Dopiero wtedy, gdy uzna, że jesteś godna/y książka wpuści cię do środka i poznasz las, w którym mieszka Ta oraz wilk.
Czytając stajesz się częścią tej historii. Historii tak tajemniczej i mrocznej, że czujesz na skórze dreszcz niepokoju. Wchodząc głębiej do lasu czujesz zapachy, powiew wiatru. Wiesz, że ten las żyje, jest prawdziwym stworzeniem a Ty właśnie jesteś w jego wnętrzu i zaczynasz swoją podróż. Zacznijmy więc tę podróż…
Poznajcie wioskę, w której ludzie wierzą, że Ta ochrania jej mieszkańców od wielu, wielu lat. Jednak nie robi tego za darmo. Każdego roku mieszkańcy musza wybrać jedną dziewczynkę, która założy czerwoną pelerynę i wyruszy do lasu do polany pełnej maków i chatki na kurzej stopce. W tym roku tą dziewczynką jest Gretel. To właśnie jej towarzyszymy podczas wyprawy w nieznane. Przypomina baśń o Czerwonym Kapturku i Wilku? Ta historia nie jest jednak baśnią dla dzieci. Jest ona pełna mroku, tajemnicy i baśni. Baśni i stworzeń wyciągniętych wprost ze słowiańskiego bestiariusza. Czerwony Kapturek i wilk, no właśnie wilk…
O nim nie można zapomnieć to on jest królem tego baśniowego lasu. Opiekuje się istotami, które Gretel spotka na swojej drodze, jedni przyjaźni jak lis czy domowik inni zaś niebezpieczni jak południca i to w samo południe.
A las ten już wie co się wydarzy, co spotka Gretel i Ciebie, jeśli do niego wejdziesz. Historia napisana przez Wiktorię jest niezwykła, klimatyczna, pełna niepokoju. Polecam ją każdemu kto chce zagłębić się w mrok, każdemu kto kocha las i jego tajemnice.
Proszę Was wejdźcie do lasu, pokochajcie go i usłyszcie, jak oddycha, jak Was prowadzi.

Weszłam do lasu i…
Nie chciałam z niego wychodzić.
Czy zdarzyło się Wam, że po przeczytaniu książki nie mogliście dojść do siebie, pozbierać myśli w spójną całość?
Ja miałam tak w tym przypadku. A mowa książce Wiktorii Korzeniewskiej pt. „Czerwona baśń”
Książkę Wiktorii zaczynałam kilka razy, ale zawsze kończyło się na jednym rozdziale, nie potrafiłam wejść do tego lasu...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jestem Ann- młoda kobieta, do niedawna studentka mająca wielu przyjaciół. Kobieta, która straciła matkę w wieku 6 lat.
Wychował mnie kochający ojciec- profesor filozofii.
Ojciec, który w najtrudniejszych momentach mojego życia był blisko, na którego zawsze mogłam liczyć, który nawet w okresie buntu był przy mnie i nigdy nie narzekał.
Aż pewnego wieczoru...
Wieczór. W tle słychać naszą ulubioną piosenkę, czekamy na dostawcę pizzy i nagle świat zamiera.
Do domu wbiegają policjanci zakuwają tatę w kajdanki. Mówią, że jest głównym podejrzanym w sprawie o zabójstwa, że jest wstążkowym mordercą.
Mordercą, który od 14 lat terroryzuje okolice Berlina porywając małe dziewczynki i morduje je a drogę do ich ciał pozostawionych w lesie wskazują czerwone wstążki.
Ojciec w areszcie milczy i nie chce zeznawać więc gdy dochodzi do kolejnego porwania i grupa poszukiwawcza odnajduje wstążki rozpoczynam własne śledztwo by oczyścić ojca z zarzutów.
Nie wierzę by mógł to zrobić, by mógł zabić dziesięć małych i bezbronnych istot.
Nikt mi nie wierzy ale ja udowodnię, że są w błędzie, że to nie on.

Czytając "Ukochane dziecko" autorstwa Romy Hausmannwiedziałam, że będzie to autorka, którą zapamiętam (a musicie mi uwierzyć, że nigdy nie pamiętam jaki autor napisał daną książkę) tak więc gdy w ręce wpadła mi druga książka autorki czyli "Perfect day" od razu wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Zajęło mi to dwa dni, a w zasadzie noc i kilka godzin🤪.
Książka niestety nie wciągnęła mnie od razu co było rozczarowaniem ale z każdą chwilą było coraz lepiej w pewnym momencie fabuła mocno przyspieszyła, nie czułam jak mijały kolejne godziny a za oknem zaczęło świtać. W mojej głowie podczas czytania wiele razy pojawiał się krzyk "To nie profesor, to on!!!(tutaj wstaw inna postać pojawiająca się w książce).

PODSUMOWANIE
Jeśli lubicie thrillery trzymające w napięciu i podczas których tworzycie zakończenia w głowie a i tak was ono zaskakuje to przeczytajcie koniecznie "Perfect day" i "Ukochane dziecko".
Nie pożałujecie.

Jestem Ann- młoda kobieta, do niedawna studentka mająca wielu przyjaciół. Kobieta, która straciła matkę w wieku 6 lat.
Wychował mnie kochający ojciec- profesor filozofii.
Ojciec, który w najtrudniejszych momentach mojego życia był blisko, na którego zawsze mogłam liczyć, który nawet w okresie buntu był przy mnie i nigdy nie narzekał.
Aż pewnego wieczoru...
Wieczór. W tle...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Kwiat paproci i inne legendy słowiańskie Paulina Hendel, Aneta Jadowska, Marta Kisiel, Marta Krajewska, Agnieszka Kulbat, Katarzyna Berenika Miszczuk, Martyna Raduchowska, Jagna Rolska, Małgorzata Starosta, Anna Szumacher
Ocena 6,7
Kwiat paproci ... Paulina Hendel, Ane...

Na półkach: , ,

Jest to niesamowita antologia.
Autorki zabierają nas w podróż po świecie słowiańskich legend we współczesnym wydaniu. Wszystkie opowiadania są piękne, chyba po raz pierwszy zachwyciły mnie wszystkie.
Od dawna chciałam zanurzyć się w słowiańskim świecie.

Jeśli lubicie legendy lub słowiański klimat zapraszam Was do lektury.

A może macie jakieś tytuły do polecenia w tym klimacie?

Najbardziej chciałabym dowiedzieć się czegoś o Żywiecczyźnie bo na początku roku są tutaj Dziady i Gody Żywieckie a że mieszkam tu od niedawna to chętnie bym poznała historię i legendy tych ziem.

Jest to niesamowita antologia.
Autorki zabierają nas w podróż po świecie słowiańskich legend we współczesnym wydaniu. Wszystkie opowiadania są piękne, chyba po raz pierwszy zachwyciły mnie wszystkie.
Od dawna chciałam zanurzyć się w słowiańskim świecie.

Jeśli lubicie legendy lub słowiański klimat zapraszam Was do lektury.

A może macie jakieś tytuły do polecenia w tym...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Naznaczona autorstwa @anna_matusiak_rzesniowiecka to historia o miłości, poświęceniu o okazywaniu uczuć. Opowieść ta pokazuje jak szczególnym uczuciem jest miłość i na jak różne sposoby można ją okazywać.
👉Jest to historia Marysi, która z miłości walczy o życie córki leżąc w szpitalu przykuta do łóżka gdyż każdy ruch może prowadzić do utraty ciąży.
👉Jest to historia Piotra, który z całego serca kocha żonę (Marysię) i córkę ale nie potrafi tego okazywać.
👉Jest to historia Ivy- wywalczonej od losu, dorosłej już córki Marysi i Piotra, która dopiero poznaje smak miłości u boku starszego od siebie Matiego.
👉Jest to historia Krystka i jego ojca, według którego facet ma być męski, potrafiący zadbać o dom i rodzinę, nie rozumie on pasji syna, który jest wrażliwym młodym fotografem.
👉Jest to historia Krystka, który pewnego dnia spotyka swoją muzę i miłość swojego życia Klarę.

Losy tych dwóch rodzin łączą się w szpitalu do którego trafia ciężko chora Iva oraz Krystek i Klara. Jak się potoczą ich historię przeczytacie w tej niesamowitej książce.

Historia ta mimo, że w pewnych momentach była dla mnie jakby "za slodka" jeśli chodzi o opisy o zakochaniu (no ale ja jestem duszą którą czyta w większości kryminały więc proszę o wybaczenie) to bardzo mi się podobała. W jakiś sposób skradła moje serce i w nim już pozostanie.
Anna Matusiak pięknie opisuje trudności w okazywaniu uczuć wśród mężczyzn, pokazuje jednak jak wiele potrafią poświęcić dla kogoś kogo tym uczuciem darzą.
Polecam każdemu!

Naznaczona autorstwa @anna_matusiak_rzesniowiecka to historia o miłości, poświęceniu o okazywaniu uczuć. Opowieść ta pokazuje jak szczególnym uczuciem jest miłość i na jak różne sposoby można ją okazywać.
👉Jest to historia Marysi, która z miłości walczy o życie córki leżąc w szpitalu przykuta do łóżka gdyż każdy ruch może prowadzić do utraty ciąży.
👉Jest to historia Piotra,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Jest to książka z osobistymi przemyśleniami, które trafiają prosto w serce.
Są to proste prawdy a jednocześnie tak trudne do zastosowania w życiu codziennym.
Karolina pokazuje nam że #szczesciejestproste że powinniśmy się cieszyć z każdego dnia bo "ten poranek się nie powtórzy"
Ja sama uwielbiam takie momenty gdy idę do pracy przez park i rozkoszuje się widokiem zieleni, krzyczących dzieci czy ganiających się po drzewie ptaków.
To jest coś co napawa mnie szczęściem. Zatrzymuje się i jestem, chłonę to.
Tego właśnie uczy nas Karolina.

Bardzo Wam polecam tę pozycję a jeśli się zdecydujecie to koniecznie miejcie ze sobą karteczki indeksujące i zakreślacze bo wartościowych treści do których będziecie chcieli wrócić tam nie zabraknie.

Jest to książka z osobistymi przemyśleniami, które trafiają prosto w serce.
Są to proste prawdy a jednocześnie tak trudne do zastosowania w życiu codziennym.
Karolina pokazuje nam że #szczesciejestproste że powinniśmy się cieszyć z każdego dnia bo "ten poranek się nie powtórzy"
Ja sama uwielbiam takie momenty gdy idę do pracy przez park i rozkoszuje się widokiem zieleni,...

więcej Pokaż mimo to