-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik234
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant13
Biblioteczka
2021-05-23
2014-12-29
Ulubiona książką o Zakopanem i nie chcę nic więcej dodawać bo to trzeba po prostu przeczytać :)
Ulubiona książką o Zakopanem i nie chcę nic więcej dodawać bo to trzeba po prostu przeczytać :)
Pokaż mimo to2015-09-24
Bardzo lubię pióro Pani Pauliny bo jest lekkie choć czasem porusza ona ciężkie tematy lecz nie boi się wziąć odpowiedzialności za swoje słowa. Pierwszą książką którą kupiłam było Zakopane odkopane- pani Paulina była współautorką tejże książki. Po jakimś czasie pojawiła się kolejna książka autorek Zakopanego odkopanego i musiałam ją koniecznie mieć- dostałam ją w prezencie na urodziny. Gdy zobaczyłam w gazecie, że ma się pojawić Poradnik na błędach poleciałam już sama do sklepu i kupiłam, potem przeczytałam i jestem zachwycona bo właśnie takiego czegoś oczekiwałam- jest to zbiór historii które napisało samo życie więc myślę, że to czyni tą książkę wyjątkową a nie wydumane historyjki z nie wiadomo jakich imprez. Pani Paulina jest zdecydowanie jedną z niewielu "gwiazd" piszących książki którą naprawdę lubię.
Bardzo lubię pióro Pani Pauliny bo jest lekkie choć czasem porusza ona ciężkie tematy lecz nie boi się wziąć odpowiedzialności za swoje słowa. Pierwszą książką którą kupiłam było Zakopane odkopane- pani Paulina była współautorką tejże książki. Po jakimś czasie pojawiła się kolejna książka autorek Zakopanego odkopanego i musiałam ją koniecznie mieć- dostałam ją w prezencie...
więcej mniej Pokaż mimo to2015-10-27
Bardzo fajna historia opowiedziana z perspektywy Rhiannon którą poznajemy w "Każdego dnia". Polubiłam tą historię przede wszystkim dlatego, że jest nietuzinkowa, opowiada historią inną niż wszystkie, historię chłopaka który każdego dnia znajduje się w innym ciele i to właśnie to decyduje o fenomenie tej książki.
Bardzo fajna historia opowiedziana z perspektywy Rhiannon którą poznajemy w "Każdego dnia". Polubiłam tą historię przede wszystkim dlatego, że jest nietuzinkowa, opowiada historią inną niż wszystkie, historię chłopaka który każdego dnia znajduje się w innym ciele i to właśnie to decyduje o fenomenie tej książki.
Pokaż mimo to
Kryminały towarzyszą mi już od dzieciństwa - nie wiem czemu rodzice pozwalali mi na ich oglądanie w wieku 10 lat ale w sumie jestem im wdzięczna bo dzięki temu przeszłam na wyższy level czyli literaturę-od dobrych 10 lat zachwycam się twórczością pani Joanny Chmielewskiej, od mniej niż 10 lat - Olgi Rudnickiej a teraz mamy - Karstena Dusse. Główny bohater tej książki to Bjorn Diemel - wzięty adwokat który swoje umiejętności perswazji doprowadził na mistrzowski wręcz poziom głównie dzięki klientowi Draganowi - który specjalizuje się w niezbyt legalnych interesach i siedzi po uszy w mafijnym półświatku. Książka prócz aspektów kryminalnych pokazuje też życie rodzinne - niestety niezbyt szczęśliwe. Żona Katharina jest sfrustrowana i zła na swojego męża, że nie potrafi oddzielić życia zawodowego i rodzinnego. Stąd pomysł - aby wysłać go na terapię. Coach - Joschka Breitner - pokazuje, jak można radzić sobie ze stresem stosując techniki uważności. Jak się okazuje zabijać z pomocą mindfuldness jest dużo lepiej. Dragan jest człowiekiem bezwzględnym i grozi głównemu bohaterowi, że jeśli nie zrobi tego, czego od niego żąda - zrobi krzywdę jego córce-Emily. Co więc można zrobić gdy rodzina jest zagrożona? Pozbyć się problemu, a w dalszej części nawet więcej problemów ale o tym musicie przekonać się sami. W przygotowaniu 2 tom, z pewnością pojawi się on na mojej półce choć miejsca już coraz mniej ;) książka czasem jest przerażająca, czasem rozbawia. To skondensowana forma tego, co lubię w kryminałach. Dziekuje również wydawnictwu Otwartemu za możliwość przedpremierowego przeczytania tej książki.
Kryminały towarzyszą mi już od dzieciństwa - nie wiem czemu rodzice pozwalali mi na ich oglądanie w wieku 10 lat ale w sumie jestem im wdzięczna bo dzięki temu przeszłam na wyższy level czyli literaturę-od dobrych 10 lat zachwycam się twórczością pani Joanny Chmielewskiej, od mniej niż 10 lat - Olgi Rudnickiej a teraz mamy - Karstena Dusse. Główny bohater tej książki to...
więcej Pokaż mimo to