Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach:

Wspaniała książka, nie tylko dla dzieci ale także dla dorosłych. Narrator przenosi czytelników w magiczny świat legend - świat dzieciństwa i marzeń.

Wspaniała książka, nie tylko dla dzieci ale także dla dorosłych. Narrator przenosi czytelników w magiczny świat legend - świat dzieciństwa i marzeń.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Świat cyrku w międzywojennej Ameryce. Świat okrutny, dla ludzi i zwierząt. Nieco mroczny klimat powieści znakomicie łączy się z wątkiem przygodowym i romansowym. Postaci są ciekawe, barwne, niejednoznaczne. A zakończenie nieprzewidywalne. Nie pamiętam, kiedy czytałam tą książkę, ale pewne sceny wspominam do dziś!

Świat cyrku w międzywojennej Ameryce. Świat okrutny, dla ludzi i zwierząt. Nieco mroczny klimat powieści znakomicie łączy się z wątkiem przygodowym i romansowym. Postaci są ciekawe, barwne, niejednoznaczne. A zakończenie nieprzewidywalne. Nie pamiętam, kiedy czytałam tą książkę, ale pewne sceny wspominam do dziś!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Sięgając po ta powieść miałam duże oczekiwania. Znam bowiem i bardzo lubię inną książkę tej autorki - Wodę dla słoni. Rozczarowałam się. Akcja toczy się powoli. Bohaterka jest rozmemłana i niespecjalnie inteligentna. Postaci pojawiają się i znikają jak w kalejdoskopie. Opisy zazwyczaj nic nie wnoszą do fabuły. Na początku czytelnikowi wydaje się, że czyta powieść przygodową. Później narracja zmienia się w dramat psychologiczny. Zakończenie zaś trąci słabym Harlequinem.

Sięgając po ta powieść miałam duże oczekiwania. Znam bowiem i bardzo lubię inną książkę tej autorki - Wodę dla słoni. Rozczarowałam się. Akcja toczy się powoli. Bohaterka jest rozmemłana i niespecjalnie inteligentna. Postaci pojawiają się i znikają jak w kalejdoskopie. Opisy zazwyczaj nic nie wnoszą do fabuły. Na początku czytelnikowi wydaje się, że czyta powieść...

więcej Pokaż mimo to

Okładka książki Bieg po życie Lopez Lomong, Mark Tabb
Ocena 8,0
Bieg po życie Lopez Lomong, Mark ...

Na półkach:

Poruszająca, inspirująca, niewiarygodna - tak w skrócie można opisać historie Lopeza Lomonga, który z największych nizin społecznych dostał się do grona osób, które podziwia prezydent USA. Lopepe (bo tak nazywali go rodzice) miał zaledwie sześć lat, gdy został porwany przez rebeliantów w ojczystym Sudanie Południowym. Później wychowywał się w obozie uchodźców w Kenii, skąd w końcu trafił do Stanów. Zaadoptowała go bowiem amerykańska rodzina. W Stanach Lopez postanowił być profesjonalnym biegaczem, ale jego życie to nie tylko biegi... Co mnie wzruszyło w tej historii? Ogromna pracowitość bohatera. Choć doświadczył wiele złego, problemy go nie załamały. To dzięki swoim wysiłkom opuścił obóz uchodźców, wykształcił się, odnalazł rodzinę. Co mnie zainspirowało? Wiara Lopeza. Nie tylko we własne siły ale także w Boga. Co więcej? Historia Lopeza to historia uchodźcy i emigranta. Jest to więc temat aktualny. Lopez szybko nauczył się angielskiego, zdobył amerykańskich przyjaciół, dostał obywatelstwo, reprezentował USA na Olimpiadzie. Fajnie by było, gdyby tacy emigranci znaleźli się w Polsce! Dodam jeszcze, że książkę czyta się z zapartym tchem, jak powieść przygodową.

Poruszająca, inspirująca, niewiarygodna - tak w skrócie można opisać historie Lopeza Lomonga, który z największych nizin społecznych dostał się do grona osób, które podziwia prezydent USA. Lopepe (bo tak nazywali go rodzice) miał zaledwie sześć lat, gdy został porwany przez rebeliantów w ojczystym Sudanie Południowym. Później wychowywał się w obozie uchodźców w Kenii, skąd...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka ciekawa, miejscami narratorką staje się sama Józefina Szelińska, z którą Bruno Schulz był zaręczony w latach 30. XX wieku. Portret Narzeczonej autorka buduje w oparciu o jej listy do Ficowskiego, wielkiego fana Schulza. Pytanie na ile to biografia a na ile fikcja?

Książka ciekawa, miejscami narratorką staje się sama Józefina Szelińska, z którą Bruno Schulz był zaręczony w latach 30. XX wieku. Portret Narzeczonej autorka buduje w oparciu o jej listy do Ficowskiego, wielkiego fana Schulza. Pytanie na ile to biografia a na ile fikcja?

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka Magdaleny Kicińskiej to reportaż historyczny. Autorka bazuje przede wszystkim na wspomnieniach wychowanków słynnego Domu Dziecka, który Wilczyńska prowadziła z Korczakiem w latach 1912-1942. Wielokrotnie cytuje listy pisane przez Wilczyńską do jej przyjaciółki zamieszkałej w kibucu w Palestynie (dzisiejszy Izrael). Poprzez to, narracja oscyluje wokół dylematu Wilczyńskiej: zostać w Polsce czy wyjechać do Ziemi Obiecanej. Osobiście zabrakło mi w tym reportażu wątków przyjaźni między Korczakiem a Wilczyńską i więcej opowieści o krewnych Pani Stefy.

Książka Magdaleny Kicińskiej to reportaż historyczny. Autorka bazuje przede wszystkim na wspomnieniach wychowanków słynnego Domu Dziecka, który Wilczyńska prowadziła z Korczakiem w latach 1912-1942. Wielokrotnie cytuje listy pisane przez Wilczyńską do jej przyjaciółki zamieszkałej w kibucu w Palestynie (dzisiejszy Izrael). Poprzez to, narracja oscyluje wokół dylematu...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Wciągająca, szokująca i bardzo kobieca książka.

Wciągająca, szokująca i bardzo kobieca książka.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Ciekawy obraz życia rodzinnego słynnego króla Francji. Poznajemy go jako syna, męża, kochanka, ojca i dziadka. Jednocześnie śledzimy losy jego matki (silnej kobiety), żony (nieco bezbarwnej hiszpańskiej księżniczki), licznych kochanek (zmysłowych, pięknych, a pod koniec życia także pobożnych), córek i wnuczek (zazwyczaj rozpieszczonych złośnic, wśród których wyjątek stanowi miła Adelajda). Opowieść o Miłości i Ludwiku to zarazem świetny portret kobiet okresu baroku.

Ciekawy obraz życia rodzinnego słynnego króla Francji. Poznajemy go jako syna, męża, kochanka, ojca i dziadka. Jednocześnie śledzimy losy jego matki (silnej kobiety), żony (nieco bezbarwnej hiszpańskiej księżniczki), licznych kochanek (zmysłowych, pięknych, a pod koniec życia także pobożnych), córek i wnuczek (zazwyczaj rozpieszczonych złośnic, wśród których wyjątek stanowi...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka historyczna, ale nie nudna! Tak ciekawie i obiektywnie o skomplikowanej historii Polaków, Ukraińców, Białorusinów i Litwinów może napisać tylko Amerykanin!

Książka historyczna, ale nie nudna! Tak ciekawie i obiektywnie o skomplikowanej historii Polaków, Ukraińców, Białorusinów i Litwinów może napisać tylko Amerykanin!

Pokaż mimo to

Okładka książki Nasz mały PRL. Pół roku w M-3 z trwałą, wąsami i maluchem Izabela Meyza, Witold Szabłowski
Ocena 6,8
Nasz mały PRL.... Izabela Meyza, Wito...

Na półkach:

Zmagania małżeństwa z peerelowską rzeczywistością, którą sami tworzą, by sprawdzić, co się zmieniło w Polsce między 1989 a 2012 rokiem. Dwugłos mężczyzny i kobiety. Udany duet. Przyznam jednak, że narracja Izy poruszyła mnie bardziej niż historie współautora.

Zmagania małżeństwa z peerelowską rzeczywistością, którą sami tworzą, by sprawdzić, co się zmieniło w Polsce między 1989 a 2012 rokiem. Dwugłos mężczyzny i kobiety. Udany duet. Przyznam jednak, że narracja Izy poruszyła mnie bardziej niż historie współautora.

Pokaż mimo to


Na półkach:

Biografia, która czyta się jak dobrą powieść obyczajową!

Biografia, która czyta się jak dobrą powieść obyczajową!

Pokaż mimo to


Na półkach:

Książka wbrew pozorom nie dotyczy wyłącznie kwestii logistycznych związanych z operacją Most. Zawiera wątki biograficzne osób, które na początku lat 90. XX wieku przez Warszawę udały się z ZSRR do Izraela. Poznajemy ich życie w Związku Radzieckim i ich późniejsze losy na Bliskim Wschodzie.

Książka wbrew pozorom nie dotyczy wyłącznie kwestii logistycznych związanych z operacją Most. Zawiera wątki biograficzne osób, które na początku lat 90. XX wieku przez Warszawę udały się z ZSRR do Izraela. Poznajemy ich życie w Związku Radzieckim i ich późniejsze losy na Bliskim Wschodzie.

Pokaż mimo to

Okładka książki Królewicz Śnieżek. Baśniowe stereotypy płci Wojciech Eichelberger, Agnieszka Suchowierska
Ocena 6,8
Królewicz Śnie... Wojciech Eichelberg...

Na półkach:

Baśnie alternatywne. Zmieniają spojrzenie na świat :)

Baśnie alternatywne. Zmieniają spojrzenie na świat :)

Pokaż mimo to


Na półkach:

Świetna książka, napisana zgodnie z tytułem w gawędziarskim stylu. Widać, że autor znał i bardzo lubił Wieniawę.

Świetna książka, napisana zgodnie z tytułem w gawędziarskim stylu. Widać, że autor znał i bardzo lubił Wieniawę.

Pokaż mimo to