-
ArtykułyKsiążka: najlepszy prezent na Dzień Matki. Przegląd ofertLubimyCzytać3
-
ArtykułyAutor „Taśm rodzinnych” wraca z powieścią idealną na nadchodzące lato. Czytamy „Znaki zodiaku”LubimyCzytać1
-
ArtykułyPolski reżyser zekranizuje powieść brytyjskiego laureata Bookera o rosyjskim kompozytorzeAnna Sierant2
-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Czartoryska. Historia o marzycielce“ Moniki RaspenLubimyCzytać1
Biblioteczka
2019-07-29
2018-08-17
2017-03-21
2017-06-02
2018-03-26
2017-05-20
Polać tym co tłumaczą, bo dobrą robotę robią!
Polać tym co tłumaczą, bo dobrą robotę robią!
Pokaż mimo to2018-01-03
2017-09-02
2017-03-10
Fajnie powrócić do Scadrial po tak długim czasie.
Nowe technologie, bronie, metale i wrogowie.
Szkoda tylko, że tak krótka.
Tak, jak ta opinia.
Polecam
Fajnie powrócić do Scadrial po tak długim czasie.
Nowe technologie, bronie, metale i wrogowie.
Szkoda tylko, że tak krótka.
Tak, jak ta opinia.
Polecam
2017-04-08
Co mogę napisać o Żałobnych Opaskach?
WIELCE SATYSFAKCJONUJĄCA,
Szkoda mi tych czytelników co niecierpliwie czekają na finał.
Uwaga!! Ostatnie Imperium to seria, którą poznaje się jednym tchnieniem.
POLECAM kupić od razu całość.
Co mogę napisać o Żałobnych Opaskach?
WIELCE SATYSFAKCJONUJĄCA,
Szkoda mi tych czytelników co niecierpliwie czekają na finał.
Uwaga!! Ostatnie Imperium to seria, którą poznaje się jednym tchnieniem.
POLECAM kupić od razu całość.
2017-08-10
Koniec. Nie ma już nic, Konowała, Pani, starych bimbrowników i wiele innych bohaterów, ale wciąż jest Kompania. Zakończenie MAJSTERSZTYK, chociaż wielu się z tym nie zgodzi. Podejrzewałem, że tak będzie. Ocena 9/10 za całość. Księgi północy wspominam pozytywniej, niż południa. Te pierwsze przypominają mi tak mocno gry mmorpg, które tak uwielbiam od dzieciństwa.
Cook wspaniałomyślnie stworzył świat Czarnej Kompani, mogłaby mieć przynajmniej 20 tomów! Pomyśleć, że Kompania przemierza wszystkie 16 krain. Nic tylko utworzyć Uniwersum Czarna Kompania jak to zrobił Glukhovsky z Metro. Niestety to tylko czcze marzenia. Ale te zakończenie...
Serdecznie polecam!
Koniec. Nie ma już nic, Konowała, Pani, starych bimbrowników i wiele innych bohaterów, ale wciąż jest Kompania. Zakończenie MAJSTERSZTYK, chociaż wielu się z tym nie zgodzi. Podejrzewałem, że tak będzie. Ocena 9/10 za całość. Księgi północy wspominam pozytywniej, niż południa. Te pierwsze przypominają mi tak mocno gry mmorpg, które tak uwielbiam od dzieciństwa.
Cook...
2017-06-29
2017-06-29
Czarny pryzmat Brenta Weeksa to dobra książka.Dlaczego tylko dobra? Proszę się zapoznać z moją opinią.
Główni bohaterowie są wzorowo wykreowane, tak jak ci poboczni. Świetnie autor przedstawił sytuację 'Gavina', która najbardziej mi się spodobała. Jego cele, ambicję i charakter przyćmiewają głównego bohatera Kipa, grubego gnojka z niewyparzoną gębą. Istnienie reszty bohaterów na szczęście jest ważne i autor nie tworzy postaci aby ktoś ich zabił i nic w fabule nie zmieniają. Tak przeszkadza mi to. Wszystko przez Toma Llyda oraz jego serię Królestwo Zmierzchu. Dodam tylko, że jej nie polecam. To będą dla was katusze!!
Wracając, fabuła jest bardzo interesująca, język w niej zawarty też bogaty.
Miecze, kusze, łuki, topory itp... są spoko ale dodając broń palną, nie był to dobry pomysł. Wracając do magii opierającej się na kolorach, dostałem głębokiej nostalgii do Rozjemcy Brandona Sandersona. Ci co czytali mogą zrozumieć albo i nie ale to tylko moja opinia.
Nie chcę opisywać wszystkich zalet i wad Czarnego pryzmatu, ponieważ tą opinią mógłbym zrazić nie jedną osobę (albo już zraziłem) do zapoznania się z lekturą. Pomijając pomysł autora, fabułę itp, strasznie spodobała mi się okładka. Bardzo dobrze przemyślana, nie tak jak przy Trylogii Anioła...
Jako, że czytam Czarny Pryzmat w 2017, kiedy wszedł na rynek dodruk z tą nową okładką doszedłem do wniosku, iż wydawnictwo spartoliło robotę. Tyle błędów ortograficznych, językowych, a czasami brak liter doprowadzał mnie do szału. Podobno 4 tom także tak strasznie wygląda od wewnątrz. Tusz też był słabej jakości, co kilka stron mi się rozmazywał. Cena książki zdecydowanie jest wygórowana. Lepiej już kupić prywatnie pierwsze wydanie. Kartki przeciętnej jakości, nie przeszkadzały w czytaniu.
Generalnie wstawiłbym Czarnemu pryzmatowi ocenę 'Rewelacyjną' ale Tłumacze nie postarali się i gorzej się przez to czytało. Polecam gorąco ale tylko pierwsze wydanie.
Czarny pryzmat Brenta Weeksa to dobra książka.Dlaczego tylko dobra? Proszę się zapoznać z moją opinią.
więcej Pokaż mimo toGłówni bohaterowie są wzorowo wykreowane, tak jak ci poboczni. Świetnie autor przedstawił sytuację 'Gavina', która najbardziej mi się spodobała. Jego cele, ambicję i charakter przyćmiewają głównego bohatera Kipa, grubego gnojka z niewyparzoną gębą. Istnienie reszty...