-
ArtykułyTak kończy się świat, czyli książki o końcu epokiKonrad Wrzesiński6
-
ArtykułyCi bohaterowie nie powinni trafić na ekrany? O nie zawsze udanych wcieleniach postaci z książekAnna Sierant25
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 24 maja 2024LubimyCzytać427
-
Artykuły„Zabójcza koniunkcja”, czyli Krzysztof Beśka i Stanisław Berg razem po raz siódmyRemigiusz Koziński1
Biblioteczka
2021-05-02
2021-04-26
2021-04-19
2021-04-11
2021-03-25
2021-02-04
Nigdy nie ukrywałam tego, jak bardzo podziwiam twórczość pana Kinga. Choć umiejętności pisarskich ująć mu nie można, każdy w swoim życiu popełnia dzieła lepsze i te nieco gorsze, a jak się można domyślić, 'Worek kości' należy do tej drugiej grupy. Mimo iż fabuła jest przemyślana, a wszystkie mniejsze elementy składające się na większą całość zostały równomiernie rozłożone po całej książce, dysbalans akcji zdecydowanie przeważa szalę na niekorzyść utworu. Choć gdzieś w środku powieści pan King serwuje ciekawe wątki, to wciągająca akcja, która nie pozwala czytelnikowi odłożyć książki na miejsce, pojawia się jedynie dwa razy: na samym początku i na ostatnich stu stronach powieści. I choć nie można autorowi zarzucić, że napisał złą książkę, to w 'worku kości' brakuje tego czegoś, czego zastąpić nie mogą ani świetne postacie, ani przemyślana fabuła ani barwne opisy.
Nigdy nie ukrywałam tego, jak bardzo podziwiam twórczość pana Kinga. Choć umiejętności pisarskich ująć mu nie można, każdy w swoim życiu popełnia dzieła lepsze i te nieco gorsze, a jak się można domyślić, 'Worek kości' należy do tej drugiej grupy. Mimo iż fabuła jest przemyślana, a wszystkie mniejsze elementy składające się na większą całość zostały równomiernie rozłożone...
więcej mniej Pokaż mimo to2021-02-04
Jak na każdego fana Nirvany i na mnie przyszła w końcu pora, by sięgnąć po 'pod ciężarem nieba'. Zanim książka trafiła w moje ręce, zdążyłam się już zapoznać z większością tekstów kultury odnoszących się do życia Kurta Cobaina, dzięki czemu czytanie dzieła Charlesa Crossa było dla mnie z jednej strony poszerzeniem mojej wiedzy, a z drugiej strony sprawdzeniem rzetelności informacji przekazywanych przez autora. Ku mojemu zdziwieniu, nie wszystkie zawarte w książce fakty były mi do tej pory znane - innymisłowy Charles Cross rzeczywiście zebrał ogromną bazę faktów z życia wokalisty Nirvany. Ponadto, w przeciwieństwie do wielu innych dzieł odnoszących się do życia Kurta Cobaina, 'pod ciężarem nieba' neutralnie podchodzi do postaci Courtney Love, która przez wielu fanów jest demonizowana i krytykowana. Reasumując, jest to idealna książka dla kogoś, kto chce się zagłębić w życie Kurta Cobaina w jak najbardziej obiektywny i neutralny sposób.
Jak na każdego fana Nirvany i na mnie przyszła w końcu pora, by sięgnąć po 'pod ciężarem nieba'. Zanim książka trafiła w moje ręce, zdążyłam się już zapoznać z większością tekstów kultury odnoszących się do życia Kurta Cobaina, dzięki czemu czytanie dzieła Charlesa Crossa było dla mnie z jednej strony poszerzeniem mojej wiedzy, a z drugiej strony sprawdzeniem rzetelności...
więcej Pokaż mimo to