Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Byłem bardzo zdziwiony, gdy dowiedziałem się że Pan Sapkowski napisał książkę o nowych przygodach Geralta. Nie sądziłem że to nastąpi, gdyż pamiętam że autor wielokrotnie powtarzał że nic nowego o wiedźminie nie napisze.

Książka "Sezon burz" wywołała u mnie mieszane uczucia. Czyta się ją szybko i miło spędza przy niej czas. Akcja jest wartka i zachęca czytelnika. Więc w czym problem? Czytając ją miałem wrażenie jakoby była to twórczość na podstawie gry. Geralt używa znaków i łyka eliksiry na niespotykana dotąd skalę. Cała konstrukcja książki przypomina mi grę RPG (bardziej fabularną niż komputerową). Toteż jak to w grze RPG mamy zadanie główne (odzyskać skradzione miecze) oraz kilka zadań pobocznych ("demon" na zamku magów, przygoda na rzece, przewrót pałacowy itp.). Przypominało mi to trochę zbiór opowiadań zlepiony na siłę wątkiem uprowadzonych mieczy.

Historia z "Sezonu burz" nie jest do końca związana z sagą wiedźmińską, nie dzieje się ani przed, ani po, ani w trakcie historii w sadze opisanej. Jednakowoż wspomnienia Geralta (ucieczka od Yennefer) interludia oraz motyw końcowy (córka Foltesta zamieniona w strzygę) mogą trochę namieszać czytelnikowi w głowie. Ja czytając tą książkę podświadomie starałem się dopasować jej czas do odpowiedniego momentu sagi.

Dwa zdania gwoli podsumowania. Książka niby fajna, niby miło poczytać o Geralcie, ale jakieś to nijakie. Bardziej przypomina fan-fiction na podstawie gry niż oficjalną książkę.

Byłem bardzo zdziwiony, gdy dowiedziałem się że Pan Sapkowski napisał książkę o nowych przygodach Geralta. Nie sądziłem że to nastąpi, gdyż pamiętam że autor wielokrotnie powtarzał że nic nowego o wiedźminie nie napisze.

Książka "Sezon burz" wywołała u mnie mieszane uczucia. Czyta się ją szybko i miło spędza przy niej czas. Akcja jest wartka i zachęca czytelnika. Więc w...

Bardzo żałuję że to już ostatnia część. Zżyłem się z Antonem i patrolami. Świat wykreowany przez Siergieja Łukjanienko wciąga, urzeka pomysłowością, niekiedy bawi oraz zmusza do myślenia. Intrygi Hesera i Zawulona przypominają mi wyścig zbrojeń podczas zimnej wojny.

W Ostatnim Patrolu poznajemy także jedna z największych tajemnic Innych - co takiego znajduje się na siódmej, ostatniej warstwie zmroku. Odpowiedz zaskakuje, zwłaszcza że jest tak prosta...

Bardzo żałuję że to już ostatnia część. Zżyłem się z Antonem i patrolami. Świat wykreowany przez Siergieja Łukjanienko wciąga, urzeka pomysłowością, niekiedy bawi oraz zmusza do myślenia. Intrygi Hesera i Zawulona przypominają mi wyścig zbrojeń podczas zimnej wojny.

W Ostatnim Patrolu poznajemy także jedna z największych tajemnic Innych - co takiego znajduje się na...

"Znajdziesz tu najlepsze elementy takich książek jak Metro 2033, czy Igrzyska Śmierci".
Powyższe zdanie traktuje jako żart. Byłem ciekaw co by wniknęło z połączenie dwóch tak różnych serii jak Metro i Igrzyska. I otrzymałem gniota w którym nic nie trzyma się kupy od pierwszych stron. Sama fabuła jest nielogiczna i czytając miałem wrażenie ze zapoznaje się ze streszczeniem a nie z książką. Wyglądało to tak jakby autorce nie chciało się zagłębiać w opisy. Otrzymujemy przez to chaotyczną akcję prowadzoną w nieprzemyślany sposób.
Postać głównej bohaterki Karo zalatywała mi nieudaną kopią Katniss Everdeen z Igrzysk Śmierci. Jednak ta kopia autorce się nie udała i otrzymujemy głupią 15-latke która uważa się za wielkiego tropiciela.

Dawno żadna książka mnie tak nie zawiodła. Jeśli ktoś czytał Metro i podobała mu się organizacja życia pod ziemią to czytając Enklawę uśmieje się po pachy.

"Znajdziesz tu najlepsze elementy takich książek jak Metro 2033, czy Igrzyska Śmierci".
Powyższe zdanie traktuje jako żart. Byłem ciekaw co by wniknęło z połączenie dwóch tak różnych serii jak Metro i Igrzyska. I otrzymałem gniota w którym nic nie trzyma się kupy od pierwszych stron. Sama fabuła jest nielogiczna i czytając miałem wrażenie ze zapoznaje się ze streszczeniem a...

Omijać z daleka.

Omijać z daleka.

Moim zdaniem bardzo dobra książka. Zwłaszcza że kupiona w księgarni w wyprzedaży po 10 zł. Niestety fabuła dość przewidywalna, jednak nie umniejszyło mi to przyjemności z czytania. Dobrze się z tą książka bawiłem.

Moim zdaniem bardzo dobra książka. Zwłaszcza że kupiona w księgarni w wyprzedaży po 10 zł. Niestety fabuła dość przewidywalna, jednak nie umniejszyło mi to przyjemności z czytania. Dobrze się z tą książka bawiłem.

Bardzo ciekawa książka. Moim zdaniem perełka wśród książek "fabryki słów".

Bardzo ciekawa książka. Moim zdaniem perełka wśród książek "fabryki słów".

Trzecie książka Stephena Kinga jaką udało mi się przeczytać i zapewne nie ostatnia. co mi się podobało? Na pewno wykonanie. Sam pomysł mało straszny ale forma w jakiej Stephen King podaje go czytelnikowi potrafi przerazić. W książkach Kinga lubię też postacie. Są dobrze nakreślone, można je poznać. Nie są bezimiennymi mumiami, nie ma podziału na "dobrych i złych gości".

W tej książce denerwowało mnie uprzedzanie faktów przez narratora. Śmierć bohatera nie zaskakuje, skoro 2 rozdziały wcześniej jesteśmy o tym poinformowani.

Książka godna polecenia, jednak nie urzekła mnie tak jak "worek kości".

Trzecie książka Stephena Kinga jaką udało mi się przeczytać i zapewne nie ostatnia. co mi się podobało? Na pewno wykonanie. Sam pomysł mało straszny ale forma w jakiej Stephen King podaje go czytelnikowi potrafi przerazić. W książkach Kinga lubię też postacie. Są dobrze nakreślone, można je poznać. Nie są bezimiennymi mumiami, nie ma podziału na "dobrych i złych gości".

W...

Pierwsza książka z uniwersum Warhammera jaka wpadła mi w ręce. Byłem dość sceptycznie nastawiony, bo książki tego typu są nastawione najczęściej na czytelnika który poznał już świat dzięki grze RPG. I nie pomyliłem się. Jeśli ktoś nie ma pojęcia o świecie Warhammera to nie powinien sięgać po tę książkę, gdyż może nie zrozumieć wielu wątków które są w niej poruszane.

Moja dość wysoka ocena jest spowodowana tym że spędziłem przy lekturze naprawdę miłe chwile. Akcja jest wartka i ciekawa, świat mroczny i zły. Niestety książka jest za krótka aby poznać dobrze bohaterów i się z nimi zżyć.

Jeśli ktoś grał w Warhammera to niech spróbuje i poczyta. Jeśli nie...no cóż jest wiele innych książek wartych uwagi.

Pierwsza książka z uniwersum Warhammera jaka wpadła mi w ręce. Byłem dość sceptycznie nastawiony, bo książki tego typu są nastawione najczęściej na czytelnika który poznał już świat dzięki grze RPG. I nie pomyliłem się. Jeśli ktoś nie ma pojęcia o świecie Warhammera to nie powinien sięgać po tę książkę, gdyż może nie zrozumieć wielu wątków które są w niej poruszane.

Moja...

Książka bardzo dobra, lecz wyraźnie odstająca od części poprzedniej. Nie dziwi mnie to. Ciężko byłoby dorównać Metro 2033

Książka bardzo dobra, lecz wyraźnie odstająca od części poprzedniej. Nie dziwi mnie to. Ciężko byłoby dorównać Metro 2033

Szybko i przyjemnie się czyta. Szkoda że taka krótka.

Szybko i przyjemnie się czyta. Szkoda że taka krótka.

Byłem bardzo ciekaw tej książki. Oczekiwałem po niej dużo, gdyż sporo się o niej nasłuchałem. I nie zawiodłem się.

Życie opisane w Metrze pociąga czytelnika. Autor opisał je ciekawie, a także mrocznie bez niepotrzebnego koloryzowania. Jednak jest to dziwny pociąg, a mianowicie taki w którym chciało by się zanurzyć i go poczuć, jednocześnie ciesząc się ze nie trzeba tam przezywać swojego życia.

Czytając książkę sam niejednokrotnie poczułem "strach tuneli". Tunele przerażają pustką, ciemnością i karmią się ludzkim strachem.

Dmitry Glukhovsky zręcznie wplótł w fabułę wątki i rozważania filozoficzno-egzystencjalne. Pokazał że w takim świecie ludzie na silę trzymają się jakiś ideologii, chociażby bezsensownych, ale dających nadzieję.

Polecam książkę wszystkim niezdecydowanym. Kupić/wypożyczyć i czytać, a na pewno zapadnie w pamięć na długo.

Byłem bardzo ciekaw tej książki. Oczekiwałem po niej dużo, gdyż sporo się o niej nasłuchałem. I nie zawiodłem się.

Życie opisane w Metrze pociąga czytelnika. Autor opisał je ciekawie, a także mrocznie bez niepotrzebnego koloryzowania. Jednak jest to dziwny pociąg, a mianowicie taki w którym chciało by się zanurzyć i go poczuć, jednocześnie ciesząc się ze nie trzeba tam...

Dość przewidywalna książeczka. Fabuła monotonna i niezbyt wciągająca. Książka dobra do tramwaju.

Dość przewidywalna książeczka. Fabuła monotonna i niezbyt wciągająca. Książka dobra do tramwaju.

Dość ciekawa publikacja. Opisuje każdą z run w sposób dość wyczerpujący. Jest też sporo fragmentów mitologii nordyckiej. Czyta się lekko i można się dowiedzieć sporo o życiu duchowym Skandynawów.

Dość ciekawa publikacja. Opisuje każdą z run w sposób dość wyczerpujący. Jest też sporo fragmentów mitologii nordyckiej. Czyta się lekko i można się dowiedzieć sporo o życiu duchowym Skandynawów.

Niektóre opowiadania czyta się miło, inne mniej. Generalnie nie przepadam za zbiorami opowiadań ale ten był jednym z lepszych jakie czytałem.

Niektóre opowiadania czyta się miło, inne mniej. Generalnie nie przepadam za zbiorami opowiadań ale ten był jednym z lepszych jakie czytałem.

Nie jestem fanem D&D a ta pozycja niezbyt przypadła mi do gustu.

Nie jestem fanem D&D a ta pozycja niezbyt przypadła mi do gustu.

Moim zdaniem średniej jakości mitologia. Mało obszerna, z niewielką ilością wiedzy. Autor błądzi często i porusza się w świecie domysłów i przypuszczeń. Daleko tej książeczce do dziel Gieysztora i Brücknera.

Moim zdaniem średniej jakości mitologia. Mało obszerna, z niewielką ilością wiedzy. Autor błądzi często i porusza się w świecie domysłów i przypuszczeń. Daleko tej książeczce do dziel Gieysztora i Brücknera.

Kolejna z przygód Ksina. Tym razem poznamy pochodzenie strzygi Różanookiej która jest bohaterką następnego tomu sagi.

Znów wartka akcja, strzygi, wilkołaki, trochę erotyzmu i przemocy. A więc ciekawe fantasy dla dorosłych.

Kolejna z przygód Ksina. Tym razem poznamy pochodzenie strzygi Różanookiej która jest bohaterką następnego tomu sagi.

Znów wartka akcja, strzygi, wilkołaki, trochę erotyzmu i przemocy. A więc ciekawe fantasy dla dorosłych.

Druga część przygód kotołaka na służbie u króla Redrena. Tym razem czeka nas podróż przez wymiary do wielu światów.

Ciekawa koncepcja, barwne postacie (jak choćby strzyga prostytutka) i dość szybka akcja. Idealna książka na nudę!!

Druga część przygód kotołaka na służbie u króla Redrena. Tym razem czeka nas podróż przez wymiary do wielu światów.

Ciekawa koncepcja, barwne postacie (jak choćby strzyga prostytutka) i dość szybka akcja. Idealna książka na nudę!!

Pierwsza książka z serii o walecznym kotołaku Ksinie na służbie u króla Redrena, władcy Sumonoru. Cała seria przedstawia dość ciekawy świat w którym rywalizują narody ludzi, a w puszczach i na pustkowiach czają się demony. Właśnie te demony mnie urzekły, gdyż pochodzą one z naszego folkloru. A więc możemy tam spotkać strzygi, wilkołaki, utopce, południce. Miła odmiana od standardowego fantasy.

Pierwsza książka z serii o walecznym kotołaku Ksinie na służbie u króla Redrena, władcy Sumonoru. Cała seria przedstawia dość ciekawy świat w którym rywalizują narody ludzi, a w puszczach i na pustkowiach czają się demony. Właśnie te demony mnie urzekły, gdyż pochodzą one z naszego folkloru. A więc możemy tam spotkać strzygi, wilkołaki, utopce, południce. Miła odmiana od...

Ciekawy leksykon z dużą ilością haseł. Jeśli ktoś interesuje się folklorem - polecam.

Ciekawy leksykon z dużą ilością haseł. Jeśli ktoś interesuje się folklorem - polecam.