rozwiń zwiń

Opinie użytkownika

Filtruj:
Wybierz
Sortuj:
Wybierz

Na półkach: ,

O ile ciężko było mi przebrnąć przez pierwszą połowę tej książki cieszę się, że się nie poddałam, bo druga część wynagrodziła te trudy.
Bohaterowie - chociaż często wkurzający - są nadzwyczaj ludzcy i normalni. Co więcej, bardzo lubię Nicholasa - to ten typ głównego bohatera, który na dłużej zostanie w pamięci.
Z przyjemnością obejrzałabym ekranizację.

O ile ciężko było mi przebrnąć przez pierwszą połowę tej książki cieszę się, że się nie poddałam, bo druga część wynagrodziła te trudy.
Bohaterowie - chociaż często wkurzający - są nadzwyczaj ludzcy i normalni. Co więcej, bardzo lubię Nicholasa - to ten typ głównego bohatera, który na dłużej zostanie w pamięci.
Z przyjemnością obejrzałabym ekranizację.

Pokaż mimo to

Okładka książki Atlas. Historia Pa Salta Lucinda Riley, Harry Whittaker
Ocena 8,2
Atlas. Histori... Lucinda Riley, Harr...

Na półkach: ,

Satysfakcjonujące zakończenie serii. Pozostaje mi czekać na ekranizację z nadzieją, że niczego nie zniszczą. :)

Satysfakcjonujące zakończenie serii. Pozostaje mi czekać na ekranizację z nadzieją, że niczego nie zniszczą. :)

Pokaż mimo to

Okładka książki Kronika towarzyska lady Whistledown Suzanne Enoch, Karen Hawkins, Julia Quinn, Mia Ryan
Ocena 6,7
Kronika towarz... Suzanne Enoch, Kare...

Na półkach: ,

Sympatyczne historie, dobrze spędzony czas i miły powrót do świata Bridgertonów po przeczytaniu całej serii.

Sympatyczne historie, dobrze spędzony czas i miły powrót do świata Bridgertonów po przeczytaniu całej serii.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Gdyby nie fragmenty rodem z podrzędnych powieści erotycznych, byłby to jeden z moich ulubionych tomów z serii.
PS. Mam słabość do Michaela (tak jak większość kobiet). :)

Gdyby nie fragmenty rodem z podrzędnych powieści erotycznych, byłby to jeden z moich ulubionych tomów z serii.
PS. Mam słabość do Michaela (tak jak większość kobiet). :)

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Rewelacyjna pozycja! Bardzo się cieszę, że ją kupiłam - jedynie żałuję, że tak późno!
Będę ją traktować jako podręcznik, do którego raz na jakiś czas trzeba wrócić - w ramach utrwalenia materiału.
Serdecznie polecam (nie tylko kobietom).

Rewelacyjna pozycja! Bardzo się cieszę, że ją kupiłam - jedynie żałuję, że tak późno!
Będę ją traktować jako podręcznik, do którego raz na jakiś czas trzeba wrócić - w ramach utrwalenia materiału.
Serdecznie polecam (nie tylko kobietom).

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Rozdziały "Być joginką" i "Być kobietą" były dla mnie bardzo wartościowe i wiem, że zostaną ze mną na dłużej, chociaż z przyjemnością poczytałabym o jodze trochę więcej. "Być mamą" mnie nie zachwyciło - prawdopodobnie dlatego, że nie jestem mamą i nie byłam w stanie w pełni się utożsamić, przynajmniej na ten moment.
Odrobinę dyskomfortu wprowadzał mi czas w tej książce - zwłaszcza w trzecim rozdziale, który był w znacznej części chronologiczny, ale zawierał nieokreślone przeskoki czasowe, co wprowadzało moim zdaniem trochę bałaganu. Nie jestem na bieżąco z każdym postem Gosi na Instagramie, więc nie wiedziałam, że niektóre fragmenty są przeklejone z profilu - mi to nie przeszkadzało, ale niektórym pewnie tak.
Mimo wszystko uważam tę pozycję za bardzo przyjemną, a sama lektura to bardzo dobry czas poświęcony samej sobie.
Dzięki Gosi codziennie sobie powtarzam, że jestem wystarczająco dobra. :)

Rozdziały "Być joginką" i "Być kobietą" były dla mnie bardzo wartościowe i wiem, że zostaną ze mną na dłużej, chociaż z przyjemnością poczytałabym o jodze trochę więcej. "Być mamą" mnie nie zachwyciło - prawdopodobnie dlatego, że nie jestem mamą i nie byłam w stanie w pełni się utożsamić, przynajmniej na ten moment.
Odrobinę dyskomfortu wprowadzał mi czas w tej książce -...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Lubię takie historie, z przyjemnością obejrzę ekranizację.

Lubię takie historie, z przyjemnością obejrzę ekranizację.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Nie przepadam za taką formą książek, ale przyznaję, że kilka cytatów trafiło do mnie w odpowiednim momencie.

Nie przepadam za taką formą książek, ale przyznaję, że kilka cytatów trafiło do mnie w odpowiednim momencie.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Książka pomogła mi potwierdzić przypuszczenia i zrozumieć swoje problemy. Szkoda tylko, że zawiera stosunkowo mało porad.

Książka pomogła mi potwierdzić przypuszczenia i zrozumieć swoje problemy. Szkoda tylko, że zawiera stosunkowo mało porad.

Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Rewelacyjna pozycja dla kotomaniaków, w sam raz na jeden wieczór. Mam dwa koty - każdy obrazek i historyjka jest o przynajmniej jednym z nich. Bardzo dobrze się bawiłam i dużo śmiałam w czasie lektury, polecam!

Rewelacyjna pozycja dla kotomaniaków, w sam raz na jeden wieczór. Mam dwa koty - każdy obrazek i historyjka jest o przynajmniej jednym z nich. Bardzo dobrze się bawiłam i dużo śmiałam w czasie lektury, polecam!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Jak dawno nie czytałam Sparksa! Miły powrót do znanych i lubianych klimatów, bardzo ciepła chociaż smutna powieść. Bardzo polubiłam Maggie.

Jak dawno nie czytałam Sparksa! Miły powrót do znanych i lubianych klimatów, bardzo ciepła chociaż smutna powieść. Bardzo polubiłam Maggie.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Początkowo spodziewałam się czegoś innego, ale nie jestem zawiedziona. Spora dawka podstawowej wiedzy o czasach regencji, można dowiedzieć się czegoś nowego. Wielki plus za rozdział o muzyce w serialu i wykorzystanych lokalizacjach - można przestać zastanawiać się, skąd zna się dany budynek. Zamieszczone to quizy i zagadki uważam za zbędny przerywnik.

Początkowo spodziewałam się czegoś innego, ale nie jestem zawiedziona. Spora dawka podstawowej wiedzy o czasach regencji, można dowiedzieć się czegoś nowego. Wielki plus za rozdział o muzyce w serialu i wykorzystanych lokalizacjach - można przestać zastanawiać się, skąd zna się dany budynek. Zamieszczone to quizy i zagadki uważam za zbędny przerywnik.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Spodziewałam się czegoś lepszego... Nie do końca polubiłam główną bohaterkę - rozumiem ją i jej problemy, ale ta postać i podejmowane przez nią decyzje przygnębiały. Polubiłam za to bohaterów drugoplanowych, bo te postacie miały w sobie więcej życia. Powieść schematyczna, już po chwili można przewidzieć dalsze losy bohaterki i zakończenie powieści, które mimo wszystko mi się podobało, tak samo jak opis jej ostatniej książkowej podróży.

Spodziewałam się czegoś lepszego... Nie do końca polubiłam główną bohaterkę - rozumiem ją i jej problemy, ale ta postać i podejmowane przez nią decyzje przygnębiały. Polubiłam za to bohaterów drugoplanowych, bo te postacie miały w sobie więcej życia. Powieść schematyczna, już po chwili można przewidzieć dalsze losy bohaterki i zakończenie powieści, które mimo wszystko mi...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Przyjemne romansidło na długie zimowe wieczory, zwłaszcza w trakcie izolacji.
Cieszę się, że udało mi się wejść w rolę tych bohaterów, miałam wrażenie, że sama biorę udział w tych wydarzeń i żyję tymi emocjami.

Przyjemne romansidło na długie zimowe wieczory, zwłaszcza w trakcie izolacji.
Cieszę się, że udało mi się wejść w rolę tych bohaterów, miałam wrażenie, że sama biorę udział w tych wydarzeń i żyję tymi emocjami.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Bardzo dziwna książka. Pierwsza połowa nudna, druga - chaotyczna. Trudno polubić kogokolwiek z głównych bohaterów. Historia infantylna i nieżyciowa (w skrócie: wszystkie kobiety są piękne, inteligentne i dobre, a wszyscy mężczyźni są po prostu źli). Przeczytałam, bo nie lubię nie kończyć książek.

Bardzo dziwna książka. Pierwsza połowa nudna, druga - chaotyczna. Trudno polubić kogokolwiek z głównych bohaterów. Historia infantylna i nieżyciowa (w skrócie: wszystkie kobiety są piękne, inteligentne i dobre, a wszyscy mężczyźni są po prostu źli). Przeczytałam, bo nie lubię nie kończyć książek.

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Idealna książka na te ciężkie i mroźne czasy! Podczas lektury czułam się jakbym znowu miała kilkanaście lat, więc mogłam śmiało wzdychać do księcia. Sporo śmiechu, dużo lekkości i ciepełka. Idealna pozycja w ramach zimowego guilty pleasurze, polecam!

Idealna książka na te ciężkie i mroźne czasy! Podczas lektury czułam się jakbym znowu miała kilkanaście lat, więc mogłam śmiało wzdychać do księcia. Sporo śmiechu, dużo lekkości i ciepełka. Idealna pozycja w ramach zimowego guilty pleasurze, polecam!

Pokaż mimo to


Na półkach: ,

Od wielu lat żadna ksiazka tak mnie nie zmęczyła... Uwielbiam 'Stulecie Winnych' tej samej autorki, uważam, że to jedna z najlepszych historii jakie przeczytałam na przestrzeni ostatnich kilknastu lat. 'Matki i córki' czytałam przez ponad pięć miesięcy przeżywając jednocześnie największy kryzys czytelniczy w swoim życiu.

Z jednej strony chcę powiedzieć, że przez 3/4 tej książki nic się nie działo, ale z drugiej strony wydarzyło się na tyle dużo, że zdążyłam przestać lubić każdego bohatera, jedynie postać Sabiny stanowi drobny wyjątek. Chaos i nuda jednocześnie to prawie oksymoron, ale lepszego podsumowania nie potrafię w tej chwili wymyślić. Finałowe rozdziały przedstawiły wszystko zbyt szybko i ogólnie. Szkoda, bo akurat wtedy akcja nabrała tempa. Z zainteresowaniem przeczytałabym dalsze losy tych bohaterek, u każdej z nich brakowało mi kilku opowieści do zamknięcia ich historii. Dłuższy finał kosztem zdevydowanie za długiego wstępu byłby moim zdaniem dobrym rozwiązaniem.

Smutno mi.

Od wielu lat żadna ksiazka tak mnie nie zmęczyła... Uwielbiam 'Stulecie Winnych' tej samej autorki, uważam, że to jedna z najlepszych historii jakie przeczytałam na przestrzeni ostatnich kilknastu lat. 'Matki i córki' czytałam przez ponad pięć miesięcy przeżywając jednocześnie największy kryzys czytelniczy w swoim życiu.

Z jednej strony chcę powiedzieć, że przez 3/4 tej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach: , ,

Jestem zachwycona tym tłumaczeniem! Polecam zwłaszcza tym, którzy nie czytają książek Jane Austen, bo uważają ich język za staroświecki. Tutaj momentami jest (aż za) bardzo współcześnie.

Jestem zachwycona tym tłumaczeniem! Polecam zwłaszcza tym, którzy nie czytają książek Jane Austen, bo uważają ich język za staroświecki. Tutaj momentami jest (aż za) bardzo współcześnie.

Pokaż mimo to