Opinie użytkownika
Nie polecałbym tej książki jako pierwszej książki Nietzschego - gdyż, podobnie jak "Tako Rzecze", cierpi ona na niedostatki, które mogą zaważyć na ocenie, kładąc cień na - w innym wypadku cudownej - twórczości Nietzschego. Jeśli miałbym komuś polecać kolejność zatem, to zacząłbym od "Ludzkie, Arcyludzkie", potem przeszedł (najlepiej po czasie i powrocie do pierwszej...
więcej Pokaż mimo to
Pisanie o tej książce jako o "takim innym Pratchettcie" to nieporozumienie.
Znaczy.... tak, jasne, Tom Holt również absolutnie uwielbia cudaczne, przezabawne metafory.
Ale na tym się zasadniczo kończy wszystko, co między tymi dwoma panami podobne.
I... bardzo dobrze! Bo nie ukrywam, że czytało mi się tę książkę naprawdę cudownie: ale cała ta cudowność wynikała z tego, że...
Przyjemna. Wbrew reklamom, wcale nie surrealistyczna, co jednak nie odbiera jej bardzo dobrej jakości - jest to obrazowa, szarobura opowieść o nowoczesnym człowieku, która wielokrotnie sposobem pisania przypominała mi Kinga, brudniejszego jeno, bo w końcu to Ballard.
Końcówka zaś była całkiem, na swój dziwny sposób, satysfakcjonująca, warto więc doczytać do końca.
Lovecraft, jak to Lovecraft - za to się go kocha, lub nienawidzi. Horroru wprost opowiedzianego w tym niewiele, dużo za to zwyczajnej opowieści, którą przypomina się dopiero po czasie, i straszy - o ile w ogóle - to z opóźnieniem. Jak dla mnie - super. Nie szukałem w Lovecrafcie straszaka, a same opowieści są naprawdę świetnie napisane. Natomiast wiem też, że jeśli ktoś...
więcej Pokaż mimo toKsiążka nad wyraz pełna sprzeczności - i bynajmniej nie treściowych, które pozwalałyby na jasną ocenę. Sprzeczności są raczej w odbiorze: jest ona niczym opisywana we fragmentach dżungla, ciężka do przebrnięcia, a maczety zupełnie się w niej nie sprawdzają (tutaj puszczam oczko dla tych, co przeczytali). Mnóstwo naukowej nomenklatury, której nawet laik nie jest w stanie...
więcej Pokaż mimo toPamiętam tę książkę z mojego dzieciństwa, więc opinia będzie naznaczona nostalgią i niepamięcią - jednak zapamiętałem ją sobie jako jedną z najlepszych książek przygodowych. Moje młode "ja" miało co prawda nad wyraz oryginalny gust (kochając "Matyasa Sandora" Vernego, którego czytelnicy lubimyczytać gnoją przepotężnie), jednak tak jak nadal wierzę w wartość swoich...
więcej Pokaż mimo toGłówna część tej książki to jakby połączenie absurdu i humoru Pratchetta, tematyki Josepha Conrada, posypanej sporą szczyptą mizantropii. W połowie zaskoczenie - przeskok do kompletnie innej narracji a la Kafka, osobiście mocno obniżającej ocenę. Końcówka zaś wraca do tematyki głównej części, przez co książka utrzymała i tak dość wysoką notę - gdyż ta część jest napisana...
więcej Pokaż mimo to
Czuć nieco inny duch niż w przypadku poprzednich dokonań Pratchetta, można rzec, że brak tu tego "czegoś". Jednak, ostatni tom Świata Dysku przez tę swoją odmienność zwraca uwagę na co innego; jest lepszym być może podsumowaniem i końcem, bo styka się z tematem śmierci "ciut"* poważniej niż zazwyczaj.
I tak jak ktoś już napisał w swojej opinii - trudno nie widzieć w postaci...
Całkiem przyjemna książka. Przypominała mi momentami filmy Herzoga ze względu na swoją powoli toczoną akcję, niemniej nie przeszkadzało mi to na tyle, żeby nie cieszyć się lekturą.
Pokaż mimo to"Biblia Szatana" to topornie napisany wykład filozoficzny, który nic nowego nie wnosi, a ukazuje satanizm jako religię, chociaż odmienną od tego, jak jest postrzegana, w złym świetle - LaVey bredzi bez sensu i wykazuje się wieloma nieścisłościami, ignorancją co do podstaw religii chrześcijańskiej. Przykład? Mylenie chrześcijaństwa z katolicyzmem i używanie tych określeń...
więcej Pokaż mimo toBardzo dobra książka. Fragmenty z Piłatem są bardzo przejmujące, z kolei wszystkie sceny są na tyle sugestywne, że obrazy, które tworzą w głowie, zostają z nami na wiele lat.
Pokaż mimo toNie ma tego "czegoś", co jest w cyklu Świata Dysku, ale to nadal całkiem przyjemna książka.
Pokaż mimo toGenialny zbiór opowieści. Opowiadania poruszają chętnie wątki egzystencjalne, co było dużym (i bardzo miłym) zaskoczeniem.
Pokaż mimo to